Siedzącą na lodzie około 1,5 km od brzegu dziewczynę zauważył spacerujący w Sopocie nad morzem mężczyzna. Strażacy, którzy dotarli do dziewczyny odkryli, że próbuje się ona wydostać z lodowatego Bałtyku. Na razie nie wiadomo dlaczego odeszła tak daleko.
2011-03-02 23:47
chciała popełnić samobójstwo?
2011-03-03 00:34
2011-03-03 08:19
a może są w lesie a może są w studni...
2011-03-03 00:06
może moczyła nóżki....gdyby głupota mogła fruwać......
2011-03-03 00:09
a tak naprawdę..pierdołki z braku laku.....panie radaktorku..siedziała czy spacerowała ?..zamoczyła sobie nóżki czy też je z premedytacją moczyła?
Jak była 1.5 kilometra od brzegu to starczyło 150 metrów liny? Niemniej jednak..brawo straż pożarna!!!!!
2011-03-03 00:30
A poważnie, to głupia pipa powinna zapłacić koszty całej akcji, co do grosza.
2011-03-03 02:18
no co Ty:D:D:D!
2011-03-03 05:43
że na jej drodze byli tak wspaniali ludzie
2011-03-03 06:22
na debilstwo nie ma lekarstwa
2011-03-03 07:16
2011-03-03 07:23
tyle razy mówiło się już, że to niebezpieczne, tyle osób zginęło pod lodem... a wśród ludzi jaka głupota była, taka jest nadal. wkurza mnie takie zachowanie... zanim coś zrobisz- pomyśl kilkadziesiąt razy!
2011-03-03 20:50
taaa nadawać umiemy, gorzej że słuchaniem.... uczymy się na błędach...własnych, a nie cudzych.....
2011-03-03 07:28
to kocura miała zmarznietego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
