- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (125 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (193 opinie)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (323 opinie)
- 4 Paragon grozy za kurs taksówką (458 opinii)
- 5 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (32 opinie)
- 6 W tej bibliotece wypożyczysz narzędzia (24 opinie)
Sopot tnie wydatki, w budżecie jest dziura
Sopot ma problem ze sprzedażą swojego majątku. Od początku roku urzędnikom nie udało się uzyskać nawet jednej dziesiątej planowanych dochodów z tego tytułu. Efekt to zwiększająca się dziura budżetowa i konieczność cięć w wydatkach.
Mimo to miasto cały czas wierzy, że część majątku uda się jeszcze w tym roku sprzedać. Projekt zmian w budżecie, który trafił w poniedziałek pod obrady komisji sopockiej Rady Miasta, zakłada, że w listopadzie i grudniu uda się uzyskać ze sprzedaży majątku gminy siedem razy więcej pieniędzy, niż przez 10 pierwszych miesięcy bieżącego roku. Urzędnicy zakładają bowiem, że w tym roku dochód miasta z tego tytułu wyniesie 26,9 mln zł zamiast 47 mln zł.
Nawet jednak taka "niewielka" korekta o 20,5 mln powoduje, że pojawia się konieczność cięcia miejskich wydatków. Pierwszą ofiarą cięć jest remont sopockiego ratusza, na który w tym roku miasto chciało przeznaczyć 2,7 mln zł. - Postanowiliśmy przesunąć rozpoczęcie prac związanych z remontem urzędu na przyszły rok - mówi Goślicki.
Mniejsze od planowanych będą także wydatki na projekt "Lepszy Urząd" (o 500 tys. zł), gospodarkę komunalną (o 400 tys. zł), ścieżki rowerowe (o 750 tys. zł) oraz na budowę Centrum Windsurfingu (o 1 mln zł). W dwóch ostatnich wypadkach pieniędzy i tak nie udałoby się w tym roku wydać, ze względu na przesunięcia konkursów na zewnętrzne dotacje dotyczące tych projektów. Mimo to deficyt budżetowy wyniesie 112,6 mln zł - nawet jeśli uda się sprzedać do końca roku majątek gminy wart łącznie 26,9 mln zł.
Jak deficyt zostanie pokryty? Miasto dysponuje tzw. wolnymi środkami w wysokości 38 mln zł. Rozstrzygnięto także przetarg na pozyskanie kredytu w wysokości 43 mln zł (na razie miasto skorzystało z połowy tej kwoty). Istnieje także możliwość emisji obligacji miejskich na kwotę 40 mln zł.
- O tym, ile pieniędzy tak naprawdę będziemy potrzebować, zadecyduje ostatecznie to, w jakim stopniu uda się w tym roku zrealizować zakładane wydatki - kończy Goślicki.
Miejsca
Opinie (109) 5 zablokowanych
-
2010-10-27 11:08
Trzeba było sprzedawać w 2005 do 2007 r. wtedy kiedy była banka
spekulacyjna, wtedy każde gówno poszło by po cenie złota.
- 2 1
-
2010-10-27 11:12
bneda sprzedwaac ziemie i lasy, to co polskie
- 3 1
-
2010-10-27 11:51
ktoś tu pier..li głupoty raz ta a raz tak.
a jeszcze parę dni temu pisano że sopot inwestuje,buduje,rozwija się ,inwestuje. widze że szkoda czasu na czytanie tych bzdur.
- 5 3
-
2010-10-27 11:53
tak dziura w budzecie miasta, ale za to pelne kieszenie radnych no i cudownego prezydenta...
- 7 0
-
2010-10-27 11:55
nie ma kasy...
ale na budowe bezsensownego muzemum kasa sie znajdzie ;D...
- 6 0
-
2010-10-27 12:06
Prawie menedżer!
To jest ten niby menedżer? Za takie błędy w planowaniu budżetu w normalnej firmie wyleciałby na zbity pysk natychmiast. Za błędy i opóźnienia w budowie hali, oraz niedoszacowanie jej kosztów (na początku miała kosztować 80 mln, doszło ponad 200 mln!!!) to może nawet kryminał za niegospodarność. Ta dziura była do przewidzenia. No to może już dość tej księżycowej ekonomii?!
- 16 0
-
2010-10-27 12:41
Bidula z tego prezydenta (7)
http://bip.sopot.pl/eGmina/pl/cityzone/BIP/Oswiadczenia_majatkowe/Oswiadczenia_majatkoweDownload/osw2009k_karnowski.pdf
Tylko 10 tysiaczkow PLN uciulal, nie ma nawet samochodu, tylko jakas lajbe na pol z kims.
Wychodzi na to, ze biedny jak mysz koscielna, to po co pcha sie tak do tej wladzy?- 13 1
-
2010-10-27 12:46
Gdyby byl bogaty tez bys marudzil,ze sie dorobil (4)
Tak to juz jest:))Nikomu nie dogodzi
- 0 4
-
2010-10-27 12:50
Uwazam, ze ludzie piastujacy urzedy publiczne
szczegolnie te rangi prezydenta miasta lub kraju, powinny byc zamozne najlepiej z urodzenia.
Jesli ktos juz spelnil sie finansowo i nie mysli o tym, zeby zarobic latwo te kolejne pare tysiecy, to bardziej jestem w stanie zaufac takiej osobie, ze chce sie skupic na pracy, zarzadzaniu miastem itd. a nie na kombinowaniu i robieniu ciemnych interesow.- 4 0
-
2010-10-27 12:55
Jaki bogaty ??? (2)
Facet w jego wieku ma uciułane tylko 10tys.??? przy takim długim stazu pracy na takim stanowisku???
- 3 0
-
2010-10-27 13:21
Dwie chaty prawie 700tys (1)
- 2 0
-
2010-10-27 13:31
Aaaaa ZAPOMNIAŁ O NICH ????????
- 2 0
-
2010-10-27 12:49
No i własnie !!! (1)
Ktoś kto nie dorobił sie przez 30 lat pracy nie ma nic ??? Pewnie i Sopot zostanie z jedna łająba:( i to chyba tylko ta co to studenci ją utrzymuja :)))) A własnie z racji mojego "wyrośnięcia" nie wiem czy jeszcze jest????
- 2 0
-
2010-10-27 12:52
Jest jest
Ale juz dawno nie bylem! To byly czasy, studenckie czwartki i czarne piatki. Podobno sie sporo zmienilo w lajbie, kumpel mowil ze robia sie na bardziej luksusowy klub.
- 1 0
-
2010-10-27 12:56
Zawsze i wszędzie gdzie rządzą ludzie UW/PO
są jakieś dziury
- 7 0
-
2010-10-27 12:59
zadłużeni
długi Sopotu to nic w porównaniu do Gdynii?
- 0 4
-
2010-10-27 13:10
malomiasteczkowe
tylko lajkonika widza zenada
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.