- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (43 opinie)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (188 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Sopot nie dla budki z kurczakami. "Urwiemy łeb hydrze"
Jak zakończyć działalność niechcianej budki z jedzeniem, którą postawiono w reprezentacyjnej części miasta? Nakazać miejskim służbom wyremontowanie chodnika przy posesji, na której stanęła. Oficjalnie władze Sopotu nie przyznają, że taki jest cel remontu, właściciele przyczepy z kurczakami nie mają jednak wątpliwości.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
"Na posesji stanęła kolorowa przyczepa, chyba kempingowa przerobiona na uwaga: kurczak z rożna, hamburgery, kiełbaski z gryla. Na jej dachu komin wielkości wielkiej rury kanalizacyjnej. Na posesji na bezczela trwają prace przy budowie wielkiej podłogi - ogródka. Na niej stanęły ohydne, piwne ławy. Myślę sobie kręcą film o latach 80-tych a pani w okienku z dumą: jutro otwieramy" - napisał (pisownia oryginalna).
Prezydent odpisał mu m.in. "urwiemy łeb hydrze". I faktycznie, jak twierdzą właściciele przyczepy, od razu po otwarciu biznesu napotkali na trudności.
- Władze Sopotu są przeciwne takim inwestycjom, dlatego próbują od samego początku nas powstrzymać. Drugiego dnia działalności mieliśmy kontrolę Sanepidu, który rzekomo miał podstawę przypuszczać, iż działamy nielegalnie i bez pozwolenia. Zresztą była to kontrola interwencyjna - po wglądzie do wszystkich dokumentów panie inspektorki sporządziły protokół i zasugerowały zamknięcie przyczepy, powołując się na brak złożenia wniosku o wpis do rejestru zakładów podlegających urzędowej kontroli. My taki wniosek złożyliśmy w Gdyni, ponieważ tam jest siedziba firmy - mówi pani Joanna, właścicielka przyczepy.
Kolejne próby przyblokowania działalności przyczepy nie przynosiły skutku. Aż do środy. Wtedy to przed posesją, na której stoi przyczepa, pojawiły się miejskie służby... i rozebrały chodnik.
- Ponoć nie było wiadomo, co jest pod chodnikiem i mógł on zagrażać mieszkańcom i turystom - ironizuje właścicielka przyczepy.
Urząd: nierówność chodnika i brak estetyki
- W trybie awaryjnym, wynikającym z nierówności i braku estetyki, Zarząd Dróg i Zieleni rozpoczął remont chodnika. Był on planowany na jeden-dwa dni, ale, z uwagi na nieprawidłowości co do ogrodzenia posesji, które wchodzi w granicę pasa drogowego, został przerwany. Zgodnie z przepisami prawa, ZDiZ wszczął postępowanie administracyjne zmierzające do odzyskania terenu należącego do gminy. Po zakończeniu postępowania administracyjnego, prace zostaną wznowione - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Oznacza to, że w sezonie sprzedaż kurczaków z przyczepy nie będzie już raczej możliwa. I choć urzędnicy w sposób bezpośredni nie przyznają, że całe zamieszanie jest po prostu fortelem wymierzonym w budkę z jedzeniem zdecydowanie nieprzystającą do standardów zrewitalizowanej ul. Haffnera, to nie kryją, że przyczepa nie jest przez nich w tym miejscu mile widziana.
- Nieestetyczna buda stanęła na prywatnym terenie, bez żadnych uzgodnień. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wszczął w czerwcu postępowanie administracyjne w sprawie ustawienia obiektu bez wymaganych zgód. Jest to obiekt niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Odrębne postępowanie w tej sprawie prowadzi także miejski konserwator zabytków - mówi Dyksińska.
A wy jak sądzicie? Czy miasto w tym przypadku dość niebezpiecznie balansuje na granicy prawa, poza przepisami? Czy taka postawa urzędników nie sprawi, że o mieście będzie się mówiło, iż wybiórczo traktuje swoich przedsiębiorców? Czy może należy pochwalić urzędników za niestandardowe rozwiązanie problemu samowolnego ustawienia niezbyt estetycznej budki z kurczakami?
Opinie (320) 7 zablokowanych
-
2016-07-08 03:20
Czyli można prześladować wbrew prawu, gdy tylko ma się do tego narzędzia i możliwości
Niezłe szambo
- 16 1
-
2016-07-08 05:06
Jedyna zadbana ulica w Sopocie to oczywiście ta reprezentacyjna : monte casino ... Reszta to ruina
- 11 0
-
2016-07-08 05:08
sss (1)
kurczaki ok ale turkuw z tym ich glupim zarciem powinno sie wydalic z kraju
- 9 2
-
2016-07-08 11:56
koncepcja multi kulti zakłada, że piec można kurczaki
wyłącznie w burkach
- 0 0
-
2016-07-08 05:34
pamietam czasy pysznego kebava , obok byla pizza,dalej z budki sprzedawali kanapki i kukurydze z wody.Wszyscy jedli kazdy byl zdrowy a teraz co zjesz to na kibel.
- 14 0
-
2016-07-08 06:49
Za publiczne pieniadze prywatni resteuratorzy walczą z konkurencją. Niech przed Cocomo rozbiorą chodnik. Wtedy pogadamy
- 19 1
-
2016-07-08 06:53
spalić i po problemie
- 1 5
-
2016-07-08 06:54
Wszedzie za granica (3)
sa takie przycepy w centrach miast, gdzie mozna zjesc szybko na miescie np. frytki z majonezem, kielbasa w sosie curry, ktore w Niemczech I w Holandii sa bardzo modne. U nas tego brakuje, nie jestesmy przyzwyczajeni do korzystania z takich punktow, jemy po restauracjach czy w domu. W Holandii ludzie wracajac z pracy na miescie kupuja pysznego sledzia z cebulka I zjadaja go na stojaco na miejscu. Turystom z za granicy brakuje wlasnie takich punktow gastronomicznych. Polska jest sto lat za murzynami, skorumpowana... jedna wielka mafia urzednikow I ich znajomych przydupasow.
Niech sie wladze miasta ogarna, bo w Sopocie nie ma nic atrakcyjnego... przereklamowane I drogie miasto pod nazwa Kurort, bo ma Molo I Grzybek inhalacyjny...- 18 0
-
2016-07-08 07:44
Niech ludzie zarabiaja
ma kobieta pomysł na biznes to dlaczego miasto rzuca jej kłody pod nogi? Chyba dobrze ze prowadzi dzialalnosc, zatrudnia pracowników, niż jak by siedzieli ci wszyscy ludzie na utrzymaniu Państwa, a właściwie innych obywateli, pobierając marny zasiłek.
- 6 0
-
2016-07-08 09:05
Dlaczego
w tym kraju napiętnuje się uczciwie pracujących ludzi, a broni tych co robią przekręty na grube miliony?
Właścicielka powinna zażądać od miasta odszkodowania za tego typu postępowanie... Banda komunistycznych złodziei.- 4 0
-
2016-07-08 10:04
Sopot
śmierdzi. Tam mieszka buractwo I prostactwo... Myślą tylko jak łatwo doić kasę od innych.
- 1 0
-
2016-07-08 07:03
A w Sopocie komuna (1)
Wszystko wolno urzedasa
- 8 0
-
2016-07-08 08:42
UrzędasOM nie urzędasą.
- 1 0
-
2016-07-08 07:30
Bardzo dobrze...
walczmy z wieśniactwem i buractwem.Za rok było by więcej budek w Sopocie niż parawanów na plazy...Precz z cebulactwem ...
- 6 10
-
2016-07-08 07:37
(1)
hahaha Narkotyki, gwałty i kryminalni a Sopot się za kurczaki biorą, przed cocomoko chodnik nie rozkopali, widać kto z kim na gorąco kręci.
Korupcja się kręci jak na rożnie!- 20 0
-
2016-07-08 09:20
Sopot dzielnie walczy z bezprawiem!
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.