- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (325 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Spółki połączone, nowy wydział w Urzędzie Miasta otwarty. Oszczędności? Trudno powiedzieć
Głównym powodem połączenia miejskich spółek Forum Kultury i Agencji Rozwoju Gdyni były oszczędności. Po niemal roku nie wiadomo, ile miasto na tym oszczędziło, ale wiadomo, że powstał w urzędzie nowy Wydział Strategii. Jego naczelnikiem jest Katarzyna Gruszka, która wcześniej pracowała w Agencji Rozwoju Gdyni, która miała stworzyć m.in. strategię miasta. Nowy wydział odpowiada przede wszystkim za stworzenie... strategii miasta.
Czytaj więcej: Agencja Rozwoju Gdyni ma pomysł na miasto.
Opozycyjni radni od początku byli temu przeciwni, bo część działań nowej spółki wcześniej wykonywali urzędnicy, a inne można było zlecić firmom zewnętrznym. Zwłaszcza, że agencja przynosiła straty, a praktycznie wszystkie dochody uzyskiwała ze zleceń z Urzędu Miasta.
- Już pod koniec 2012 roku zwracaliśmy uwagę na straty ARG. Ponadto miała ona stymulować wspieranie pozyskiwania kapitału, generującego miejsca pracy. Takich działań i ich skutków nie zaobserwowaliśmy - podkreśla radna Platformy Obywatelskiej Mirosława Król.
Kto oszczędza, ten ma. Ale nie wie ile
Jest oczywiste, że wspólna administracja przynosi oszczędności. Jaka byłaby różnica w kosztach nie da się jednak rzetelnie oszacować.W końcu miejscy urzędnicy zdecydowali się więc połączyć Agencję Rozwoju Gdyni z inną miejską spółką - Forum Kultury, które de facto wchłonęło ARG. Miało to miejsce w lutym 2015 roku. Głównym argumentem była... chęć oszczędności. Wtedy prezesem ARG nie była już Katarzyna Gruszecka-Spychała, która została wiceprezydentem Gdyni.
Postanowiliśmy więc sprawdzić, ile miasto na tym ruchu oszczędziło. Urzędnicy są pewni, że tak się stało, ale konkretnych kwot podać nie potrafią. Jak to możliwe?
- Jest oczywiste, że wspólna administracja przynosi oszczędności. Jaka byłaby różnica w kosztach nie da się jednak rzetelnie oszacować, nie popadając w fantastykę, bo w hipotetycznym RZiS [rachunku zysków i strat - red.] trzeba byłoby uwzględnić przychody nieistniejącej już, a zatem nie występującej w układzie rynkowym, samodzielnej ARG - odpowiada Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Był jeden wydział, powstały trzy
W przyrodzie nic jednak nie ginie, a strategię rozwoju Gdyni ktoś przygotować musi. Zajmie się więc tym nowo powołany Wydział Strategii. Dotąd planowaniem strategicznym i oceną wykonania strategii zajmował się Wydział Projektów Rozwojowych. Podzielono go jednak na dwa nowe: Wydział Projektów Rozwojowych i Wydział Projektów Infrastrukturalnych. I dodano trzeci: Wydział Strategii, w którym zatrudniono dwóch pracowników i jednego naczelnika. Została nim Katarzyna Gruszka, dotąd podwładna Katarzyny Gruszeckiej-Spychały w ARG. Wygrała konkurs, okazując się najlepszym kandydatem spośród 7, którzy ubiegali się o to stanowisko (5 spełniło wymogi formalne). Przełożoną nadal będzie miała tę samą.
- Wydział znajduje się w pionie wiceprezydenta ds. gospodarki Katarzyny Gruszeckiej-Spychały, co oznacza, iż sprawuje ona bezpośredni nadzór nad tą komórką - informuje dyrektor UM Gdynia Jerzy Zając.
Czym zajmie się nowy wydział?
- Wydział strategii w pierwszej kolejności zajął się opracowaniem pogłębionej diagnozy sytuacji społeczno-gospodarczej Gdyni, a następnie powstanie nowa strategia rozwoju miasta do roku 2030. W ramach tych działań odbędzie się szereg spotkań i warsztatów z przedstawicielami różnych gdyńskich środowisk i samymi mieszkańcami. Ich efekty zostaną wykorzystane przy określaniu celów strategicznych, a potem w konkretnych programach operacyjnych. Realizację strategii i wspomnianych programów trzeba będzie też monitorować. Ponadto uczestniczymy w pracach nad dokumentami o szerszym zasięgu, jak np. strategia metropolii - wylicza Katarzyna Gruszka, naczelnik wydziału strategii.
Zapytaliśmy więc o koszty funkcjonowania nowego wydziału, skoro dla miasta tak istotne były oszczędności przy łączeniu spółek. Tu także jednak trudno o konkrety.
