• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sparaliżowany Gdańsk

(TG)
25 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Mężczyźni wtargnęli do sali operacyjnej Narodowego Banku Polskiego w centrum Gdańska i zażądali wydania pieniędzy. Podczas powstałego zamieszania jedna z kasjerek nacisnęła przycisk alarmu. Na miejsce natychmiast pojechał oznakowany patrol policji. Na widok radiowozu mężczyzna siedzący w aucie uciekł - to początek ćwiczeń gdańskiej policji w centrum miasta, w porze szczytu i to przed świętami.

Gdańsk był niemal całkowicie sparaliżowany komunikacyjnie.
Tak było wczoraj w czwartek 24 bm. Na zegarze była godz. 13.20, gdy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku został poinformowany o napadzie na gdański oddział NBP przy ul. Okopowej. Natychmiast wysłano tam policjantów z zespołu negocjatorów, Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji KWP. Na miejscu okazało się, że kilkanaście minut po 13 pod drzwi banku zajechało osobowe auto, z którego wysiadło trzech zamaskowanych i uzbrojonych w broń długą mężczyzn. Jeden z nich pozostał w samochodzie pod bankiem.

Mężczyźni wtargnęli do sali operacyjnej banku i zażądali wydania pieniędzy. Podczas powstałego zamieszania jedna z kasjerek nacisnęła przycisk alarmu. Na miejsce natychmiast pojechał oznakowany patrol policji. Na widok radiowozu mężczyzna siedzący w aucie uciekł. Napastnicy będący w banku wzięli 30 osób jako zakładników.



- Zażądali samochodu osobowego i swobodnego odjazdu z miejsca przestępstwa z jednym zakładnikiem - poinformowała nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiej policji. - Z uwagi na zagrożenie życia zakładnika policjanci zdecydowali się na umożliwienie oddalenia się przestępców. Po odjeździe sprawców podjęto za nimi pościg. Samochód policjanci zatrzymali w okolicy Obwodnicy Trójmiejskiej.

Negocjacje prowadzone przez policyjnych fachowców doprowadziły do uwolnienia zakładnika. Przestępców zatrzymano. Ponadto na sali operacyjnej banku znaleziono reklamówkę, w której była bomba - została ona zabezpieczona przez policyjnych pirotechników. Na szczęście był to tylko scenariusz ćwiczeń, które odbyły się w centrum Gdańska.

- To jakieś wariactwo! - wykrzykiwał kierowaca taxi, który wraz z setkami innych aut utkwił w gigantycznym korku na ul. Elbląskiej. Do centrum Gdańska z żadnej strony nie było możliwości wjazdu.

- Jak można paraliżować miasto w godzinach szczytu (na zegarze była już godz. 15 - dop. red.). Czy ktoś, kto planuje ćwiczenia, w ogóle myśli?! - grzmiał inny zmotoryzowany.

Także przechodnie nie mieli możliwości swobodnego przejścia. Nikt nie udzialał im żadnej informacji, co się wydarzyło. - Pytałem stojącego policjanta, co się stało, że nawet przejść nie można, a on na mnie tylko nakrzyczał - powiedział jeden z przechodniów.
Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (142) 1 zablokowana

  • pol zartem, pol serio..czyli biala kielbasa z chrzanem

    Zadroszcze wam,ja bym wyjal kamere i filmowal:)
    Cwiczylby tez okrzyk lapac zlodzieja,oraz podstawilbym noge bandytom.Wlozylbym im banana w rure wydechowa ,jak na gliniarzu z Beverly Hills.
    Spolecznie namowilbym przechodniow do ukamieniowania bandytow,na koniec rzucilbym ciala zloczyncow pod nogi dzielnej policji.Potem oglosil bym karanwal tygodniowy ,gdzie chulankom,swawoli i rozrobom nie byloby konca.
    Potem czyn "swiateczne sprzatanie" i znow jakis jarmark na przyklad " Twardy Kaszub nie da sie okrasc" i domysle -" "a Neptun mu pomoze".
    Wszystkich policjantow nalezy odznaczyc medalami oraz wydac na ich czesc bankiet w hotelu Sobieski.
    Dla normalizacji stosunkow i zlikwidowania bezrobocia mozna by podpalic szpital wojewodzki .Napedzi to koninkture dla grabarzy,kwiaciarek ,ogrodnikow,pracownikow budownictwa,strazy pozarnej i policji,ktora znow bedzie mogla sie wykazac.
    W lato mozna by zorganizowac "festiwal piosenki policyjnej",zaraz po festiwalu Sopockim.Moze na dawnych fortach Napoleonskich zeby sobie wiezniowie z Kurkowej nie mysleli ze policja nie potrafi spiewac.
    trzeba tez kupic galowe mundury dla naszych dzielnych wybawcow ,zeby sie ladnie prezentowali.
    Moze oglosimy dzien policjanta zaraz po dniu kobiet,bo to oni dzielnie strzega ich cnot i dzielnie im je odbieraja.
    Mozna by tez urzadzic trurniej miast -policjanci z Warszawy kontra policjanci z Trojmiasta.W ramch wspolzawodnictwa byly by konkurencje takie jak:poscig na piechote za zlodziejem torebek na motorynce,wejscie do dzielnicy gdzie sie nie swieci ani jedna lampa,czy wytrzymalosc na nie branie lapowki od kierowcow ktorzy cos tam przeskrobali.
    Oczywiscie nie moze zabraknac konkurencji trzepanie dywanow,kto wie czy ten ruch sie jeszcze kiedys nie przyda naszym dzielnym chlopcom.

    • 0 0

  • kradzież

    Bardzo mi smutno że forumowicz powyżej namawia mnie do kradzieży sprzętu ze sklepu. Jest idiotą.

    • 0 0

  • Ktoś nie myśli???!!

    Zaraz, zaraz, rozumiem--->ćwiczenia, ale blokowanie w ten sposób to narażenie ludzkiego życia, mogli sobie przeprowadzać je o 8.00 rano, ale blokowanie na pół dnia drogi gdzie nawet karetki przejechać nie mogły to czyste wariactwo...

    • 0 0

  • glupie pismaki , teraz morde dra ze cwieczenia w godzianch szczytu a jak sie cos naprawde stanie to beda darli ze nie potrafia w godzinach szczytu operowac. i dogudz tu takim

    • 0 0

  • Paraliż miasta

    Jestem tylko ciekawa, ile karetek od których zależało ludzkie życie mialo problem z dojazdem do potrzebujących i ile minut trwało ich faktyczne opóźnienie. Utknęlam na mieście w gigantycznym korku i zastanawialam się, czy takie ćwiczenia są rzeczywiście niezbędne tuż przed świetami gdy i tak panuje tzw. "szał pał". Jak tak dalej pójdzie to policja bedzie musiala ćwiczyc przed rozruchami i buntem mas :)Oby to sie nie powtórzyło jak bede nastepnym razem jechała przez miasto...Pozdrawiam

    • 0 0

  • parodia

    To bylo idiotyczne posuniecie wladz cwiczenia w godzinacjh szczytu. stalam w korkach 3 godz. ale kogo to obchodzi? oni tylko pilnuja swoich stolkow

    • 0 0

  • kocham takie imprezy

    co by sie nie dzialo zawsze zle.kochana policjo nie przejmujcie sie, zawsze znajdzie sie jakis popapraniec ktorego wszystko gniewa.

    • 0 0

  • jestem ciekawy ile osób poniosło koszt tej zabawy bo......

    karetki nie mogły dojechać do chorych ani nie mogły wrócić do szpitali?ile osób dostało zawału gdy usłyszały że gdzieś jest napad na bank, a ich dzieci pracują w banku i itd?
    ilu kierowców którzy odbierają dzieci ze szkół i przedszkoli nie mogło dojechać po pociechy? ile osób nie mogło zdążyć na pociąg, samolot, autobus bo były korki.
    ilu kierowcom zepsuły się tego dnia samochody które nie wytrzymały wielogodzinnych korków i jazdy na 1 biegu?
    i kto w końcu za to zapłaci?
    za każdą głupotę administracji płacimy my pracujący.
    a ta akcja napozur potrzebna była właśnie głupotą i ignoracją ludzi którzy myślą że forsa rośnie na drzewach.

    • 0 0

  • BRAVO nasze smerfy z Gdańska !!!!

    CHYBA NIE WIERZYCIE ŻE PRAWDZIWI PRZESTĘPCY BENDĄ Z WAMI WSPÓŁPRACOWAĆ TAK JAK KOLEDZY PO FACHU >> CHŁOPAKI Z LETNIEWA ALBO OKOLIC BY DALI RADE moc jest u nich silna i ćwiczą od małego a nie dopiero po 30tce ;)

    • 0 0

  • ten idiota co to wymyslił powinien ze stołka wyleciać

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane