• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot nie kupi toalety za milion

Piotr Weltrowski
21 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Turyści nie będą mogli skorzystać z publicznej toalety w dolnej części Monciaka, mimo iż w podziemiach Centrum Haffnera stoi w stanie surowym wybudowany ponad 100-metrowy szalet. Turyści nie będą mogli skorzystać z publicznej toalety w dolnej części Monciaka, mimo iż w podziemiach Centrum Haffnera stoi w stanie surowym wybudowany ponad 100-metrowy szalet.

Blisko milion zł wydała spółka Centrum Haffnera, aby na prośbę miasta wybudować publiczną toaletę. Miała ona obsługiwać dolną część popularnego Monciaka. Z szaletu prawdopodobnie nikt jednak nie skorzysta, bo miasto nie chce za nią zapłacić spółce - urzędnicy twierdzą, że jest za droga.



Czy w centrum Sopotu potrzebna jest publiczna toaleta?

W centrum Sopotu praktycznie nie ma publicznych toalet. Z łazienki można wprawdzie skorzystać w większości restauracji i klubów, ale większość z nich nie udostępnia toalet osobom, które nie są ich klientami. Trudno się więc dziwić, że urzędnicy chcieli stworzyć publiczny szalet. Problem w tym, iż pomyśleli o nim dość późno.

Do spółki Centrum Haffnera, która kończy właśnie budowę nowego centrum Sopotu, miasto wniosło aportem część swoich najcenniejszych gruntów. W zamian dostało m.in. tunel pod ul. Bohaterów Monte Cassino oraz nową siedzibę Państwowej Galerii Sztuki. Publicznego szaletu już jednak nie, bo też i nie było o nim mowy w projekcie inwestycji.

- Dopiero, gdy budowa już trwała, gmina zwróciła się z prośbą, aby wybudować także toaletę, którą później od nas odkupi. Zgodziliśmy się na to, bo miasto było współudziałowcem spółki, niemniej jednak toaleta powstawać musiała w bardzo trudnych warunkach, co przełożyło się na koszt jej budowy - mówi Tomasz Tabeau, wiceprezes spółki Centrum Haffnera.

Szalet powstał w podziemiach budynku centrum handlowo-usługowego, w którym mieści się także Multikino. Do tej pory go jednak nie wyposażono - liczący 107 m kw. lokal wciąż jest w stanie surowym.

Jak twierdzą urzędnicy, spółka chciała ponad 1,1 mln zł za wykończoną toaletę, albo 830 tys. zł za lokal w stanie surowym. Ich zdaniem to zbyt wiele, a miejska propozycja zakupu lokalu w stanie surowym miała zostać odrzucona. Co na to Centrum Haffnera?

- Nie możemy sprzedawać lokalu poniżej ceny jego wytworzenia. Prezydent Jacek Karnowski wysłał do nas pismo, w którym poprosił o obniżenie ceny wykończenia lokalu, ale zapewnił też, że miasto odkupi go w stanie surowym, jeżeli ceny tej nie obniżymy. My cenę obniżyliśmy, ale miasto stwierdziło, że nie kupi ani lokalu wyposażonego, ani w stanie surowym. Nie pozostaje nam nic innego, jak poszukać dla niego jakiegoś najemcy - dodaje Tabeau, zaznaczając, że jeżeli kontrahentem nie byłoby miasto, sprawa najprawdopodobniej miałaby finał w sądzie.

Dlaczego miasto dopiero w czasie budowy centrum przypomniało sobie o toalecie?

- Uchwała Rady Miasta Sopotu z 1997 roku określała precyzyjnie udział miasta w powierzchniach, uzyskanych ze wspólnej inwestycji. Były to powierzchnie w Domu Zdrojowym i tunel, ale nie powierzchnie dla gminy w centrum handlowo-usługowym. W trakcie realizacji inwestycji uznano, że wskazane byłoby pozyskanie miejsca na toaletę i rozpoczęto negocjację tej kwestii z zarządem spółki - mówi Anna Dyksińska z Biura Prezydenta w sopockim magistracie.

Finał owych negocjacji okazał się klapą. Miasto zaznacza jednak, że rozważy pozyskanie innego lokalu na publiczną toaletę w tym rejonie, ale dopiero w momencie, gdy realizowana będzie inwestycja, dotycząca budynku Algi i sąsiadującego z nim parkingu.

Opinie (243) 7 zablokowanych

  • a co sie dziwic wkoncu kaczmarek matam udziały ,wiec sciema na całego (1)

    • 8 4

    • człowieku

      o czym ty gadasz??? pomyśl najpierw zanim coś napiszesz

      • 0 1

  • siku to jeszcze jako tako, ale jak ktos chce zrobić coś cięższego?ja wczoraj byłem w gdansku i mi sie zachciało, ledwo dotarłem

    do domu, prawie mnie rozerwało

    • 12 5

  • cała prawda o właccach sopockowa

    o ludziach nie mysla jeno o złotych interesach. Planuja wydać miliony na rachunek hotelowy ze słowem Fuhrer ale o szletach nie pomysleli ps. pewnie zalatwiaja sie pod drzewkiem

    • 11 0

  • 1 mnl za 107m2 ... normalka .....

    Przecież w Sopocie sie płaci za 1m2 10 000 .... Jacek kupi za jakis czas , apartament zrobi i pogoni za 3 banki ... beka , co za kraj !

    • 16 1

  • Toalety "TAK", bo brakuje ich w całym 3-mieście, ale "NIE" za 1 mln zl każda. (2)

    • 12 2

    • placi sie za glupote moj drogi, za glupote

      • 1 1

    • Są tansze, zautomatyzowane, 300k za jedną.

      • 1 0

  • Hm nie każdego stać na taki gest , bez umowy :)) (1)

    "....Blisko milion zł wydała spółka Centrum Haffnera, aby na prośbę miasta wybudować publiczną toaletę. .."

    Czy ktoś tu robi nas w balona , ale kto???

    • 18 1

    • PANOWIE NA K

      kaczmarek ? karnowski ? k.....

      • 2 1

  • siku i kupa, na tym opiera sie cały świat, dziwne, ze miasto sopot tego nie dostrzega

    • 15 0

  • to ciekawostka (1)

    Ciekawe, że miasto po wniesieniu gruntów nagle wycofuje się ze Spółki Centrum Haffnera - wybrano już nawet kancelarię prawniczą (chyba DZP) która będzie doradzać przy wyborze wariantu wyjścia...

    • 13 0

    • też mi ciekawostka

      przecież tak miało być od samego początku

      • 1 0

  • Druga sprawa ...

    ..jeśli się nie myle to za metr2 wykończonego lokalu wychodzi około 10.000+ - , więc jak na Sopot to nie jest wygórowana kwota , więc nie mam pojęcia o co chodzi ???

    • 6 1

  • Jeżeli ten lokal faktycznie jest tak drogi, to niech zostanie sprzedany na wolnym rynku. (1)

    A toaletę można zrobić tam gdzie jest tanio.

    • 11 3

    • I dowozić ludzi w potrzebie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane