Miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, gdy wjechał autem w barierkę na ul. Malczewskiego 
w taki sposób, że samochód na niej zawisł. 38-latek z Gdyni został zatrzymany przez policję, gdy próbował uciec z miejsca zdarzenia.
2012-09-04 13:57
Z urzędu powinno się piętnować "zabójców na podwujnym gazie" !!!!
2012-09-04 16:00
I jeszcze potrujnie podawać nazwiska tych, którzy kaleczą język polski.
Jak mówi Biblia - kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Amen.
2012-09-05 00:30
Nawet żekłbym poczwurnie albo pienciokrotnie.
2012-09-04 18:13
i potem bys pietnowal dziadka tego idioty
2012-09-04 13:58
na trzeżwo na pewno by mu się tak nie udało!
2012-09-04 14:34
2012-09-04 14:39
2012-09-04 14:44
2012-09-04 14:50
Qrna jak on to zrobił??? Bo z podziwu nie mogę wyjść
2012-09-04 15:15
2012-09-05 00:31
2012-09-05 03:39
A prowadzenie w stanie po użyciu alkoholu? Nie mniej jednak w Polsce przepisy są zbyt restrykcyjne. Prawdopodobieństwo wypadku rośnie znacząco dopiero od 0,8 promila alkoholu we krwi a karanie ludzi z mniejszą ilością alko to tylko pokazówka i marnowanie publicznych pieniędzy na czyny o znikomej szkodliwości społecznej (w/g mnie jazda do 0,8 prom jest bezpieczna, powyżej powinno się karać).
2012-09-04 15:22
skoro go nie widzieli za kierownicą, to mógł se w lesie dwie ćwiartki walnąć...
2012-09-04 15:40
2012-09-04 16:05
Upił sie na plaży i wracał do turklandu.
2012-09-04 16:22
Chłop jechał sobie spokojnie aż tu nagle wpadła na niego barierka. Z wrażenia musiał się napić i przewietrzyć w lesie. O żadnym prowadzeniu pod wpływem nie ma mowy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
