- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (62 opinie)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (48 opinii)
- 3 Nocny hałas z lotniska. Cenę za rozwój? (140 opinii)
- 4 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (400 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (125 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Spalony gigant płynie na remont do Gdańska
Yeoman Bontrup, masowiec o nośności 97 tys. DWT i długości ok. 250 metrów płynie do Gdańska. Statek przejdzie kompleksowy remont w Gdańskiej Stoczni Remontowej. W lipcu 2010 roku na statku wybuchł bowiem groźny pożar, który zniszczył prawie całą nadbudówkę oraz część pomieszczeń pod pokładem.
Na początku lipca 2010 roku statek cumował przy terminalu kopalni kruszywa w Glensanda, na półwyspie Morven w Szkocji. Wtedy to właśnie zapaliła się taśma transportera kruszywa. Pożar spowodował spore zniszczenia. Doszło też do wybuchu butli z gazem. Siła eksplozji była tak wielka, że wyrwała część pokładu rufowego.
Yeoman Bontrup dosyć często odwiedzał Trójmiasto. Jego wizyty były efektem zapotrzebowania polskiego rynku na kruszywa, stanowiące surowiec do budowy dróg i autostrad. Odbiorcą ładunku była spółka Yeoman Poland mająca biuro handlowe w Sopocie - wiodący dostawca kruszyw na terenie Polski północnej.
Firma jest częścią brytyjskiego koncernu budowlanego Aggregate Industries, jednego z największych na wyspach wykonawcy dróg oraz producenta kruszyw, betonów i mas asfaltowych. Obie firmy należą do grupy HOLCIM, trzeciego na świecie producenta cementu i betonów. Yeoman Poland prowadzi również sprzedaż kruszyw łamanych na terenach Łotwy i Estonii.
Kruszywo dostarczane przez statek Yeoman Bontrup posłużyło m.in do remontu mola w Sopocie, budowy Autostrady A1, Trasy Kwiatkowskiego w Gdyni, remontu falochronu w Porcie Gdynia czy remontu Obwodnicy Trójmiasta.
Cechą charakterystyczną jednostki jest posiadanie urządzenia samowyładowczego. To długie ramię będące zarazem taśmociągiem o długości 85 metrów może wychylić się maksymalnie pod kątem 70 stopni w stosunku do osi statku. Statek wyładowuje kruszywo z szybkością 4,5 tys. ton na godzinę.
Jednostka, pływająca pod banderą wysp Bahama, jest jedną z największych, które zawijały do portów w Gdyni i Gdańsku. Jej nośność wynosi 96 772 ton, długość 249,9 metra, szerokość 38 metrów, maksymalne zanurzenie ponad 15 metrów, a tonaż brutto to 55695 GT.
![Ruch statków w Zatoce Gdańskiej](https://s-trojmiasto.pl/_img/biznes/ruch-statkow.gif)
Ruch statków w Zatoce Gdańskiej
Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.
Miejsca
Opinie (52) ponad 10 zablokowanych
-
2010-12-09 12:06
przetopić na kaloryfery tego złoma, a poz atym artykuł sponsorowany, i tyle w temacie
słabo ?
- 4 9
-
2010-12-09 13:02
Yeoman Bontrup dosyć często odwiedzał Trójmiasto. Jego wizyty były efektem zapotrzebowania polskiego rynku na kruszywa, stanowiące surowiec do budowy dróg i autostrad.
szkoda ze nie dodano ze Polska ma olbrzymie poklady kruszywa, na ktorym łape położyli tzw. ZIELONI. Pytanie przez kogo sponsorowani- 6 0
-
2010-12-09 13:31
Płynie... (1)
robota dla stoczniowów-żle ! Stoczniowcy bez pracy-żle !
jak wam buce dogodzić ?- 10 10
-
2010-12-09 17:47
Robota legal dobrze - robota na czarnucha żle
- 5 0
-
2010-12-09 13:42
A JEDNAK
STOCZNIE POTRZEBNE ???
- 5 3
-
2010-12-09 13:45
tonaż brutto to 55695 GT
po opuszczeniu stoczni do właściciela wróci 20 000 GT, reszta trafi na złomowiska ;P
- 1 4
-
2010-12-09 14:11
znowu...
jak się korzysta z czyjegoś contentu (bo ta informacja nie powstałaby bez źródła: http://www.naszemorze.com.pl/pokaz_wiadomosc.php?idn=473), to się podaje to źródło...
- 5 0
-
2010-12-09 14:16
biedaczek tak bardzo ucierpiał
ale tutaj w Gdańsku będziesz w dobrych rękach ! zreperują cię ,pocieszą a potem zadowolony popłyniesz sobie dalej.
- 13 1
-
2010-12-09 15:21
A jak wpłynie dpo GRS? (5)
Jesli remont ma być prowadzony w GSR to będzie problem z wpłynięciem do stoczni. Jego długość uniemożliwia pokonanie Zakrętu Pięciu Gwizdków. Za to bez problemu wpłynie do Gdyni.
- 3 12
-
2010-12-09 16:06
normalnie wpłynie, a właściwie to go tam pociągną holowniki
250m to nie aż tak znowu dużo, nie takie potworki pokonywały już zakręt pięciu gwizdków.
- 8 0
-
2010-12-09 17:51
(2)
Won mi z Gdyni z tą śmierdzącą bombą pewnie nigdzie w Europie nie pozwolono mu wpłynąć .
- 1 9
-
2010-12-09 21:57
(1)
Ale on do Gdańska płynie a nie do Gdyni....
- 1 0
-
2010-12-10 10:07
w basenie gorniczym juz cumowal nie raz
- 1 0
-
2010-12-16 14:36
panie obserwator
kiedys do gdanskiej remontowki wplynal statek, ktory mial 300 metrow!!!!!
wiec jesli sie nie jest w temacie, to prosze sie nie wypowiadac- 2 0
-
2010-12-09 15:58
jak myślicie, ile trzeba mieć telesforów paliwa, żeby po tak drastycznej katastrofie móc płynąc o własnych siłach ?
- 2 1
-
2010-12-09 19:36
Oby go nie zalali betonem tak jak Heweliusza
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.