• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spodnie, bluzki, majtki. Stragan na Długim Targu

Michał Brancewicz
27 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (169)
Wydawać by się mogło, że tego typu stragany odeszły na zawsze do lamusa, tymczasem takie stoisko pojawiło się na Długim Targu. Wydawać by się mogło, że tego typu stragany odeszły na zawsze do lamusa, tymczasem takie stoisko pojawiło się na Długim Targu.

W tym roku straż miejska złożyła do sądu 55 wniosków o ukaranie osób prowadzących nielegalny handel, głównie w centrum Gdańska. Handlarze, żeby obejść przepisy, zakładają fundacje i prowadzą sprzedaż pod pozorem zbiórki pieniędzy. A tymczasem pojawił się stragan z odzieżą na Długim TarguMapka.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport



Wydawało się, że takie stoiska na Drodze Królewskiej czy w innych miejscach w sercu Gdańska już nie powstają, a jednak. Stragan złożony z kilku stołów obładowanych spodniami, bluzkami i majtkami pojawił się na Długim Targu. Nasza czytelnicza twierdzi wręcz, że stało się to za zgodą GZDiZ.

16:23 25 SIERPNIA 23

Stragan na ulicy Długiej (50 opinii)

Pan postanowił sprzedać spodnie i majtki w których nie chodzi rozstawiając stragan na samym środku długiej! Interesujący jest fakt, że Pan posiada pozwolenie z ZDiZ!!! Serio?! Pozwolenie na sprzedawanie gaci na środku długiej?! Straż miejska rozkłada ręce bo przecież zezwolenie jest
Pan postanowił sprzedać spodnie i majtki w których nie chodzi rozstawiając stragan na samym środku długiej! Interesujący jest fakt, że Pan posiada pozwolenie z ZDiZ!!! Serio?! Pozwolenie na sprzedawanie gaci na środku długiej?! Straż miejska rozkłada ręce bo przecież zezwolenie jest

Czasy straganów z byle czym muszą się skończyć



Kupujesz rzeczy z ulicznych straganów?

Wielokrotnie krytykowaliśmy taką działalność, która skupiała się wokół LOT-u czy w Złotej Bramie, będącej początkiem Drogi Królewskiej, czyli najbardziej znanego deptaka prowadzącego Długą i Długim Targiem nad Motławę.

Jarmarczne stragany żywcem wyjęte z lat 90. XX wieku, kiedy szalał dziki kapitalizm, nie powinny stać w takim miejscu.

Do Jarmarku został miesiąc, a Do Jarmarku został miesiąc, a "jarmark" trwa w najlepsze

Patrole straży miejskiej podejmują walkę z nielegalnym handlem w śródmieściu. Patrole straży miejskiej podejmują walkę z nielegalnym handlem w śródmieściu.
Oczywiście zdarzają się na ulicach wystawki z byle czym, ale są przeważnie tworzone bez pozwolenia. Takie praktyki stara się zwalczać straż miejska.

Handlarze udają, że zbierają pieniądze na fundację



- Od początku roku do 23 sierpnia straż miejska sporządziła 55 wniosków o ukaranie do sądu dotyczących nielegalnego handlu prowadzonego przez osoby dorosłe - informuje Monika Domachowska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - W 10 przypadkach zabezpieczono towar i sąd wydał postanowienie w przedmiocie przepadku rzeczy. Do tej pory sąd wydał 17 wyroków nakazowych. Zasądzone grzywny wynoszą od jednego do 5 tys. zł.
Nielegalni handlarze wycwanili się jednak na tyle, że zakładają fundacje i dalej sprzedają swoje towary pod przykrywką zbiórek na szczytne cele.

- Klient wspiera fundację dowolną kwotą do puszki. W praktyce jednak reprezentanci fundacji nierzadko wskazują określoną cenę za towar. Wówczas transakcja zgodnie z prawem jest traktowana jako handel. Uczulamy więc potencjalnych darczyńców, aby byli ostrożni - dodaje rzeczniczka. - W przypadku gdy jesteśmy świadkami żądania przez fundację określonej kwoty za oferowany towar, warto o tym fakcie powiadomić straż miejską lub policję.

Opinie (169) ponad 20 zablokowanych

  • 3pur

    Wszystko było legalnie,miał zezwolenie od miasta Gdańska.

    • 2 0

  • Byk

    Szczerze mówiąc podoba mi się ten pomysł. Gatki na zmianę dla tych co wybiegają goli i wesoli z klubów go-go w okolicach długiej Jestem za sprzedażą tych gaci 24 niech Niemcy i Norwedzy wiedzą jakie Polska ma towary.

    • 9 0

  • Wszystko za zgodą miasta

    Pan prowadzący stoisko pojawił się w tym miejscu na zaproszenie władz miast. Miał za zadanie poprowadzić darmowe warsztaty z naprawy i przeróbek starej odzieży. Żadnych pieniędzy za to nie otrzymał, wręcz dopłacił do interesu, a w dodatku, gdy sprawa stała się medialna to władze jeszcze zaczęły rzucać mu kłody pod nogi. Tak właśnie postępuje władza w naszym pięknym mieście ... .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane