• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocka prohibicja oddalona

Magdalena Szałachowska
12 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Władze Sopotu walczą, by w centrum miasta alkohol po godz. 23 był rozlewany tylko w restauracjach, klubach i pubach. Władze Sopotu walczą, by w centrum miasta alkohol po godz. 23 był rozlewany tylko w restauracjach, klubach i pubach.
Całodobowe sklepy nocne nie znikną z centrum Sopotu. Tak wczoraj zadecydował Wojewódzki Sąd Administracyjny. Prezydent Sopotu zapowiada, że od decyzji odwoła się do Naczelnego Sądu Apelacyjnego.

W lutym Rada Miasta Sopotu przegłosowała uchwałę o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w sześciu sklepach całodobowych w centrum miasta. Zgodnie z decyzją sklepy w granicach Al. Niepodległości, ul. Sępią, Al. Mamuszki, ul. Grunwaldzką i 3 Maja mogły być czynne od godz. 6 do 23. Sklepy całodobowe miały działać jedynie na obrzeżach miasta.

Miesiąc później Piotr Karczewski, pełniący wówczas obowiązki wojewody, unieważnił uchwałę. Prawnicy wojewody stwierdzili, że przepisy nie upoważniają władz Sopotu do odmiennego traktowania placówek handlowych tylko dlatego, że mają różne usytuowanie na terenie miasta.

Na decyzję wojewody prezydent Sopotu złożył skargę do WSA. Ta została wczoraj przez sąd oddalona. Według sędzi Aliny Dominiak, władze Sopotu nie mają prawa regulować godzin otwarcia sklepów, ponieważ narusza to wolność gospodarczą.

- Uważam decyzję sądu administracyjnego za nasz wielki sukces - mówi Piotr Karczewski. - Różne traktowanie podmiotów gospodarczych prowadzi do naruszenia konstytucji, a zamknięcie kilku sklepów w centrum miasta nie ograniczy sprzedaży alkoholu. Komu naprawdę zależy, pójdzie go kupić kawałek dalej. I nie jest to walka polityczna, lecz kwestia merytoryczna. Dokument jest obarczony błędem niezgodnym z prawem.

Dlaczego władze Sopotu tak bardzo bronią uchwały? Jak twierdzą, przede wszystkim chcą zadbać o wizerunek i bezpieczeństwo w centrum miasta.

- Dlatego, jak tylko otrzymamy uzasadnienie wyroku, odwołamy się do NSA - zapowiada Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Jeżeli to nie poskutkuje, zwrócimy się do wojewody, by skierował więcej środków policyjnych do Sopotu, chociaż nie wierzę, by wojewoda spełnił tę prośbę.

Opinie (61) 8 zablokowanych

  • i zabierz ze sobą pikla dziadzi
    bo ci go jeszcze ktoś w d... sorki na łeb wsadzi

    • 0 0

  • taaaaaaaaaa

    Gallux nie masz odsiedzin od lampienia sie w ekran?
    idź do ludzi, porozmawiaj...moze jeszcze nie wszystko stracone..może jeszcze jest na tym świecie osoba która Cię zrozumie...albo chociaż bedzie sie starała...nie bój się wyjść z domu....porzuc choc na chwilką swoją wirtualną rzeczywistość....przewietrz się... świeze powietrze dobrze Ci zrobi.....

    • 0 0

  • i jescze słowo na droge:-)
    jak ja lubie takich co innym układają życie, zamiast sie zająć własnym:-)
    nazywam takich smutasków POprawiaczami:-)

    • 0 0

  • ojej...
    ślicznie ich nazywasz...jakie to słodkie...

    masakra człowieku...kim Ty jestes? hehehhe

    • 0 0

  • wojnę słowną przenieście na maile lub gadu bo trochę odbiegliście od tematu tym docinaniem sobie nawzajem

    • 0 0

  • jestem kim jestem
    kim ty jesteś żeby tak bezczelnie pytać na forum?? :-)
    niewychowane barachło:-)

    • 0 0

  • ..i skonal i wrocil do kraju!

    • 0 0

  • gallux

    a możesz mi uzasadnić czemu sklepy po 23 nie moga sprzedawać alkoholu??? a knajpy i owszem??? Odnosnie twoich datków to cię ostatnio widziałam pod knajpa dotowana przez miasto z talonem w rączce , wiec nie pieprz ,że to ty dajesz na kasacje.

    • 0 0

  • no cóż

    lobby alkoholowe w naszym kraju jest mocne, he he:)
    osobiście to mi się ten pomysł podoba, bo sam nie kupuje alkocholu w sopockich sklepach po 23ej (wcześniej owszem:)).
    Ta decyzja mogła by zapobiec piciu na ulicy i wyładowywaniu agresji na bogu duch winnych ludziach.

    • 0 0

  • hehehe

    Jakoś dziwnie przy tej okazji przypomniała mi się rozpacz właściceli klubu Cotton Club w Gdańsku jak im się dzierżawa skończyła...
    Łkali strasznie że miasto nie chce tej kolebki Platformy Obywatelskiej (a w zasadzie to Unii Demokratycznej i Unii Wolności) dalej dotować hehehe Czytaj: żądali wręcz nowej umowy dzierżawy na preferencyjnych warunkach.
    To idealny przykład jak liberałowie widzą liberalną gospodarkę !!! hehehe
    sklepy otwarte ale tam gdzie prezydent pozwoli, preferencje tak ale tylko dla swoich hehehe
    BRAWO ! Niech żyje liberalna POLSKA !!!
    daleko zajedziemy dzięki temu heheheheheheh

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane