- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (348 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (44 opinie)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (232 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (28 opinii)
- 5 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (353 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości do wtorku (12 opinii)
Sopocki Bank Czasu będzie to instytucja, która ma zapewnić wzajemną wymianę usług i pomoc pomiędzy członkami określonej grupy lokalnej społeczności sopockiej. Biuro będzie miało za zadanie zbieranie informacji na temat umiejętności i potrzeb poszczególnych osób zgłaszających się do Banku Czasu oraz kontaktowanie ze sobą jego uczestników. Członkowie powstałej w ten sposób grupy będą pomagać sobie nawzajem oraz tym, którzy w danej chwili pomocy potrzebują. W Banku Czasu obowiązywać będzie zasada, że godzina dowolnej pracy na rzecz członka Banku Czasu (np. udzielenia korepetycji z j. angielskiego) równa będzie godzinie każdej innej pracy (np. godzina prasowania), a usługi nie będą wyceniane.
Realizację projektu Sopockiego Banku Czasu poprzedzą szkolenia oraz warsztaty, w których wezmą udział liderzy lokalni oraz przedstawiciele prężnie działających organizacji pozarządowych z Sopotu i Ozierska. Głównym tematem szkoleń będą mechanizmy budowania lokalnego partnerstwa oraz modeli aktywizacji lokalnych społeczności. Warsztaty stanowić będą etap przygotowawczy dla realizacji Sopockiego Banku Czasu.
- "Bank Dobrych Praktyk" ma szansę stać się początkiem cyklicznej wymiany wiedzy i doświadczeń służących rozwojowi wspólnych kontaktów po obu stronach granicy - informuje biuro prasowe Sopotu. - Zawiązane partnerstwo stanowić będzie dobry przykład współpracy transgranicznej dla organizacji pozarządowych i instytucji publicznych, która może ulec rozszerzeniu dzięki kolejnym projektom realizowanym wspólnie przez przedstawicieli instytucji społecznych oraz władze samorządowe.
Opinie (31)
-
2005-09-30 08:54
ciekawe jak szybko uslyszymy w TV "40-letni mieszkaniec Sopotu, podajacy sie za osobe polecona przez Bank Czasu do wyprasowania firanek 67-latce, oproznil jej kredens z kosztownosci i pamiatek rodzinnych, ktore tam trzymala"?
zbieznosc ewentualnych zdarzen przypadkowa!- 0 0
-
2005-09-30 09:04
Te okolo 10 000 Euro
zostanie szybko wydane na "konsultacje liderow lokalnych",gdyz mają one "poprzedzic" wprowadzenie programu w życie . Szczęść Boże.
- 0 0
-
2005-09-30 09:13
Właśnie, to z jakiejś książki...
Też o tym gdzieś w jakiejś powieści czytałam!Ale nie u Harissona.
- 0 0
-
2005-09-30 09:31
macias
a dlaczego nie tak
40-sto letni mieszkaniec sopotu w ramach dobrej współpracy transgranicznej, w oparciu o wytyczne realizowanego właśnie programu "bank czasu", naprawił 67-mio letniej wdowie po bohaterze sowieckowo sojuza, mieszkance Łozierska - "czasy", które jej Panie świeć mu gwiazdą czerwoną nad duszą, małżonek wasia, przywiózł był z wycieczki do berlina w 1945 roku??- 0 0
-
2005-09-30 10:28
a co na to pazerniacy?
Skarbówka opodatkuje 2 x każdą z osób - czyli czysty zysk dla MF ;-)))))
- 0 0
-
2005-09-30 11:48
Caritas Archidiecezji Gdańskiej,
Ciekaw jestem kiedy bedę przewałki pieniędzy.Kiedy zacznie się pranie forsy. Modelowy wzór to Stella Maris.
Cała sprawa zacznie niebawem śmierdzieć.- 0 0
-
2005-09-30 12:19
uważam, że sopocki "bank czasu" jest lepszym pomysłem, bardziej otwartym na żywych ludzi, niz taki na ten dajmy na to i weźmy z boku, gdański "bank mułu":)
nieprawdaż??- 0 0
-
2005-09-30 12:38
co się tyczy obsesji sz. przedmówcy "spieprzaj dziadu2"
M. Wańkowicz założył się z kolegami o to, czy w publicznym przemówieniu w obecności poważanych oficieli użyje słowa "dupa"....
- 0 0
-
2005-09-30 16:24
czy chodzi o time sharing ?? fajna zabawa. to troche jak prace spoleczne. dlaczego nie.
podejrzenia o korupcje ? pewno jestem pragmatykiem ale korupcja jest czescia rzeczywistosci i ta trzeba ujawniac.- 0 0
-
2005-09-30 21:08
coś kręcą w karitasie??
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.