• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawca wypadku na ul. Kartuskiej w rękach policji

piw
3 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Sprawca groźnego wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę na ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, zgłosił się w niedzielę późnym wieczorem na policję. Wcześniej uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając bez pomocy rannych.



21-latek zostanie przesłuchany, gdy policja będzie dysponować wynikami badań jego krwi. 21-latek zostanie przesłuchany, gdy policja będzie dysponować wynikami badań jego krwi.
Do wypadku doszło w sobotę około północy. Kierowca toyoty corolli stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej nieopodal pętli tramwajowej. W wyniku wypadku ucierpiała trójka pasażerów auta - w tym jedna osoba została ciężko ranna.

Kierowca - chociaż widział, że dwie z trzech jadących z nim osób są nieprzytomne - uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił im żadnej pomocy. Samochód był tak zniszczony, że strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydostać znajdujące się w środku osoby.

Sprawca wypadku, 21-latek z Gdańska, sam zgłosił się w niedzielę późnym wieczorem na policję. - Prawdopodobnie wiedział, że jest poszukiwany, a policja dysponuje jego danymi. Od razu został zatrzymany, pobrano także jego krew do badania - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Póki co, mężczyzna nie usłyszał jeszcze żadnych zarzutów, nie przesłuchano go także, nie wiadomo więc, dlaczego uciekł z miejsca wypadku. Policja podejrzewa jednak, iż mógł być pijany. - Zostanie przesłuchany, gdy będziemy dysponować pełną dokumentacją medyczną - mówi Siewert.
piw

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

  • (4)

    niestety dziewczyna zmarła w szpitalu po tym wypadku ..................................:(

    • 1 5

    • inf (2)

      to jest pewna informacja ?
      pozdrawiam

      • 0 1

      • (1)

        nie, to sciema, obie żyją jedna dalej walczy o życie drugą mają dzisiaj wybudzać ze śpiączki

        • 3 0

        • thx

          ok dzieki

          • 0 0

    • Obie dziewczyny żyją,są w spiaczce

      • 0 0

  • zdjecie pojazdu (1)

    tu jest fotka auta

    • 0 0

    • Angela

      Niestety, dziś nie będą jej jeszcze wybudzać. Jeszcze nie jest na tyle dobrze by mogli.

      • 0 0

  • (2)

    kurka skąd wy możecie wiedzieć czy był pijany czy naćpany ,byliśćie tam......????teraz drogi są śliskie i nie każdy pije idąc na imprezę...zastanówcie się co piszecie i jak ten chłopak musi się czuć jak to będzie czytał ,ciekawe jak wy byśćie reagowali w takiej sytuacji.... jak sprawa się okaże jasna to dopiero oceniajcie....

    • 2 6

    • (1)

      Nie interesuje mnie to jak poczuje się osoba która zostawia nieprzytomnych swoich przyjaciół

      • 4 1

      • to, ze byli w jego samochodzie nie znaczy, że byli jego przyjaciółmi.. jeśli był pijany i naćpany jak na podstawie swoich pustych łbów ustaliliście to po co te mądre i trzeźwe dziewuchy z nim wsiadały??? jeśli wsiadły to na swoje własne ryzyko i pretensje mogą mieć do siebie. Zajmijcie się każdy sobą, lepiej na tym wszyscy wyjdą.

        • 0 3

  • Pewnie czekał na to aż wytrzeźwieje.

    • 6 2

  • ... (2)

    Jedna Dziewczyna zmarła w szpitalu wojewódzkim druga walczy o zycie choc nadal jest nie przytomna, ma przeważający uraz głowy ,nie wiadomo czy z tego wyjdzie , walczy o zycie w CMI :( przykre

    • 0 2

    • Podobno ten 21 letni (1)

      kierowca klepie już i szpachluje tą Toyotę bo w wikiend do dyskoteki jedzie z nowymi ziomkami.

      • 1 0

      • ja p..e na c..j wy piszecie , że ktoś umarł? obie dziewczyny żyją a wy ferment siejecie jakiś ..

        • 2 1

  • ;/

    Zabic go !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane