- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (221 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (764 opinie)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (120 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Sopocki wynalazca wyruszył ratować powodzian
Lech Michalczewski, sopocki wynalazca, który trzy lata temu opatentował najskuteczniejsze na świecie urządzenie do napełniania worków z piaskiem, wyruszył na pomoc powodzianom. Wraz ze swoją maszyną powinien zjawić się w Bielsku Białej w nocy z poniedziałku na wtorek.
Trrio - bo tak nazywa się urządzenie sopockiego wynalazcy - zostało w ciągu ostatnich trzech lat kupione przez czterdzieści gmin z całej Polski, furorę robi także poza granicami naszego kraju.
Sposób jego działania jest banalnie prosty. Na obracające się na trzech ramionach szerokie łyżki jedna osoba nasypuje łopatą piach. Druga zakłada na nie specjalnie wyprofilowane worki, a urządzenie napełnia je już samo. Wystarczy tylko podnieść pełne worki z ziemi, przenieść je i ustawić w formie wału.
- Planujemy pojawić się wszędzie tam, gdzie będą nas potrzebować, nie kalkulujemy. Na razie jedziemy do Bielska Białej, mamy też sygnał z Krakowa i kilku innych miast. Ludzie pracują szybciej, gdy daje się im narzędzia. My chcemy im pomóc i dać takie narzędzie, choćby na kilka godzin - mówi Lech Michalczewski.
Tym razem Michalczewski pomaga powodzianom na własny rachunek, wcześniej robił to wspólnie z miastem. Jego urządzenia trafiły kilkadziesiąt miesięcy temu za darmo do Zakopanego i Radkowa - zakupiły je władze Sopotu i sprezentowały zaprzyjaźnionym miastom.
Tak działa Trrio - maszyna do szybkiego napełniania worków piaskiem.
Opinie (99) 7 zablokowanych
-
2010-05-18 23:16
Debilny wynalazek żeby wrzucić dwie łopaty do worka przez 4 osoby
To tak samo jak czterech kręci stołem a piaty trzyma żarówkę.
- 1 0
-
2010-05-18 23:23
Kretyński wynalazek. Lepiej przerobić trochę zwykły śrutownik do napełniania worków paszą (1)
Ładujemy piach do leja śrutownika, zakładamy worek na otwór wylotowy, odmierzona ilość piachu wypada do worka i wsio. A piach podajemy łoptami albo małym wyciagiem tasmowym.
- 1 0
-
2010-05-18 23:31
racja, albo to co chińczycy wymyslili- jeden człowiek, jedna łopata, proste urzadzenie i jakieś 120 worków na godzine
Nasz wynalazek się nie umywa. Do zobaczenia na youtube http://www.youtube.com/watch?gl=PL&feature=related&hl=pl&v=t_OKUg0KIcA
- 0 0
-
2010-05-18 23:37
Tutaj macie wynalazek- 240 worków na godzine przez dwóch chłopców
6 rur na które zakładamy worki, odwracamy na druga stronę, nasypujemy, wyjmujemy rury i mamy worki napełnione. Nasz wynalazek się nie umywa
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&feature=related&hl=pl&v=t_OKUg0KIcA- 1 0
-
2010-05-20 11:08
Trrio
Wspaniała myśl techniczna i jest możliwość sprawdzenie urządzenia w ekstremalnych warunkach. Uważam, że jakaś odpowiednia liczba powinna się znajdować w województwach o potencjalnym zagrożeniu powodziowym.Jego waga i szybkość montażu i możliwość przemieszczania to same plusy.
- 1 1
-
2010-05-21 02:35
Przecież to idiotyzm...
karuzela dla naiwnych.
- 2 0
-
2010-05-21 22:32
Chcę jechać
Obdzwoniłem wszystkie instytucje i nic - potrzebuję transportu z rejonu Słupska do zalanych terenów najlepiej w okolice Sandomierza (będę miał jak kimać. Chcę pojechać i trochę pomóc - jakieś dwa trzy dni. Może ktoś mnie zabierze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.