Ponad 40 różnych inwestycji chce realizować Sopot w ciągu najbliższych kilku lat. Obok tych spektakularnych, są także niewielkie remonty i modernizacje, które mają ułatwić życie sopocianom. Ci ostatni już niebawem będą mogli wypowiedzieć się na temat urzędniczych pomysłów.
- Nasze propozycje są m.in. konsekwencją zeszłorocznych wyborów samorządowych, w których kandydaci na radnych usłyszeli od sopocian co ich zdaniem powinno się zmienić w mieście - tłumaczy prezydent miasta
Jacek Karnowski. I dlatego oprócz dużych inwestycji infrastrukturalnych, w WPI zapisano także stosunkowo tanie remonty i modernizacje chodników, ulic i zatoczek autobusowych.
Spośród 44 inwestycji zaproponowanych przez miejskich urzędników, cztery mają największy priorytet.
- To oznacza, że zrealizujemy je niezależnie od tego, czy dostaniemy na nie pieniądze z funduszy unijnych, czy nie - tłumaczy prezydent Sopotu.
Mowa o budowie przystani jachtowej na Molo (koszt 44 mln zł, rozpoczęcie prac budowlanych wiosną 2008, zakończenie 2010 r., urzędnicy liczą na 75 proc. dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego), Domu Seniora wraz z Centrum Spokojnej Starości (10 mln zł, budowa potrwa od 2007 do 2009 roku), budynków komunalnych przy al. Niepodległości dla młodych mieszkańców Sopotu (do 2010 r. ma powstać ok. 50 mieszkań w dwóch lub czterech budynkach. Koszt tej inwestycji wyniesie ok. 20 mln zł).
Największą sopocką inwestycją na najbliższe lata (poza halą sportową budowaną wraz z Gdańskiem za 72 mln zł i ewentualnym tunelem pod al. Niepodległości za 1,3 mld zł!) jest program ochrony wód przybrzeżnych. Jego elementem będzie m.in. budowa trzech 300-400 metrowych konstrukcji wyprowadzających wody sopockich potoków w głąb Zatoki Gdańskiej. Cały program wart jest ok. 76 mln zł
- Ta inwestycja jest niezbędna, ponieważ w przyszłym roku wchodzi w życie dyrektywa Komisji Europejskiej zaostrzająca warunki, jakie muszą spełnić miasta chcące posiadać status uzdrowiska - tłumaczy odpowiedzialna za ten projekt
Ewa Turowiecka.
Dzięki realizacji tego programu wody z sopockich potoków trafią do zatoki częściowo oczyszczone. Ponadto liczba ujść zmniejszy się z dzisiejszych czternastu do trzech.
Kilka sopockich inwestycji, m.in. gruntowna modernizacja dworca PKP, czy przebudowa centrum Sopotu wraz z tunelem pod ul. Grunwaldzką prowadzone będą (lub już są) w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
- Wybieramy tę formę realizowania inwestycji choćby niektórzy straszyli, że w polskich warunkach do skrótu "ppp" trzeba dodać jeszcze czwarte "p" oznaczające "prison", czyli więzienie - żartuje Jacek Karnowski.
Według prezydenta obiecująco zapowiada się modernizacja dworca głównego PKP w Sopocie.
- PKP jest dobrze nastawione do rozmów, zgłosiły się już także dwie firmy - polska i hiszpańska - które są zainteresowane wzięciem udziału w tym przedsięwzięciu. Jeżeli pod koniec tego roku wyłonimy prywatnego partnera do tej inwestycji, to budowa ruszy w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat - zapewnia Jacek Karnowski.
Projekt WPI trafi teraz do sopockich radnych, a później zostanie poddany konsultacjom społecznym. Odbędzie się kilkanaście spotkań z mieszkańcami poszczególnych dzielnic miasta oraz grupami zawodowymi. Radni powinni uchwalić WPI w maju.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
