- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (638 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (40 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (45 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (28 opinii)
- 5 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (242 opinie)
Sopot nie kupi toalety za milion
Blisko milion zł wydała spółka Centrum Haffnera, aby na prośbę miasta wybudować publiczną toaletę. Miała ona obsługiwać dolną część popularnego Monciaka. Z szaletu prawdopodobnie nikt jednak nie skorzysta, bo miasto nie chce za nią zapłacić spółce - urzędnicy twierdzą, że jest za droga.
Do spółki Centrum Haffnera, która kończy właśnie budowę nowego centrum Sopotu, miasto wniosło aportem część swoich najcenniejszych gruntów. W zamian dostało m.in. tunel pod ul. Bohaterów Monte Cassino oraz nową siedzibę Państwowej Galerii Sztuki. Publicznego szaletu już jednak nie, bo też i nie było o nim mowy w projekcie inwestycji.
- Dopiero, gdy budowa już trwała, gmina zwróciła się z prośbą, aby wybudować także toaletę, którą później od nas odkupi. Zgodziliśmy się na to, bo miasto było współudziałowcem spółki, niemniej jednak toaleta powstawać musiała w bardzo trudnych warunkach, co przełożyło się na koszt jej budowy - mówi Tomasz Tabeau, wiceprezes spółki Centrum Haffnera.
Szalet powstał w podziemiach budynku centrum handlowo-usługowego, w którym mieści się także Multikino. Do tej pory go jednak nie wyposażono - liczący 107 m kw. lokal wciąż jest w stanie surowym.
Jak twierdzą urzędnicy, spółka chciała ponad 1,1 mln zł za wykończoną toaletę, albo 830 tys. zł za lokal w stanie surowym. Ich zdaniem to zbyt wiele, a miejska propozycja zakupu lokalu w stanie surowym miała zostać odrzucona. Co na to Centrum Haffnera?
- Nie możemy sprzedawać lokalu poniżej ceny jego wytworzenia. Prezydent Jacek Karnowski wysłał do nas pismo, w którym poprosił o obniżenie ceny wykończenia lokalu, ale zapewnił też, że miasto odkupi go w stanie surowym, jeżeli ceny tej nie obniżymy. My cenę obniżyliśmy, ale miasto stwierdziło, że nie kupi ani lokalu wyposażonego, ani w stanie surowym. Nie pozostaje nam nic innego, jak poszukać dla niego jakiegoś najemcy - dodaje Tabeau, zaznaczając, że jeżeli kontrahentem nie byłoby miasto, sprawa najprawdopodobniej miałaby finał w sądzie.
Dlaczego miasto dopiero w czasie budowy centrum przypomniało sobie o toalecie?
- Uchwała Rady Miasta Sopotu z 1997 roku określała precyzyjnie udział miasta w powierzchniach, uzyskanych ze wspólnej inwestycji. Były to powierzchnie w Domu Zdrojowym i tunel, ale nie powierzchnie dla gminy w centrum handlowo-usługowym. W trakcie realizacji inwestycji uznano, że wskazane byłoby pozyskanie miejsca na toaletę i rozpoczęto negocjację tej kwestii z zarządem spółki - mówi Anna Dyksińska z Biura Prezydenta w sopockim magistracie.
Finał owych negocjacji okazał się klapą. Miasto zaznacza jednak, że rozważy pozyskanie innego lokalu na publiczną toaletę w tym rejonie, ale dopiero w momencie, gdy realizowana będzie inwestycja, dotycząca budynku Algi i sąsiadującego z nim parkingu.
Opinie (243) 7 zablokowanych
-
2010-03-21 15:50
Sopot to podobno jedno z najbogatszych miast- nie stać go na szalety??
Przecież starzy ludzie często muszą z nich korzystać- nadal będzie tam śmierdzieć...
PR miasta chyba się nie popisał :))))- 4 1
-
2010-03-21 15:59
Nie po to wchodziliśmy do Unii Europejskiej, żeby teraz nie mieć luksusowej toalety do siusiania.
- 4 2
-
2010-03-21 16:07
Miasto postawi pomnik JPII za milion zloty i bedzie wszystko OK.
j.w.
- 3 6
-
2010-03-21 16:12
Załatwiajmy się w toaletach, a nie na ulicy i zabierajmy kupy po swoich pieskach!!! (1)
Koniec z niszczeniem dobra wspólnego i brakiem dobrych obyczajów.
- 8 1
-
2010-03-21 17:57
Prędzej to zrozumie piesek niż POLAK
- 1 3
-
2010-03-21 16:34
NDI kase klepie
107m2 za 1mln - niezła cena :), w dodatku nie wykończony :)
oj komuchy komuchy stali się biznesmenami :)- 5 1
-
2010-03-21 16:36
SPRAWA JEST DLA PROKURATORA-TA SAMA SYTUACJA JEST W GDANSKU I GDYNI,DLACZEGO -ODPOWIEDŻ ..BO MOCNA GRUPA RESTAURATORÓW CHCE ABY
LUDNOŚĆ MUSIAŁA WCHODZIĆ DO KNAJPY SIĘ ZAŁATWIĆ-TO KORUPCYJNY PROCEDER ZNANY Z INNYCH MIAST.. CBA może to zlikwidować jedynie przez prowokacje korupcyjną..
- 7 2
-
2010-03-21 17:25
TOALETA PUBLICZNA NASZYM WSPÓLNYM DOBREM!
- 4 1
-
2010-03-21 17:31
Wspólnymi siłami zbudujmy toalete w Sopocie .Pomożecie ? Pomożemy !
:P- 0 3
-
2010-03-21 17:34
sopocianie powinni ZAPRASZAĆ DO SIEBIE DO DOMU NA SIKU!
To nie żart, tak po prostu powinno być, taka jest nasza staropolska gościnność. Jeśli ktoś mieszka w Sopocie, który żyje z turystów, musi ponieść pewne niedogodności. W Gdańsku nie jest to możliwe, bo załatwić przychodzilby się niemcy, którzy jak wiadomo chodzą w 40 osobowych grupach i wszedłwszy do domu pewnie chcieli by już w nim zostac, bo to "było nasze".
- 6 3
-
2010-03-21 18:01
Ot, Polacy. Polskie problemy, polskie kłopoty, polskie swary i polski wstyd
Ta cała kwestia jest powodem do zażenowania.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.