- 1 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (196 opinii)
- 2 Jak zmieniał się cmentarz na Westerplatte (44 opinie)
- 3 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (141 opinii)
- 4 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (338 opinii)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (187 opinii)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (172 opinie)
W odczuciu mieszkańców kurortu wzrosło ich poczucie bezpieczeństwa. - W poprzednim sondażu aż jedna czwarta mieszkańców Sopotu stwierdziła, że nie czuje się bezpiecznie w swoim mieście. Teraz tylko 10 proc. sopocian uważa podobnie - powiedziała Radiu Gdańsk Marta Jankowska z PBS.
Badaczka PBS-u, firmy na wskroś sopockiej, dodaje, że spora część sopocian uważa, że ich miasto jest przede wszystkim dla turystów, a dopiero potem dla samych mieszkańców. - Jednak znakomita i coraz bardziej rosnąca większość sopocian zdaje sobie sprawę, że przyjazdy turystów są korzystne zarówno dla nich samych, jak i dla całego Sopotu - dodaje Marta Jankowska.
Żebyśmy nie postrzegali sopocian jako przesadnie beztroskich warto zaznaczyć, że nie są oni bezkrytyczni wobec swoich władz. Większość z nich twierdzi, że nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez miejskich urzędników. Jednak z drugiej strony tylko ok. 10 proc. sopocian jest zaangażowanych w działalność jakiejś organizacji pracującej na rzecz swojego kurortu.
Badania zostały przeprowadzone przez PBS DGA (dawną Pracownię Badań Społecznych) na zlecenie sopockiego magistratu. Mają pomóc władzom lepiej zarządzać miastem.
Opinie (97)
-
2006-08-05 00:17
Czy jeszcze ktuś pamienta że za dawnych czasuf Sopot był kojarzony z Parasolnikiem, a nie z takymy palantami jak Peter Konfederat i narcyz gallux-s****lux z kompleksamy?
- 0 0
-
2006-08-05 13:12
Gorbals Wullie
I jeszcze Dżordż Kanada :)
- 0 0
-
2006-08-06 13:55
Lepszy Model
O Suwałkach się mówi, że bardzo ruszyły do przodu, kiedy w kolejnej reformie administracyjnej zostały (na chwilę) miastem wojewódzkim. Sokółki nie pamiętam, widać nie zrobiła na mnie wrażenia. Co chcesz od Białegostoku? Mnóstwo rzeczy tam można poprawić, jak i w Trójmieście i wielu miastach, ale mnie nie wstrzasa tak jak Ciebie.
Wsie są różne, są zaniedbane z pijącymi ludźmi, są zadbane. Część wsi pustoszeje, zostają tam starzy ludzie, młodzi wyjeżdżają do miast. Do tych opustoszałych wsi z kolei sprowadzają się bogatsi obcy miastowi i budują domy albo rezydencje. Z tamtych wiejskich rejonów również ludzi wysiedlano. Fachowcy PRL-u mieli idee-fixe czyli zajoba;) na punkcie melioracji. Wysuszali tereny żeby rozkwitała tam bujna uprawa zb óż i kukurydzy. Jeżli gospodarze nie chcieli oddać ziemi, to ich wysiedlali. Melioracja, przy której zwykły chłop pukał się w czoło, zakonczyła się zestepowieniem terenów. Teraz się bardzo o nie dba i chroni. Z innych genialnych pomysłow Fachowców można wspomnieć budowanie PGR, w których krowy padały w gnojowce albo wytwór o nazwie chyba "agromiasta" czyli budowanie ohydnych bloków w szczerym polu, między którymi snuli się ubezwłasnowolnieni ludzie z petem w zębach. PRL.- 0 0
-
2006-08-06 14:13
podziękowania dla mieszkanki Łomży (czasem w 3mieście)
Wczoraj poznałam przemiłą kobietę urodzoną we wsi, obecnie mieszkankę Łomży, która chciała mi pokazać rzekę i prowadziła ukrytą ścieżką. Żałuję bardzo, że nie zdążyłam wymienić z nią adresu, bo spieszyłam się bardzo. Mieliśmy się zbierać, ja oddaliłam się na chwilę i bałam się, że moi pomyślą, że np. utopiłam się w bagnie;) Całkiem niesłusznie, bo widzieli mnie z nową znajomą od czasu do czasu przez lornetkę i przestali się spieszyć, bo strasznie im się podobało!~Rozmawiali też z obcokrajowcami z zachodniej Europy, którzy zamiast w srodku lata po brukach Londynu i na Azory wybrali tu półdzikie tereny.
Mapy nie są najlepsze, ja przynajmniej takiej mimo starań nie mam i nanoszę dane z jednej na drugą. Mówiłam, ze gdyby zorganizowac tu większy ruch turystyczny (dokładniejsze oznakowania szlaków), parkingi z natryskami i wc-ty w polu itd. itp. to i mieszkańcy regionu by się wzbogacili, a tak tu przecież pięknie!
Na co miła i mądra kobieta prowadzaca mnie do rzeki odpowiedziała "no i przestałoby być tak pięknie!"
Racja.- 0 0
-
2006-08-06 18:59
Sopot nie ma nic do zaoferowania turystom i mieszkańcom poza Monciakiem. Nie bedę powtarzać, że syf na plaży, w lasach, na podwórkach. Tu się nic nie dzi eje. Praktycznie żadnych imprez poza festiwalem Dwa Teatry, i tym głównym we wrześniu. Knajpy, ogródki piwne i to wszystko. Ani jednego przyzwoitego placu zabaw dla dzieci. W tych, które są nie wymienia się piasku NIGDY. Sanepid ma to gdzieś. Szkoły są na żenującym poziomie. W przedszkolach nie ma miejsc, bo ponoć dzieci się nie rodzą, i to miasto ludzi starych. Ulicami nie da się przejść z wózkiem, bo samochody stoją na chodnikach. Dlaczego przejście podziemne pod Niepodległości zrobili na Marynarzy, a nie na Podjeździe? Tamtędy chodzi najwięcej ludzi, a światła są tak ustawione, że tylko młodzi szybkim, energicznym krokiem zdążą. O bezpieczeństwie to w ogóle szkoda gadać. Ani policji, ani straży mie widać, a jak są, to się starych babć z małymi kundelkami czepiają, że psy bez kagańców chodzą.
Ci, którzy się wyprowadzili z "kurortu" w inne części trójmiasta mówią, że teraz wiedzą, że żyją.- 0 0
-
2006-08-07 09:54
Po co ten turniej miast (i wsi), nie można porównywać Trójmiasta z Sokółką czy portowego miasta z Białymstokiem na skraju puszczy, na dodatek cofając się jeszcze w czasie. Czy Chłop z Pomorza, w odróżnieniu od dzikusa z Podlasia:), chodził zawsze wytworny i jak pił, to tylko kozie mleko czy szampana?
Bardzo się cieszę, że gołym okiem widać, jak wszystko się rozwija i zmienia na lepsze.- 0 0
-
2006-08-08 08:58
Sopot- to miasteczko ludzi w podeszłym wieku,chorych,niejednokrotnie kalekich.I nagle w sezonie ono "rozkwita" - wtedy jest bród na ulicach i plażach(papiery,pojemniki od napojów i oczywiście pety,pety,pety od papierosów)--popatrzcie jak wygląda ulica Grunwaldzka w pobliżu słynnego Grand Hotelu,Monciak i okolce ochydnego sopockiego Dworca. A to niestety zależy od wczasowiczów,od waszej kultury-czy tak samo zachowujecie się w swoich miasteczkach czy tu dajecie sobie luz wakacyjny? A druga sprawa--szanowny panie prezydencie-dlaczego o godz 12 tej w południe to wszystko leży na ulicach,gdzie są służby porządkowe i gdzie są urzędnicy odpowiedzialni za te służby porządkowe.Proszę zweryfikować swoich pracowników-nigdy nie spotkałam się jako mieszkanka Sopotu z przychylnością z ich strony. Jaki to kurort? skoro mieszkanie Sopotu czeka na wizytę do reumatologa 2-3 miesięcy a na rehabilitacje nastęne tygodnie.Oczywiście gdyby zapłacił wszystko jest z dnia na dzień.To jest poprostu skandal! Może Urząd Miasta przekonsultowałby i sprawdzil też ten problem.Wiadomo jaka jest wysokość emerytur większości mieszkańców Sopotu.To nie jest ten Sopot sprzed laty-czysty ,pachnący bez krzywych domów i hoteli 4 gwiazdkowch.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.