• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spokojnie, to tylko burza

AK
22 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Ponad 80 razy interweniowali w środę po południu strażacy w Pomorskiem. Pompowali wodę z zalanych piwnic w Gdyni, Kartuzach, Pucku, Sopocie i Gdańsku.

- To były rutynowe działania, żadnych poważniejszych zdarzeń - powiedział aspirant Andrzej Dunst z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa. - Z powodu opadów nie ucierpiał żaden mieszkaniec województwa.

Gwałtowna ulewa, która przeszła nad Pomorzem, dokuczyła jednak kierowcom. Przejazd zalanymi ulicami był bardzo utrudniony. Na trasie Gdańsk - Gdynia auta stały wieczorem w kilometrowych korkach.

Meteorolodzy uspokajają, że nie było zagrożenia powodzią: - To tylko burza z intensywnymi opadami, nawet nie urwanie chmury. W czwartek też mogą być burze, ale na pewno słabsze - usłyszeliśmy w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni. - Piątek zapowiada się za to słoneczny, ale chłodniejszy.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Przemka Dieringa.
Gazeta WyborczaAK

Opinie (127) ponad 20 zablokowanych

  • Faktycznie, racja:

    Morena to nie Sopot.
    Pozdravki.

    • 0 0

  • pobyt na morenie traktuje jak "odsiadke" lub czyściec.....

    • 0 0

  • A w Sopocie - to jak cię małżonka od łoża i stołu odstawi; )

    • 0 0

  • a żebyś kurka wodna motyla noga u gumka na wacie wiedziała hi hi hi wtedy też tarzam sie w rozpuscie, jakby co, to jestem

    otwarty i chetny na ćwiczenia relaksacyjne mięśni brzucha plecków i reszty he he he był okres, że urzędowo posiadałem dwie żony hi hi hi skutkiem obsuwy UM w sopocie, ale od razu spiesze zaznaczyc, ze to było w 1983 roku...

    • 0 0

  • jak sie ma taki przytulny lokalik w takim miejscu to nie ma sie co marwtić o humory żony jedzie sie do sopotu bierze w reke

    klucze i dzie dzwonić nimi po monciaku tak do dwóch godzin jest pierwsze branie he he he

    • 0 0

  • tylko jakoś tak na jesieni, jak cię na dłużej odstawiła, to coś nie byłeś w humorze

    no ale może to jesienna depresja była, hue hue hue ;)

    • 0 0

  • na jeseni kochanieńka i owszem miałem dramat i nazwe go osbistym
    moja koteczka miała raka kosci i poswieciłem sie jej pielegnacji bez reszty nie chcąc jej usypiać bo nie było takiej potrzeby ale kot miał bezwładne tylne łapy
    wtedy też faktycznie za bardzo nie kochałem ludzi bo pare osób (zawodowo) przyczyniło sie do kociego dramatu
    starego kotka zastapił nowy ale tamta pusia to był mój najlepszy kot w zyciu buuuuuuuuuuuuuu

    • 0 0

  • ale żeby było jak w "dniu świra" w dniu 11 listopada, kiedy zjechałem z "chorą" do sopotu, wieczorem, kiedy wynosiłem smieci - capnął mnie w udo rudy jak jego pan jamnik soMsiadów

    normalka jak powiem że nie szczepiony? zatem dwa tygodnie szlajania po sanepidach strażach s****ach i pierdażach, a kot kurde moll zamiast opieki miał znerwicowanego osobnika w pobliżu...

    • 0 0

  • Jakoś ciężko mi ci współczuć

    po twoich wczorajszych występach.
    Szkoda kota tylko - bardzo lubię koty.

    • 0 0

  • jakoś mi ciężko uwierzyć

    że współczucie byłoby szczere:-)
    bardziej bym to odebrał jako próba wśliźnięcia sie na stryszek:-)
    w lecie to idealne miejsce dla ciepłolubnych, bo temp oscyluje pod sufitem w granicach 40 st C

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane