- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Spokojnie, to tylko burza
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24626__kr.webp)
- To były rutynowe działania, żadnych poważniejszych zdarzeń - powiedział aspirant Andrzej Dunst z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa. - Z powodu opadów nie ucierpiał żaden mieszkaniec województwa.
Gwałtowna ulewa, która przeszła nad Pomorzem, dokuczyła jednak kierowcom. Przejazd zalanymi ulicami był bardzo utrudniony. Na trasie Gdańsk - Gdynia auta stały wieczorem w kilometrowych korkach.
Meteorolodzy uspokajają, że nie było zagrożenia powodzią: - To tylko burza z intensywnymi opadami, nawet nie urwanie chmury. W czwartek też mogą być burze, ale na pewno słabsze - usłyszeliśmy w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni. - Piątek zapowiada się za to słoneczny, ale chłodniejszy.
Opinie (127) ponad 20 zablokowanych
-
2006-06-22 09:10
do Moby Dick
Jeszcze nie mieszkam, budowa trwa. Przy granicy z Miszewkiem, na Źródlanej. Pojechałem sprawdzić jak idzie robota tynkarzom i obejrzeć straty. Jak dojechałem było już po gradobiciu, więc tylko zobaczyłem efekty i wysłuchałem ich relacji ze zdarzenia. Pasowała do tego, co zobaczyłem, więc nie sądzę, żeby przekolorowali. Parę kulek gradu widocznie wpadło do środka przez otwartą bramę garażową i po wielkości mokrych plam na podłodze było widać, że nie mógł być to grad wielkości grochu tylko coś znacznie większego.
Poza tym brat w tym czasie pracował na Budowlanych w Bysewie i pod wieczór dzwonił do mnie spytać jakie straty w Baninie, bo nieźle oberwał tym gradem (jego ekipa akurat wtedy naprawiała tam kable telekomunikacyjne,stał po pas w wodzie starając się utrzymać kabel jak najwyżej, żeby nie zamókł), więc gradobicie na pewno nie było miejscowe. Wiem, że w Gdańsku i Sopocie też spadł grad, ale może drobniejszy.- 0 0
-
2006-06-22 09:11
Moby Dick
w Baninie ?
Jezu , przeciez tam juz bociany zawracaja .
Czesc mojej rodzinki tez tam ma chalupy i twierdza , ze to prawie centrum .
A te ulice !
Pomimo , ze nam dokladnie tlumaczyli jak dojechac , to mielismy spore problemy zeby trafic .- 0 0
-
2006-06-22 09:15
Jacek
no to w innej części Banina mieszkamy
pozdrawiam ;)- 0 0
-
2006-06-22 09:16
Co to byl za deszczyk -dajcie spokoj [ kapusniaczek ]
- 0 0
-
2006-06-22 09:18
Marek
ceny działek sporo wzrosły w naszej okolicy.Zaleta jest to ,że mam wokolo pola , lasy cisze i spokój a powietrze jakie.....co do dróg to gmina nie ma funduszy bo nasz pan burmistrz polozył na swoim osiedlu kostke brukowa na ulicach i chodnikach.
Ale to tak abstrahując od tematu- 0 0
-
2006-06-22 09:21
do kaczka
Z relacji tynkarzy wynika, że coś pomiędzy mirabelką a węgierką, czyli jakieś 4cm średnicy. Szkoda, że nie schowali paru do zamrażalnika w lodówce, to bym miał zdjęcia.
- 0 0
-
2006-06-22 09:22
gradobicie
wczoraj jechałam samochodem z Gdyni do Gdańska i potwierdzam, iż spadł grad wielkości kulek pimpongowych. Walił w samochód tak mocno, że schowałam sie pod drzewem , tak samo jak pozostali kierowcy, kazdy chował samochód gdzie tylko mógł. Bałam sie że zniszczy karoserię lub wybije szybę. Woda płynęła silnym strumieniem "rzeką" z góry Sopotu od ulicy Mickiewicza i 23-go Marca. Na Niepodległości miejscami poziom wody był do wysokości 0,5 m, prawie wlewała sie do samochodu - takiego oberwania chmury dawno nie przeżyłam. Także jeżeli ktoś nie jechał w tym czasie samochodem lub środkami lokomacji to niech nie pisze. Było strasznie i niebezpiecznie.
- 0 0
-
2006-06-22 09:23
Moby Dick
Zapomniałeś o nisko przelatujących samolotach ;-)
- 0 0
-
2006-06-22 09:29
Jacek
nisko przelatujace samoloty sa akurat zaleta Banina , bo po pewnym czasie znasz juz rozklad lotow na pamiec .
Moby Dick pisala kiedys , ze ma samochod terenowy .
Jak widzialem te drogi ( ulice )latem , to uwazam , ze na okres jesienno-zimowy terenowka w Baninie to wyposazenie podstawowe .- 0 0
-
2006-06-22 09:34
Bez histeri
Jechałem rowerem i oberwałem gradem ale był on mały.
Jakie ludzie teraz wraźliwe i delikatne.
Samochody pod drzewa, a pomyślał ktoś że w drzewa walą pioruny.
Jakoś nie słychać żeby komuś grad uszkodził auto a duży grad z pewnością by uszkodził.
Jak grad może uszkodzić papę która jest przysmołowana do betonu lub przybita do desek?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.