• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śpiochy zajęły jedną z sal Ratusza Głównego Miasta

mak
26 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W Wielkiej Sali Rady w Ratuszu Głównego Miasta pracownicy muzeum drzemali w ramach Światowego Dnia Drzemania w Miejscach Publicznych. W Wielkiej Sali Rady w Ratuszu Głównego Miasta pracownicy muzeum drzemali w ramach Światowego Dnia Drzemania w Miejscach Publicznych.

Półgodzinna drzemka w środku dnia zwiększa koncentrację i regeneruje siły. Pracownicy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska postanowili w środę spróbować tej formy odpoczynku, zwłaszcza że tego dnia wypada Światowy Dzień Drzemania w Miejscach Publicznych.



Czy ucinasz sobie drzemki w pracy?

Kilkoro pracowników Muzeum Historycznego Miasta Gdańska wyposażonych w karimaty, własne poduszki i pidżamy ucięło sobie w środę półgodzinną drzemkę. I to nie byle gdzie, bo w Wielkiej Sali Rady w Ratuszu Głównego Miasta przy ul. Długiej 46/47 zobacz na mapie Gdańska.

Czy spotkały ich z tego powodu służbowe konsekwencje? Na szczęście nie, bo dyrektor muzeum nie tylko zaakceptował, ale wręcz zalecił im, by między godz. 12:30 a 13 zapomnieli o bożym świecie i poszli spać.

- Okazało się, że w kalendarzu świąt nietypowych dzień 26 lutego jest Światowym Dniem Drzemania w Miejscach Publicznych, także i w pracy. Uznaliśmy, że trzeba stanąć na wysokości zadania, bo to bardzo przyjemne i pozytywne święto - tłumaczy Monika Kryger, rzecznik MHMG. - Niektóre instytucje wręcz zachęcają pracowników do krótkiej przerwy w pracy w celach regeneracyjnych, gdyż dzięki temu są oni bardziej kreatywni i ochoczo podejmują się realizacji zadań. Uznaliśmy, że możemy spróbować i u nas.

Do wspólnej drzemki muzeum zaprosiło wszystkich chętnych. Zapewniło karimaty, jednak pidżamę i poduszkę trzeba było przynieść sobie samemu. Do pochrapujących pracowników dołączył więc pan Marcin, który do spania przyniósł własne dresy.

W Azji drzemki w ciągu dnia w miejscach publicznych nikogo nie dziwią. W Azji drzemki w ciągu dnia w miejscach publicznych nikogo nie dziwią.
- Gdy chodziłem do przedszkola, nienawidziłem obowiązkowego leżakowania. Dziś wiele bym oddał, by móc zdrzemnąć się w pracy choć na kilka minut. Gdy więc pojawiła się taka szansa, nie mogłem sobie odmówić - powiedział nam podczas szykowania się do snu.

Pracownicy muzeum docenili taką przerwę. Niektórym zdążyło się nawet coś przyśnić.

- Miałam bardzo fajny sen, mam nadzieję, że proroczy. Śniło mi się, że jestem gwiazdą filmową, pewnie do dlatego, że docierał do mnie odgłos migawek, bo wszyscy robili nam zdjęcia - mówi Marta Ellert z działu edukacji, promocji i PR MHMG.

W Azji, czy choćby na południu Europy popołudniowa drzemka nikogo nie dziwi. Śpiący na ławkach w parku czy po prostu na chodniku pracownicy regenerują siły na kolejną część dnia.
mak

Miejsca

Opinie (65)

  • A kiedy

    będzie Światowy Dzień Oddawania Moczu w Miejscu Publicznym - który powinien stać się narodowym świętem Polaków

    • 5 5

  • urzędnicy

    na państwowych posadach to chyba wiekszosc pracy spią

    • 5 1

  • Nowa swiecka tradycja (1)

    a mozeby tak jutro zrobic swatoway dzien puszczania bąków :-)))))

    • 2 4

    • jutro tlusty czwartek :)

      • 1 1

  • (1)

    Wczoraj był światowy dzień masturbacji.... czy muzeum tez świętowało?

    • 6 2

    • tak i dlatego dzisiaj muszą to odespać....

      • 3 0

  • czy ja dobrze widzę: "Międzynarodowy dzień spania w miejscach publicznych" ???? co to za głupota?

    Pewnie z UE, jak marchewka=owoc i ślimak=ryba

    • 8 1

  • Jestem królem śpiochów !!!!!

    Dobranoc wszystkim!

    • 2 0

  • fakt, pracownikom muzeum akurat taki wypoczynek się należy...

    Tak ciężko pracują, że aż mi ich żal

    • 5 1

  • dom wariatów ... (1)

    czekam na dzień Światowego Bicia Konia

    • 5 1

    • to nie akcja, tylko systematyczna praca pokoleń młodych ludzi

      • 0 0

  • Szkoda słów

    Już nie mają jak na siebie zwrócić uwagę. Na tej podłodze się po przeziębią , kurzu nałykają i po co to komu. Może projekt unijny napisali

    • 0 0

  • haha

    Kto,do cholery,miałby ochotę na drzemki w miejscu publicznym?Od tego mamy dom,własne łóżko,fotel,cokolwiek,ale napewno nie chodnik albo ławkę.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane