- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Spokojnie, to tylko burza
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24626__kr.webp)
- To były rutynowe działania, żadnych poważniejszych zdarzeń - powiedział aspirant Andrzej Dunst z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa. - Z powodu opadów nie ucierpiał żaden mieszkaniec województwa.
Gwałtowna ulewa, która przeszła nad Pomorzem, dokuczyła jednak kierowcom. Przejazd zalanymi ulicami był bardzo utrudniony. Na trasie Gdańsk - Gdynia auta stały wieczorem w kilometrowych korkach.
Meteorolodzy uspokajają, że nie było zagrożenia powodzią: - To tylko burza z intensywnymi opadami, nawet nie urwanie chmury. W czwartek też mogą być burze, ale na pewno słabsze - usłyszeliśmy w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni. - Piątek zapowiada się za to słoneczny, ale chłodniejszy.
Opinie (127) ponad 20 zablokowanych
-
2006-06-21 23:43
....
No własnie sparalizowala ta burza. Autem nie mozna bylo gdzieniegdzie przejehac. Na Halera bylo wlasnie takie jeziorko. Zajechalam i patrze ze wczesniej jego tam nie było. A tu raptem zrobili.
- 0 0
-
2006-06-21 23:51
ja w tym czasie jechałem autobusem i nie miałem żadnego problemu z przejechaniem (lub z przepłynięciem) przez te jeziora których nie było 15 minut wcześniej
- 0 0
-
2006-06-21 23:52
AKURAT
Co za ściema... Weźcie się w ogóle...
Grad wielkości piłek kauczukowych prawie szyby mi powybijał, leciał przeszło 10 minut. Zalana Niepodległości, Armii Krajowej, Podjazd, o innch ważnych już nie wspomnę. Ludzie łazili na ulicy w wodzie do kolan. Podlało domy i ogródki, piwnice też. Dobrze, że nie strychy. Wyłączona kablówka.
Sory, goście, ale jeszcze nigdy TAKIEGO oberwania chmury, nawałnicy nie było, a mieszkamy tu ponad 20 lat. I bez takich chorych jazd w stylu "nic się nie stało". Było zagrożenie powodzią i szkoda, że nie chcecie się przyznać. No pewnie, kto by się na waszym miejscu przyznał do błędu. Cieszycie się pewnie, że przestao padać, bo wtedy sprawy potoczyłyby sie nieco inaczej. Jak parę lat temu w Gdańsku.
Paranoja.- 0 0
-
2006-06-21 23:57
mieszkaniec Sopotu
Skoro GW pisze, że nic się nie stało, to nic się ni stało :P
GW wie co pisze, tylko nie zawsze poprawnie z idisz na polski przetłumaczy- 0 0
-
2006-06-21 23:57
Drogi na medal
Gdyby studzienki były przez panów drogowców udrażniane i odpowiednio zbudowane, to by się takie jeziora nie tworzyły. Na co idą ogromne podatki ukryte w cenie benzyny ?!!!!! Na pewno nie na drogi.!!!!!
- 0 0
-
2006-06-21 23:59
zgadzam sie
ja takiej burzy i ilości deszczu który spadł to nie pamietam w swej "karierze" w prawdzie jestem młodą osobą, ale te ostatnie 15 lat swego zycie to dobrze pamietam, z wodą nie ma żartów...
- 0 0
-
2006-06-22 00:00
Że niby co?
"Grad wielkości piłek kauczukowych prawie szyby mi powybijał" gdzie ten grad był? przestań oglądać tyle filmów o klęskach żywiołowych bo ci się miesza fikcja z rzeczywistoscia
- 0 0
-
2006-06-22 00:03
do anka
toś ty chyba w hibernacji była, zwykłe burze i ulewy, ot co :p. nie raz tak padało.
- 0 0
-
2006-06-22 00:04
a Tty barti wez sie w glowe pacnij! zeby nei byl wylgarnym, nie widziales to nie pie.....! koleg awyzej am racje grad tej wielkosci padal sam stalem w korku na spacerowej i poobijal mi auto, a i widzialem jak robotnik drogowy dostal w leb i z bolu usiadal wiec trzym troche sie.
- 0 0
-
2006-06-22 00:07
Gratuluje
Gratuluje sprawnej i szybkiej akcji ratowania kierowcy z samochodu zatopionego po szyby pod mostem na Wzgórzu Św. Maksymiliana w Gdyni (estakada Franki Cegielskiej bodaj że) podczas gdy woda cały czas napływała z pobliskich ulic.
Od mojego telefonu na nr 112 do zintegrowanego systemu ratownictwa (?!) (gdzie poinformowano mnie że wiedzą już o zdarzeniu) do efektywnego przyjazdu niebieskich minęło ponad 10 min.(+ ok 2 min oczekiwania na połączenie z najbliższą jednostką w Kartuzach).
Niebiescy podłubali w nosie i wezwali wsparcie jednostek specjalistycznych...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.