- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Sopot nie chce tandety. Miasto ogłasza konkurs na stoiska nad morzem
Sopot ogłasza konkurs na stoiska, które w wakacje ustawione zostaną w pasie nadmorskim. Ma być elegancko i estetycznie. Dozwolony będzie handel biżuterią, pamiątkami czy kapeluszami. Zabronione reklamy i plastik. Wygląd każdego stoiska opiniować będzie plastyk miejski.
Pierwsze stoiska przy wejściach na plaże w Sopocie ustawione zostaną 1 czerwca. Miasto jeszcze tylko do końca przyszłego tygodnia czeka na oferty chętnych, by mieć czas na dokładną weryfikację tego, co znajdzie się w reprezentacyjnym miejscu kurortu. A wymagania są niemałe.
- Stoiska powinny mieć kolorystykę dopasowaną do pasa nadmorskiego, jasną i pastelową. Preferowane są kolory biały, kremowy, kolory naturalnego drewna, jasne szarości. Mogą też pojawiać się dodatki kolorów "morskich", takich jak turkus czy niebieski, ale zawsze stonowane - wyjaśnia Olga Broniewska, plastyk miejski.
Ważne jest też tworzywo, z jakiego wykonane będą stoiska. - Muszą to być materiały, które dają wrażenie lekkości i wysokiej jakości wykończenia, takich jak drewno, eko-ratan, wiklina, materiały tekstylne itp. Zadaszenia powinny być materiałowe.
- Zadaniem plastyka miejskiego jest przede wszystkim zadbanie o spójny, harmonijny i estetyczny wygląd zagospodarowania pasa plażowego - by zarówno turyści, jak i mieszkańcy Sopotu mogli czuć się w tym środowisku komfortowo i mieli szansę na wysokiej klasy wypoczynek. Przy ocenie wniosków będziemy zwracać uwagę na stronę estetyczną stoisk, jakość wykończenia, ale również na gęstość zagospodarowania terenów wokół plaży - wyjaśnia Olga Broniewska.
Oczywiście ważny jest też asortyment. Dopuszczalna jest biżuteria, pamiątki, kapelusze czy okulary przeciwsłoneczne. Ale też stoiska z balonami, pocztówkami czy tatuażami z henny. Niedopuszczalne ubrania i najogólniej mówiąc tandeta.
Jeśli stoisko nie będzie zgodne z zaakceptowanym projektem - urzędnicy wypowiedzą umowę.
W ubiegłym roku kontrowersje wzbudziło stoisko podróżnika i dziennikarza Wojciech Cejrowskiego. Namiot, w którym sprzedawał m.in. swoje książki wykonany był na wzór karaibski. Nie spodobało się to władzom miasta. Ich zdaniem 'pstrokaty' namiot nie pasował do architektury Sopotu. Ostatecznie podróżnik przeniósł się do Gdyni.
W pasie nadmorskim w Sopocie w tym roku ustawionych zostanie 14 stoisk. Część dzierżawców nie bierze w tym roku udziału w konkursie, bo mają zagwarantowane miejsca wynikające z umowy podpisanej w 2010 roku.
- Jest to umowa, którą podpisaliśmy z handlowcami na trzy lata - mówi Marcin Wargin, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie. - Ale obowiązkiem każdego kierownika plaży jest kontrolowanie tego, co się na niej dzieje. Jeśli więc zauważymy, że prowadzony będzie handel niezgodny z naszym regulaminem, reakcja będzie natychmiastowa - zastrzega Wargin.
Miejsca
Opinie (84) 5 zablokowanych
-
2013-03-27 15:46
No i Gitarrraaaa
A nie ze każde z innej parafii
- 11 4
-
2013-03-27 15:46
Chinska tandeta
- 7 0
-
2013-03-27 15:53
Sopot kocha tandetę
Gdyby Sopot nie chciał tandety, to nie budowałby takiego koszmarnego dworca.
- 20 7
-
2013-03-27 15:54
Tamten (1)
A co to jest tandeta?
- 2 0
-
2013-03-27 22:45
to Elka
- 0 0
-
2013-03-27 15:55
miasto tylko konkursy i przetargi oglasza z ktorych nic nie wynika.. patrz placyk za spatifem.. cyrk lepiej niech w tym miescie zbuduja bedzie na temat..
- 8 2
-
2013-03-27 15:56
no dobra, to teraz czas na Gdynię i Skwer Kościuszki made in China... (1)
- 14 1
-
2013-03-27 16:11
i Sea Towers
To taka tandeta de luxe
- 4 2
-
2013-03-27 15:57
Skoro Sopot nie chce tandety, to skąd się tam wziął na urzędzie prezydent Karnowski ? (3)
Gdzie to logika pani redaktor ?
- 26 9
-
2013-03-27 16:10
skoro nie chce sopot tandety to skad w sopocie tacy dioci jak ty (2)
- 5 10
-
2013-03-27 16:11
Ja nie jestem z Sopotu (1)
tylko z Łęgowa
- 10 2
-
2013-03-27 21:09
to zyj w zapyzialym ///legowie i wara od Sopotu
- 2 5
-
2013-03-27 16:05
a ja lubie tandete
Handlarz kiedy prowadzi interes to codziennie obserwuje konkurencję i klientów. Kiedy jego stoisko wygląda nieatrakcyjnie to przegrywa. Naturalną jego decyzja jest dbanie o wizerunek. W momencie ingerencji publicznej ten proces jest zakłócony i wtedy faktycznie może być tandetnie co pokazał caly okres komunizmu.
Urzędnik to wolnorynkowa niedojda którą ten handlarz i klienci utrzymują. Wchodzi taka łaj.. pomiędzy dwie strony, decyduje o gustach i jeszcze bierze opłatę- 12 4
-
2013-03-27 16:07
Swoiste pojmowanie terminu tandeta. (2)
Budki na pasie nadmorskim to tandeta, a Centrum Haffnera i powstający megalit dworcowy już nie. Co znaczy zatem określenie tandeta? Czy ktoś może mnie oświecić.
- 21 3
-
2013-03-27 16:12
Zamiast minusować
podaj mi definicję tandety
- 4 0
-
2013-03-27 17:06
Może plastyk miejski?
- 1 2
-
2013-03-27 16:35
a BALONY??
Kiedyś było takie fajne, kolorowe stoisko z balonami na molo. Szkoda, że już go nie ma. Choć z drugiej strony, gdyby było, to zgodnie z plastykiem miejskim baloniki były biało-niebieskie:):)
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.