2006-02-24 14:35
hmm po co specgrupa? wystrczy zlegalizować siekierę jako broń do samoobrony i będzie po kłopocie a te "śmiecie" czyli złodziei powinno sie wieszać bo takie śmiecie nie powinny żyć wśród ludzi.
2006-02-24 14:54
a kto ci broni z siekierą latać? Jak na razie na siekierkę nie trzeba mieć pozwoleń.
Tylko uważaj he he żeby ci jej nie ukradli!
Tak szczerze to nie mam nic do kieszonkowców. Oni się tylko pożywiają na durnocie współplemieńców. Każdy dobrze wie gdzie nosić szmal tak żeby nie ukradli. I co z tego? Nic! Znajoma ostatnio się poskarżyła, że okradli ją w tramwaju. Wyciągnęli portfel i parę stówek. Skąd? Ano z plecaka. Wiedziała, że to głupota je tam trzymać.
I na tym koniec, że wiedziała ...
2006-02-24 15:52
popieram przedmowce
2006-02-24 16:29
nie macie bladego pojęcia o czym mówicie odnośnie tzw. specgrupy,w policji pracują już tylko hobbyści bo w tych warunkach i za takie pieniądze to jeszcze trochę i nikt nic nie będzie robił a wtedy przyjdzie koza do radiowoza!!!
2006-02-24 18:41
Byłam okradziona po wyjściu z autobusu; zgłosiłam na Policję i nic więcej się nie działo.
2006-02-24 19:10
a co bedzie jak okradna specgrupe...
2006-02-24 20:00
cha cha cha
2006-02-24 21:05
Ci,krzotorzy nue doswiadczyli kradzieży na własnej skorze moga swoje glosy zachowac dla siebie.Bo nie maja o tym bladego pojecia..Nawet gdybys sobie schowal swoja forse a gacie..to nawet stamtade Ci ja wyciagna..Nie zapominaj,ze mieszkasz w POLSCE. a Polska to nie Szwecja!
Pozdrawiam..
2006-02-24 21:11
wiedziałam, że kradną w tramwajach, że trzeba trzymać torebkę ciasno pod pachą, że unikać sztucznego tłoku....
A jednak...mistrzowie POTRAFIĄ!!! Trzymałam tę torbę "ciasno", nic się nie działo i miałam wyjątkowo głupią minę, gdy w ZAMKNIĘTEJ torebce nie mogłam znaleźć portmonetki. Wyparowała podczas jazdy tramwajem. To była DOBRA ROBOTA kieszonkowców. A najgorsze było to, że nie wiedziałam, czy miałam w tym momencie grubszą gotówkę, czy tylko jej część, na szczęście w domu okazało się, że tylko część. Ale adrenalina skoczyła, jak podczas wyczynu na najwyższym sportowym poziomie...
Od tej plagi naprawdę trudno się uwolnić.
2006-02-24 21:55
Hehe.. odnośnie wyglądu prawdziwych kieszonkowców. Oni do pracy ubierają się specjalnie tak, aby nawet nie było podstaw do tego by podejrzewać czym się trudnią.
Poza tym, np. w pociągach międzymiastowych, szczególnie nocnych wsiadają jako businessmani w gajerkach, a jak pasażerowie się kimną, łażą po przedziałąch i okradają.
Wszystko jest ustawione. SOKiści dostają działkę, konduktor też...
Szkoda gadac.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
