• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot tnie wydatki, w budżecie jest dziura

Piotr Weltrowski
27 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot bierze 40 mln kredytu. Na inwestycje
Sopot łata dziurę budżetową m.in. przekładając zapowiadany od lat remont ratusza. Sopot łata dziurę budżetową m.in. przekładając zapowiadany od lat remont ratusza.

Sopot ma problem ze sprzedażą swojego majątku. Od początku roku urzędnikom nie udało się uzyskać nawet jednej dziesiątej planowanych dochodów z tego tytułu. Efekt to zwiększająca się dziura budżetowa i konieczność cięć w wydatkach.



Czy władze Gdańska, Gdyni i Sopotu powinny zaciągać kredyty na spłatę deficytu?

Głównym powodem zwiększającego się deficytu są problemy ze sprzedażą majątku gminy. Władze Sopotu zakładały, że uda im się w tym roku uzyskać w ten sposób 47 mln zł. Do dziś do kasy miasta trafiło jednak z tego tytułu jedynie ok. 3 mln zł. - Koniunktura na rynku jest obecnie taka, że po prostu nie ma popytu na nieruchomości i działki - wyjaśnia Mirosław Goślicki, miejski skarbnik.

Mimo to miasto cały czas wierzy, że część majątku uda się jeszcze w tym roku sprzedać. Projekt zmian w budżecie, który trafił w poniedziałek pod obrady komisji sopockiej Rady Miasta, zakłada, że w listopadzie i grudniu uda się uzyskać ze sprzedaży majątku gminy siedem razy więcej pieniędzy, niż przez 10 pierwszych miesięcy bieżącego roku. Urzędnicy zakładają bowiem, że w tym roku dochód miasta z tego tytułu wyniesie 26,9 mln zł zamiast 47 mln zł.

Nawet jednak taka "niewielka" korekta o 20,5 mln powoduje, że pojawia się konieczność cięcia miejskich wydatków. Pierwszą ofiarą cięć jest remont sopockiego ratusza, na który w tym roku miasto chciało przeznaczyć 2,7 mln zł. - Postanowiliśmy przesunąć rozpoczęcie prac związanych z remontem urzędu na przyszły rok - mówi Goślicki.

Mniejsze od planowanych będą także wydatki na projekt "Lepszy Urząd" (o 500 tys. zł), gospodarkę komunalną (o 400 tys. zł), ścieżki rowerowe (o 750 tys. zł) oraz na budowę Centrum Windsurfingu (o 1 mln zł). W dwóch ostatnich wypadkach pieniędzy i tak nie udałoby się w tym roku wydać, ze względu na przesunięcia konkursów na zewnętrzne dotacje dotyczące tych projektów. Mimo to deficyt budżetowy wyniesie 112,6 mln zł - nawet jeśli uda się sprzedać do końca roku majątek gminy wart łącznie 26,9 mln zł.

Jak deficyt zostanie pokryty? Miasto dysponuje tzw. wolnymi środkami w wysokości 38 mln zł. Rozstrzygnięto także przetarg na pozyskanie kredytu w wysokości 43 mln zł (na razie miasto skorzystało z połowy tej kwoty). Istnieje także możliwość emisji obligacji miejskich na kwotę 40 mln zł.

- O tym, ile pieniędzy tak naprawdę będziemy potrzebować, zadecyduje ostatecznie to, w jakim stopniu uda się w tym roku zrealizować zakładane wydatki - kończy Goślicki.

Miejsca

Opinie (109) 5 zablokowanych

  • Martwicie się o budżet Sopotu..... (2)

    Spoko - Sopot da sobie rade.Tylko ten nie ma długów,kto nic nie robi.
    Na tle tak wspaniałego rozwoju miasta,to finanse i tak są w dobrym stanie.

    • 0 14

    • dług

      Ponad 100 mln długu (podczas, gdy na początku władania było 0 zł)
      i co stanowi ponad połowę budżetu Sopotu (sic!)
      to nie jest mało.
      Ile miastu zostało działek do sprzedania? W dolnym Sopocie idzie pod młot ostatnia... Co będzie potem?

      • 4 0

    • Branie kredytów również jest robieniem (pracą):))))))

      Fajnie żyłoby się, gdyby tak można byłoby brać kredyty za darmo:)))

      • 1 0

  • a co soli kuchennej

    juz nie wykupuja

    • 3 1

  • sopocianie

    kulture z gdyni maja lecza sie w gdansku a pracuja po polowie gdzie tu miasto po co sa urzednicy i za co kase pobieraja

    • 3 0

  • Zwolnić prezesa

    Jedyny ratunek dla nierentownej firmy

    • 3 0

  • pycha to grzech!

    nie należy gospodarować na zasadzie zastaw się a postaw się.

    • 2 0

  • lepszy urząd

    Tną wydatki na projekt " lepszy urząd " - żenada, warunki lokalowe, obsługa interesantów UM np. rejestracji pojazdów to w porównaniu do UM w Gdyni daleki zaścianek.

    • 1 0

  • nie chcę prezydenta Karnowskiego

    Ogólnie koniunktura osłabła a w Sopocie szczególnie.Tracą na tym wszyscy mieszkańcy.Apeluję o stworzenie listy zaniedbań z wyszczególnieniem elementów ,które osłabiają za interesowanie zakupem miejskich i prywatnych nieruchomości.Np.zaniedbane zaplecze kamienicy przy ul.Parkowej 12,gruntowy odcinek(35m) ul.Kujawskiej,partacki ściek i spadające konary przy schodach na skarpie od ul.Sępiej,wejście na plaże nr 24 itp.

    • 1 0

  • dziurawy budżet Sopotu

    Estetyka ,Porządek ,Bezpieczeństwo -Obecny Prezydent zaniedbał porządek i bezpieczeństwo mieszkańców.Plaza ,zaśmiecona ,niebezpieczne elementy pozostawione po pracach rozbiórkowych sezonowych obiektów.Służby Porządkowe nie reagują,skupiają się przede wszystkim na wyszukiwaniu żle zparkowanch samochdów osobowych ,stresowaniu,karaniu starszych pań sprzedających przysłowiową pietruszke.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane