- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (97 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (315 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (63 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
Spełniło się marzenie chorego Kuby: wprowadził na boisko Jakuba Błaszczykowskiego
Przed meczem Polska-Grecja 10-letni Kuba wyprowadził na murawę stadionu w Gdańsku swojego idola, piłkarza Jakuba Błaszczykowskiego. Tak oto spełniło się marzenia ciężko chorego chłopca.
10-letni Kuba został podopiecznym fundacji Trzeba Marzyć półtora roku temu. Szybko okazało się, że poza fascynacją kick-boxingiem, który trenował, chłopiec pasjonuje się też piłką nożną. A że reprezentacja Polski zajmuje w jego sercu szczególne miejsce, marzeniem wybranym przez chłopca jako największe, było wyprowadzenie Jakuba Błaszczykowskiego na stadion podczas meczu polskiej reprezentacji.
Czytaj także: Polska zremisowała w Gdańsku z Grecją 0:0
- Wierzymy, że spełnienie tego największego marzenia da chłopcu siłę do walki z chorobą nowotworową, siłę i nadzieję na to, że ją również można wygrać - mówi Rafał Dadej z Fundacji Trzeba Marzyć. - O realizację marzenia staraliśmy się od ponad roku, musieliśmy poczekać na początek rozgrywek, ale w końcu się udało. A do tego na pięknej PGE Arenie.
Choć Kubie ciężko było zdecydować się, które marzenie spośród wielu wybrać (zastanawiał się między innymi nad spotkaniem z reprezentacją FC Barcelony, czy właśnie wyprowadzeniem na murawę Kuby Błaszczykowskiego lub Roberta Lewandowskiego), ostateczny wybór okazał się właściwy.
- Kuba wrócił z wczorajszego meczu bardzo zadowolony, uśmiechnięty, ale też wzruszony - mówi Gabriela Hoffmann-Gawryś, mama Kuby. - Do domu dotarł po 1 w nocy, z rana poszedł do szkoły, dlatego czekam aż wróci, by móc wypytać go o szczegóły. Wczoraj zdążył mi powiedzieć, że Kuba Błaszczykowski był wobec niego bardzo w porządku, że cały czas go wspierał, obejmował, podczas drogi powtarzał mu, by się nie denerwował, a na koniec obiecał też swoją koszulkę. To cudowne przeżycie, zarówno dla mojego syna jak i dla nas wszystkich, za co dziękujemy.
Fundacja Trzeba Marzyć spełnia pragnienia ciężko chorych dzieci, starając się im pokazać, że w myśl słów piosenki Anity Lipnickiej: wszystko się w życiu może zdarzyć. W tym roku udało się im uszczęśliwić 33 podopiecznych, a od czasu powstania fundacji, czyli od 2006 r., spełniono blisko 550 marzeń.
Hymn przed meczem Polska-Grecja na stadionie w Gdańsku
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (33) ponad 10 zablokowanych
-
2015-06-17 12:44
Tak trzymać! (2)
- 134 2
-
2015-06-17 19:14
Kubuś sympatyczny ;) (1)
- 6 1
-
2015-06-19 15:58
Kubuś i Kuba -sympatyczni faceci
- 1 0
-
2015-06-17 12:46
Błaszczykowski jak go trzyma :)) aż miło popatrzeć.
- 152 2
-
2015-06-17 12:49
Oby chłopak dostał sił do walki z chorobą. (1)
Cześć, pa, hej.
- 104 2
-
2015-06-17 13:04
Na szczęście Kuba największą walkę już wygrał :)
Pozdrawiam
- 18 2
-
2015-06-17 13:02
Gdy się czyta historie dzieci z Trzeba Marzyć trudno powstrzymać łzy.
- 99 3
-
2015-06-17 13:06
Trzymaj się chłopaku!
Powodzenia!
- 91 2
-
2015-06-17 13:32
No i takie wiadomości to ja lubię!!!
Kuba, zdrówka i spełnienia kolejnych marzeń!!!
- 85 2
-
2015-06-17 13:36
Życzę serdecznie żebyś wyzdrowiał dzieciaku!!!
- 72 2
-
2015-06-17 13:48
Walcz chłopaku, jesteśmy z tobą! Trzymam kciuki.
- 66 2
-
2015-06-17 13:54
Zdrowiej Kuba!!!
Piękne zachowanie Błaszczykowskiego!!! Małemu Kubie życzę dużo zdrówka. Mam nadzieję, że uda mu się wyzdrowieć, ma duże wsparcie, a to się liczy.
- 79 3
-
2015-06-17 14:45
No i to super - więcej takich gestów.
To nic nie kosztuje, a skutek większy niż 100000 leków...
- 68 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.