- Nie ma czegoś takiego jak "koszty działania wydziału", bo wiele zakupów jest wspólnych, choćby symboliczny papier do drukarki - odpowiada Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
W budżecie miasta można jednak znaleźć zapis określający kwotę na aktualizację strategii rozwoju Gdyni. Miasto planuje na to wydać w 2016 roku 168 tys. zł.
Miejsca
Opinie (161) 2 zablokowane
-
2016-01-18 06:07
Wyborcom pod rozwagę (10)
Takie decyzje. Jaki był sens tych wszystkich zmian, bo oprócz małych różnic nie widzę go z treści artykułu? Ciekawe jest, że nie można oszacować "kosztów działania wydziału"...Nie mają one budżetów czy jeden centralny?
- 118 4
-
2016-01-18 09:03
Ranking oszczędny urząd (najniższe wydatki na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca) (1)
http://www.wspolnota.org.pl/fileadmin/pliki/Andrzej_Gniadkowski/Ranking_oszczedny_urzad.pdf
Gdańsk 269,93 zł - 8 miejsce wśród miast wojewódzkich
Gdynia 344,66 zł - 42 miejsce wśród miast na prawach powiatu- 17 0
-
2016-01-18 10:57
Ale bk. Gdynia 42 na 48 miast (strona nr 6)
- 8 0
-
2016-01-18 10:09
zmiany
Głównie chodziło o likwidajcę wydziału, którego wszyscy się czepiali, podczepili go gdzie indziej I na papierach jest czysto. Nie ma do czego się czepiać, a wszystko pozostało bez zmian, no można było jeszcze dać podwyżki związku ze zmianą stanowisk :)
- 14 0
-
2016-01-18 10:14
Gruszecka-Spychała - co to są koszty? może rosną u mnie w ogródku?
Czego można oczekiwać po urzędnikach typu Gruszecka-Spychała? Nie tak dawno wygłupiła się w TVN24 w sprawie Weroniki. Przy okazji ośmieszając Gdynię, gdy publicznie mówiła iż brak jest mieszkań komunalnych w mieście. Mieszkańcy szybko jednak udowodnili że mieszkań jest dosyć, tylko Gruszecka-Spychała ma bałagan i nie potrafi zarządzać wydziałem.
Teraz nie potrafi policzyć kosztów pracy wydziału - coś co inni, bystrzejsi potrafią robić od stuleci (bo w jaki inny sposób rozwinął się kapitalizm). Nie dziwmy się zatem.- 29 1
-
2016-01-18 10:44
Pani Gruszecka-Spychała potrafi jednak liczyć... (3)
..na Wojciecha Szczurka na pewno. Wg jej oświadczenia majątkowego za 2014 rok, jako członek Zarządu Agencji Rozwoju Gdyni, osiągnęła średni dochód - za 11 miesięcy - na poziomie~15 tys. PLN brutto miesięcznie!
Cennych mamy fachowców w urzędach w Gdyni... Drogich... Wiem, że za pracę należy się płaca, nie jestem hipokrytą. Pytanie dlaczego aż taka. Wysoko zaszła w wieku 35 lat...- 23 0
-
2016-01-18 15:44
Nie bronię jej, ale to daje jakies 1200zl miesięcznie. (1)
- 0 16
-
2016-01-18 16:50
czytaj ze zrozumieniem
Ok. 15 tys. brutto miesięcznie
- 14 0
-
2016-01-20 16:03
dobre pytanie
- 0 0
-
2016-01-18 11:56
do roboty
Janek weź sie za robote!!
- 0 3
-
2017-11-25 22:04
Myślą, że lud głupi to się nie połapie...
- 0 0
-
2016-01-18 06:10
Nie ma czegoś takiego (2)
Jak oszczędność w administracji. Jak nie tu, to tam przejedza nasze pieniądze
- 127 3
-
2016-01-18 08:11
Szczególnie pokazał to Gdańsk (1)
I to co zrobili z nadwyżką kasy po reformie śmieciowej. Zamiast zwrócić mieszkańcom nadpłatę w wysokości 17 mln, to wydali na nowy biurowiec, komputery i samochody.
- 15 8
-
2016-01-18 11:05
W Gdańsku mieszkańcy płacą na utrzymanie urzędników o 1/4 mniej niż w Gdyni
- 9 0
-
2016-01-18 06:10
spokojnie, to tylko kabaret w UM Gdynia (3)
Kolejnie stolki, kolejni urzednicy, kolejne dziwne cele dzialania i wszystko na koszt mieszkancow.
