• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot ma odkurzacze na psie kupy

Piotr Weltrowski
20 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
W czwartek sopockie ulice po raz pierwszy sprzątano za pomocą specjalnych odkurzaczy. W czwartek sopockie ulice po raz pierwszy sprzątano za pomocą specjalnych odkurzaczy.

Dwa specjalne odkurzacze do zbierania psich odchodów i nieczystości z ulic i trawników zakupiły władze Sopotu. W czwartek po raz pierwszy użyto ich do sprzątania miejskich ulic.



Czy specjalne odkurzacze rozwiążą problem psich nieczystości na ulicach Sopotu?

W krajach Unii Europejskiej na tysiąc mieszkańców przypada średnio 45 psów. W Polsce statystyczna liczba czworonogów jest zdecydowanie większa i wynosi aż 180 na tysiąc osób. Trudno się więc dziwić, że, spacerując ulicami, łatwo trafić na przysłowiową "minę".

Trójmiejscy urzędnicy od lat walczą z problemem, instalując automaty ze specjalnymi woreczkami na psie nieczystości i nakłaniając właścicieli czworonogów do sprzątania po swoich psach. Niestety, nie wszyscy palą się do zbierania z ulic tego, co wydalą ich pupile.

- Nie ma co ukrywać, że także w Sopocie jest to problem. Oczywiście walczymy z tym procederem i gdy przyłapiemy kogoś, kto nie sprząta po swoim psie, wystawiamy mu mandat. Mamy jednak świadomość, że jest to wykroczenie trudne do ujawnienia, bo właściciele psów inaczej zachowują się, gdy widzą mundurowych, a inaczej, gdy nie ma ich w zasięgu wzroku - tłumaczy Mirosław Mudlaff, szef sopockiej straży miejskiej.

Jego słowa potwierdzają statystyki. Choć "psich pułapek" na głównych ulicach miasta nie brakuje, to sopoccy strażnicy wystawili w tym roku jedynie siedem mandatów dla właścicieli psów, którzy po pupilach nie sprzątali. Każdy z nich zapłacić musiał 100 zł.

Jeżeli trudno walczyć z przyczynami problemu, zawsze pozostaje likwidacja jego skutków. Z takiego założenia wyszły władze Sopotu, które za 16 tys. zł kupiły właśnie dwa specjalne odkurzacze. Urządzenia ważą po 8 kg, obsługiwać może je jedna osoba i są w stanie zebrać nawet do 12 kg nieczystości w ciągu godziny pracy.

- Oczywiście zbierają one nie tylko psie nieczystości, ale też niedopałki, resztki jedzenia, papierki, a nawet puszki po napojach. Jeżeli się sprawdzą, to na pewno zakupimy kolejne, bo zamierzamy dążyć do tego, aby udoskonalać metody sprzątania miasta i sprawiać, że będzie ono jeszcze bardziej efektywne - mówi Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu.

Jeden odkurzacz trafił do Zakładu Oczyszczania Miasta. Drugi stał się elementem wyposażenia sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Opinie (280) ponad 20 zablokowanych

  • shiva bidulo

    tobie widac już cos sie odwróciło,przewróciło powaliło i wróciło; biedaczko ,ale co to sama sobie zrób dochodzenie.Mam ponad 70 i pamiętam wspólne zabawy podwórkowe razem ze zwierzaczkami ludzie mieli psy koty i nikomu żadne kupki nie zaszkodziły ! zaszkodzic i wnerwic może głupiego gadanie.

    • 1 1

  • przysięgam ! mój pies nie zrobił nigdy kupy na chodniku !!!! (3)

    on zawsze wchodzi gdzieś w krzaczki i robi to dyskretnie.A jak chcecie sie przekonac kto zachowuje się gorzej zwierz czy człowiek to wejdżcie sobie do pierwszej lepszej przebieralni plażowej! zróbcie ludzie nagonke na samych siebie a nie na zwierzaki które sa naszymi przyjaciółmi ,terapeutami a często też ratownikami.

    • 4 8

    • pewnie robi juz na klatce schodowej...

      • 2 3

    • popieram to co mówisz

      Ludzie mordy drą na forum, ale s****ą po wydmach, szczają po klatkach schodowych i śmiecą. Kiedyś nie było tyle osiedli i przyroda miała spokój

      • 5 1

    • we Francji, szwecji, Norwegii, danii itp. kupy psie musza

      byc zbierane przez wlasciciela psa z trawnikow, sciezek. jakos kazdy zbiera i nie grymasi. Tylko w pOlsce jest to problem, bo spoleczenstwo nue lubi byc zmuszane. Moze warto podniesc podatki za psa, chcesz miec psa to plac. ile razy widzialem psy puszczone luzem, a wlasciciel nic sobie z tego nie robi.

      • 2 1

  • Niech tylko zobacze kogoś szczającego

    na mur lub za drzewo w krzaki. Ludzie to wieksze swinie niz zwierzeta.

    • 5 1

  • zadna praca nie hanbi

    ale zalamal bym sie, gdyby syn mnie zapytal "gdzie pracujesz tata" a ja musialbym odpowiedziec "synu, od switu do nocy odkurzam psie kupy w Sopocie"

    No ale ktos to musi robic, i zycze mu godziwych zarobkow.

    • 1 0

  • nareszcie jakiś progress

    to się prezydentowi Karnowskiemu udało. wreszcie skończymy z "dniem świra".

    • 2 0

  • w Ameryce

    przed wejsciem do parku stawiane sa slupki z malym pojemnikiem z plastikowymi torebkami na psie kupy. Wlascieciel bierze przed wejsciem ile potrzebuje, po czym wraca z depozytem. Maly koszt gminy a jednoczesnie niejako uczy sie wlascicieli sprzatania po swoich psach. I wilk syty i owca cala.

    • 2 1

  • NIE ZAWSZE PSIE CZĘSTO LUDZKIE!!!

    Mieszkam w Sopocie i w tym sezonie widziałem już parę osób robiących to na chodniku. Już niewiele odróżnia nas od zwierząt :/

    • 6 1

  • ta...

    do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko tego, zeby to właściciele psów płacili pensje "operatorom" tych urządzen...

    • 2 0

  • Ja sprzątam po swoim psie

    To nic trudnego, tak jak spuścić wodę w WC.
    W krajach bardziej cywilizowanych od nas od dawna nie mają problemów z tymi psimi odchodami. Kary są tam porażajace np. w Anglii dyskretne naklejki na słupach informują, że niesprzątnięcie kosztuje 1000 funtów, a za brak torebki na spacerze z pupilem też placisz mandat.Tam bardzo trudno spotkać takie nieusunięte klocki a u nas, widać wszedzie.Jak długo trzeba nas cywilizować. Może potrzebne dyrektywy z Unii ?

    • 2 0

  • Zatrudniać rozrabiaków (w tym "kiboli")...

    ... za każdą demolkę, której się dopuszczą. Przebrać ich na miesiąc w śliczne ubranka i do roboty (dresiarzy nawet nie trzeba przebierać). Skutek wychowawczy gwarantowany.

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane