- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (78 opinii)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (61 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (57 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Sopot musi zapłacić 3,6 mln zł byłemu konsulowi honorowemu Grecji
Zakończył się trwający od pięciu lat spór prawny między Sopotem a byłym konsulem honorowym Grecji - Fivosem Fengarasem. Miasto, które najpierw wydzierżawiło mu na 30 lat willę przy ul. Sępiej, a później, uznając, że złamał on zapisy umowy, wypowiedziało ją, musi mu zapłacić 3,6 mln zł.
- Liczyliśmy się z tym, że będziemy musieli zwrócić te koszty, warto jednak zaznaczyć, że pan konsul żądał kwoty dwa razy większej, sąd zaś uznał, że wszystkie poniesione przez niego nakłady zamykają się w zasądzonej kwocie - mówi Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu.
Dlaczego w ogóle miasto wypowiedziało Fengarasowi umowę? Willę przy ul. Sępiej
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
Umowę wypowiedziano mu w sierpniu 2005 roku. Wówczas Fengaras nie był już konsulem. Funkcję tę przestał pełnić w 2001 roku - po serii publikacji prasowych, w których zarzucono mu bliskie kontakty z trójmiejskim półświatkiem.
Sam budynek miasto ostatecznie uzyskało w 2007 roku. Wtedy też od razu postanowiono go sprzedać. Najpierw za 13 mln zł, późnij za 11 mln zł. Mimo kilku prób, chętny nie znalazł się jednak do dziś. - Pech chciał, że odzyskaliśmy willę w momencie, gdy na rynku nieruchomości rozpoczął się zastój. Niemniej jednak z ceny nie zamierzamy już schodzić - zapewnia Piotrusiewicz.
Opinie (128) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-31 08:28
11-13 mln przeciez to jak za darmo, az dziwne ze tego nikt nie wział jeszcze (1)
Galux nie chcesz tej willi na letnia siedzibe ?
Za te pieniadze to jak za darmo, taniej sie nie da.
A jakby komus zabrakło forsy (w co watpie) to zawsze mozna wspomóc sie kredycikiem z Providenta !- 8 0
-
2010-08-31 10:51
chętnie bym wziął w dzierżawę:-)
ale na takiej samej zasadzie jak niejaki ksiundz wróbel "jantar" zlokalizowany niedaleko:-)
mam nadzieje, że wiesz o czym piszę??- 0 0
-
2010-08-31 08:34
JEGO SYN TO DOPIERO BANDYTA
MIESZKA TERAZ NA 30 P. SEATOWERS I BIJĘ SWOJĄ CHORĄ ZONĘ (POLKĘ)
MASAKRA TA GRECKA RODZINKA.
I JESZCZE KASE DOSTAJA Z NASZEJ KIESZENI!- 12 2
-
2010-08-31 08:38
Wywalic (2)
rolkarzy z Gdanska i Sopotu bo onic nic nie robia tylko w te i na zad.
- 6 6
-
2010-08-31 08:44
(1)
A co ma wspólnego Twój komentarz z artykułem??
- 1 0
-
2010-08-31 11:19
Spójrz na podpis - i wszystko jasne!
- 0 0
-
2010-08-31 08:40
11 milionów , cha cha .
za 11 milionów to mam rancho na Florydzie obok Drzewieckiego i Sobiesiaka.
cha cha .- 12 1
-
2010-08-31 08:42
Z tym "dżentelmenem" uczyłem się w I Liceum Og. w Orłowie
Był czołowym klasowym burakiem. I tacy ludzie zostają konsulami? Śmiechy i hańba!
- 14 0
-
2010-08-31 08:55
Czy tego kota do willi dają gratis?
- 8 1
-
2010-08-31 09:07
późnij za 11
Się nie spóźnij :)
- 0 0
-
2010-08-31 09:13
(1)
ta jego syn byl znanym lovelasem sopockim w latach 90-tych jesli mie pamiec nie myli na imie mial nikos taka czerwona alfa sie bujal pelen buraczenko dziecko bogatych rodzicow ot co
a tak na marginesie gdzie sie podzial tamten sopot??#
non stop fantom ahhhhhhhhhhhhhhhh tylko wspomnienia pozostaly- 10 0
-
2010-08-31 21:03
dokładnie! gdzie ten stary Sopot...czarne czwartki w nonie, w piątki do piątki, a soboty to tylko w nonie znowu hehe...to były z*******e czasy,najlepsza czarna muza...wychowaliśmy sie w tym klimacie...teraz to już tylko wspomnienia...
- 1 0
-
2010-08-31 09:18
Ezoteryczny Sopot
miastem rządzi mafia
wszystko po staremu- 6 2
-
2010-08-31 09:22
(2)
mój rumunie
śmieszkowi przydałby się mały wykład o zależności popytu na podaż
jeżeli popyt jest większy niż podaż, to cena idzie w góre
jeżeli nie ma popytu, to się bierze i cierpliwie czeka
co jak co, ale grunt nie ucieknie, nie odpłynie i nie odfrunie e he he he
swoją drogą, to każdy z nas chciałby mieć taki "problem"
ja jako altruista dałbym to na rodzinny dom dziecka, ale ktoś inny mógłby z tego zrobić "rodzinną" posiadłość z portretami antenatów niczym inżynier karwowski
ktoś jeszcze inny mógłby to wydzierżawić jakiejś firmie czy spółce, bo i sam budynek jak i miejsce podnoszą prestiż- 3 1
-
2010-08-31 10:09
Macieju, (1)
do podanych przez Ciebie mozliwosci dorzucilbym jeszcze przekwalifikowanie tego obiektu na "hotel na godziny"- jakie wowczas bylyby dla miasta profity!
Nie wiem tylko, czy prawo nie zabrania gminom sutenerstwa.
Prawo podazy i popytu dotyczy nie tylko cen nieruchomosci, ale nie wszyscy chca to zrozumiec.- 0 0
-
2010-08-31 10:55
wspomniałem o tym na samym początku
po co zaraz mówić o sutenerstwie:-) mówmy o masażu i spa:-)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.