- 152 7
-
2016-01-18 08:11
A Gdynia gospodarczo stoi w miejscu. (1)
- 23 1
-
2016-01-18 08:56
Budżet miasta już nawet nie stoi w miejscu tylko spada
- 11 2
-
2016-01-18 11:27
masakra
- 6 1
-
2016-01-18 06:13
czekam jeszcze na powstanie Wydziału Śmiesznych Kroków (2)
z dyrektorem, wicedyrektorem, rzecznikiem prasowym no i może jakimś szeregowym pracownikiem co by papiery przynosił do dyrektora bo jakiejkolwiek pożytecznej pracy raczej nie będzie
- 127 5
-
2016-01-18 11:36
na razie tylko partia smiesznych i strasznych krokow powstała (1)
plus nieduzych wzrostem i na ogol twarzowców.
Z seksownymi paniami posłankami, przy ktorych Grodzka Anna to miss polonia- 8 7
-
2016-01-18 11:45
Masz coś do posłanki Pawłowicz?
Uroda urodą, ale klasa tej pani wymyka się standardom dobrego smaku...
- 3 1
-
2016-01-18 06:21
Połączyć Gdynie z Obłużem, Oksywiem i Pogórzem (3)
a może by tak w końcu poszerzyć zjazd z estakady w kierunku Pogórza i Obłuża? Nie trzeba do tego wielkiego biura strategii, żeby się dowiedzieć, ze to zmniejszy korki.
Może by tak pomyśleć o SKM na Oksywie i PKM na Babie Doły?
Ponoć Unia teraz daje najwięcej kasy na kolej... dlaczego Gdynia tego nie wykorzysta i nie połączy dzielnic północnych z resztą miasta koleją? Nawet za komuny jeździł pociąg Oksywie - Gdynia- 100 3
-
2016-01-18 07:29
obłuże nie dlugo będzie slamsami Gdyni
Tak to zaczyna wyglądać...
Dobrze że wszystkich autobusów nie zabrali....- 22 1
-
2016-01-18 07:49
to co postulujesz to jest kompletne s-f dla włodarzy. w zasadzie większośc dzielnic miasta jest olewanych. ważne że jest lotnisko (nieczynne) i kolejka na kamienna górę. swoja drogą jak to lotnisko miałoby funkcjonowac przy takim dojeździe ?
- 30 3
-
2016-01-18 08:54
Takie rzeczy nigdy nie powstaną bo mieszkańcy by tego chcieli a nie od tego jest władza w Gdyni żeby robić to czego chcą mieszkańcy :D
- 15 0
-
2016-01-18 06:31
W imię suwerena
Tak to jest jak nie ma konkurencji a jest przekonanie o prawie robienia wszystkiego w imieniu suwerena, tj. Wyborcy. Gryzoń traktuje miasto jako prywatny folwark. No ale przecież w Gdyni żyje się najlepiej, są najlepsze inwestycje, działania na rzecz obywateli Itp. Na każdym kroku prywata Gryzonia w urzędzie, miejskich spółkach itd. Brawo wyborcy. Dziękujemy.
- 86 4
-
2016-01-18 06:31
Sielski to są pitoly 168 tys (2)
Tyle to na wina w Sowie w tydzień POlitycy wydawali
- 39 39
-
2016-01-18 07:50
(1)
następny co wierzy że pisiory to w barach mlecznych się stołują ...
- 25 9
-
2016-01-18 11:38
ja mysle, ze jedzą mannę niebieską
a z braku manny jakas smietana z kolan na plebanii
- 6 2
-
2016-01-18 06:32
(1)
Jak widze na zdjeciach pania wice-prezydent az mi nie dobrze
- 71 12
-
2016-01-18 07:59
Mnie nie dobrze
jak ją słyszę...
- 26 2
-
2016-01-18 06:40
Gdynia - miasto oszczędności. (1)
I tak jest co roku.
Pozorne oszczędności a zero inwestycji.- 90 8
-
2016-01-18 19:58
Inwestycje były
teraz trzeba je utrzymać. Niestety nie były to dobre inwestycje i teraz to zaczyna być widać. Miasto będzie coraz więcej z każdym rokiem dokładać wiec o nowych raczej można zapomnieć, chyba ze skończą z dokładaniem do tych nierentownych ale przy tej władzy na to się nie zanosi.
- 2 0
-
2016-01-18 06:42
Urzędasy (3)
Urzędasy... Społeczna przydatność urzędniczej pracy znikoma. Pasożyty żerujące na tkance społecznej...
- 88 14
-
2016-01-18 09:09
Ale dzięki urzędnikowi możesz pracować bo on ci wydaje zaświadczenie że może. To znaczy że urzędnicy tworzą miejsca pracy :D
- 4 3
-
2016-01-18 09:49
a twoja jaka jest przydatnść społeczna, czy czysto biologiczna? (1)
trochę pomyślunku i wyobraźni, to naprawdę nie boli.
- 2 11
-
2016-01-18 09:58
Moja przydatność akurat bardzo wysoka
Moja przydatność akurat bardzo wysoka. A na mojej pracy żerują urzędasy właśnie.
- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.