- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (146 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Sprawa zniszczonych kafli w Oliwie umorzona
Prokuratura umorzyła sprawę skucia ponad 100-letnich kafli podczas remontu tunelu pod dworcem PKP Oliwa, bo nie dopatrzyła się w tym działaniu "znamion czynu zabronionego". - To skandaliczna i bezsensowna decyzja - komentuje jeden z miejskich radnych, którzy składali w tej sprawie zawiadomienie.
Rada Dzielnicy Oliwa wzywała wtedy do przerwania prac, nazywając je skandalicznym i bezpowrotnym niszczeniem substancji zabytkowej dworca kolejowego w Oliwie.
We wrześniu 2022 r. miejscy radni Koalicji Obywatelskiej złożyli zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez PKP PLK, które odpowiada za remont tego miejsca.
Ich zdaniem zniszczenie kafli naruszało zapisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
- Żądamy wyjaśnień i ukarania osób odpowiedzialnych za tę ogromną dewastację. Mamy nadzieję, że organy ścigania przeprowadzą rzetelne śledztwo, które wskaże winnych tych zniszczeń - mówili wtedy radni.
Remont tunelu w Oliwie wstrzymany
Remont na wniosek konserwatora został jednak wstrzymany i od tamtej pory nic się na dworcu nie dzieje, bo trwa procedura wpisania dworcowego kompleksu do rejestru zabytków.
Na dworcu w Oliwie bez zmian: rozryte ściany i nieczynna winda
Prokuratura umorzyła sprawę skucia kafli
Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest sprawa w prokuraturze. Okazuje się, że niedawno została umorzona.
- Postępowanie Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa zostało zakończone w maju br. decyzją o umorzeniu. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego działania związane z prowadzonymi pracami nie nosiły znamion czynu zabronionego określonego w art. 108 ust. 2 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zbytkami - informuje nas prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Nie doszło do skutku w postaci zniszczenia lub uszkodzenia płytek będących zabytkiem. Miejsce prac renowacyjnych było pod kontrolą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a prowadząca prace spółka posiadała stosowne pozwolenia. Prace wykonano zgodnie z wydaną decyzją, bowiem płytki, które zostały skute, miały zostać skute - tłumaczy.
Decyzja prokuratury jest nieprawomocna. Jej wydanie krytykują autorzy złożonego zawiadomienia.
Miejski radny: skandaliczna i bezsensowna decyzja prokuratury
Jak mówi nam miejski radny KO Łukasz Bejm, jeden z autorów zawiadomienia do prokuratury, decyzja o umorzeniu sprawy jest "skandaliczna i bezsensowna".
- Jeśli prace faktycznie były wykonywane na podstawie wydanych pozwoleń, to prokuratura powinna sprawdzić, kto je wydał i wyciągnąć konsekwencje. Przypominam, został bezpowrotnie zniszczony zabytek, tej sprawy nie można zamieść pod dywan - komentuje Bejm. - Moje zdumienie budzi także bezczynność Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który prowadzi nieefektywne postępowanie w tej sprawie od kilku miesięcy. Ta dewastacja nadal wzbudza oburzenie wśród mieszkańców, a organy państwa pozostają bezczynne - to niedopuszczalne - podkreśla.
Miejsca
Opinie (243) ponad 10 zablokowanych
-
2023-06-01 13:22
Człowiek nie może guzika wyjąć z ziemi gdzieś w polu, a tutaj proszę
Można zabytek wziąć i oszpecić bez żadnych konsekwencji. Za to jak szukasz pierdół w ziemi, w której i tak przepadłyby na wieki wieków, to od razu przestępca!
- 10 1
-
2023-06-01 13:30
Zapyziałe kafle
Sto lat żaden radny ani konserwator się nimi nie interesował, tym brudem i zaniedbaniem i brzydotą. Tunel wyglądał jak melina...
- 1 9
-
2023-06-01 13:32
Jak o tym czytam, to mnie nerwowo strzoka
i gore mi mózg
- 2 1
-
2023-06-01 13:39
(1)
Przecież ukraińscy pracownicy zbili kafle. Nikt ich nie będzie oskarżał bo u nich wojna, mogli nie wiedzieć.
- 5 2
-
2023-06-02 12:50
Daj dowody jakieś narodowości byli ludzie pracujący przy tym remoncie. Nawet gdyby to byli Kolumbijczycy, to ich narodowość nie ma znaczenia prostaku o plemiennej mentalności człowieka pierwotnego. Winny jest konserwator, który podlega pod wojewodę, który podlega pod premiera.
- 0 0
-
2023-06-01 13:43
Państwo z kartonu.
- 4 3
-
2023-06-01 13:47
PKP to PiS więc ich prokuratura nie ruszy, sądy to PO więc tych z PO sądy nie ruszą
Trzeba być w jednym z plemion, bo jak nie to i prokuratura i sąd wykażą się nadgorliwością. A tak k* k* łba nie urwie.
- 3 2
-
2023-06-01 13:48
Może najpierw niech portal wyjaśni rzetelnie całą sprawę
Remont był wykonywany w oparciu o wytyczne Wojewódzkiego konserwatora zabytków .Z tego co wiem ustalane z nim było nawet to jakie kafle i jakiego producenta zostaną zabudowane w tunelu. Niestety panu konserwatorowi coś się odwidziło i nakazał wstrzymanie prac. Oczywiście to kolej będzie postrzegana jako ta zła, a nie konserwator, który niejednokrotnie pokazał, że potrafi nieźle namieszać, nie biorąc za to odpowiedzialności.
- 4 1
-
2023-06-01 13:49
Tow. Bejm
Znowu bronimy kafelki
- 3 2
-
2023-06-01 13:50
Sądy sądami, ale to ma teraz tak zostać?
I przez najbliższe 10 lat tunel będzie straszył krzywym, zdartym tynkiem? Ręce opadają.
- 8 0
-
2023-06-01 13:52
(1)
Bo jak Grażynka podpisała że można kuc to i notre damme by skuli. Miasto z dykty
- 6 0
-
2023-06-02 12:53
Czy ty masz 6 lat, że myślisz, że wszystko co jest na terenie miasta podlega pod Urząd Miasta? Zgodę wydał wojewódzki konserwator zabytków, który podlega pod wojewodę, a wojewodę wybiera premier, czyli pis. Budynek podlega PKP, które też jest zarządzane przez ludzi pisu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.