- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (165 opinii)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (316 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (196 opinii)
- 4 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (76 opinii)
- 5 Okradała drogerie, zmieniając peruki (28 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (58 opinii)
Sprawca wypadku na ul. Kartuskiej w rękach policji
Sprawca groźnego wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę na ul. Kartuskiej w Gdańsku, zgłosił się w niedzielę późnym wieczorem na policję. Wcześniej uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając bez pomocy rannych.
Do wypadku doszło w sobotę około północy. Kierowca toyoty corolli stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej nieopodal pętli tramwajowej. W wyniku wypadku ucierpiała trójka pasażerów auta - w tym jedna osoba została ciężko ranna.
Kierowca - chociaż widział, że dwie z trzech jadących z nim osób są nieprzytomne - uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił im żadnej pomocy. Samochód był tak zniszczony, że strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydostać znajdujące się w środku osoby.
Sprawca wypadku, 21-latek z Gdańska, sam zgłosił się w niedzielę późnym wieczorem na policję. - Prawdopodobnie wiedział, że jest poszukiwany, a policja dysponuje jego danymi. Od razu został zatrzymany, pobrano także jego krew do badania - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Póki co, mężczyzna nie usłyszał jeszcze żadnych zarzutów, nie przesłuchano go także, nie wiadomo więc, dlaczego uciekł z miejsca wypadku. Policja podejrzewa jednak, iż mógł być pijany. - Zostanie przesłuchany, gdy będziemy dysponować pełną dokumentacją medyczną - mówi Siewert.
Opinie (155) ponad 10 zablokowanych
-
2014-02-04 11:10
(4)
niestety dziewczyna zmarła w szpitalu po tym wypadku ..................................:(
- 1 5
-
2014-02-04 11:59
inf (2)
to jest pewna informacja ?
pozdrawiam- 0 1
-
2014-02-04 12:23
(1)
nie, to sciema, obie żyją jedna dalej walczy o życie drugą mają dzisiaj wybudzać ze śpiączki
- 3 0
-
2014-02-04 12:51
thx
ok dzieki
- 0 0
-
2014-02-05 14:50
Obie dziewczyny żyją,są w spiaczce
- 0 0
-
2014-02-04 12:25
zdjecie pojazdu (1)
tu jest fotka auta
- 0 0
-
2014-02-04 15:45
Angela
Niestety, dziś nie będą jej jeszcze wybudzać. Jeszcze nie jest na tyle dobrze by mogli.
- 0 0
-
2014-02-04 15:33
(2)
kurka skąd wy możecie wiedzieć czy był pijany czy naćpany ,byliśćie tam......????teraz drogi są śliskie i nie każdy pije idąc na imprezę...zastanówcie się co piszecie i jak ten chłopak musi się czuć jak to będzie czytał ,ciekawe jak wy byśćie reagowali w takiej sytuacji.... jak sprawa się okaże jasna to dopiero oceniajcie....
- 2 6
-
2014-02-04 16:18
(1)
Nie interesuje mnie to jak poczuje się osoba która zostawia nieprzytomnych swoich przyjaciół
- 4 1
-
2014-02-05 17:48
to, ze byli w jego samochodzie nie znaczy, że byli jego przyjaciółmi.. jeśli był pijany i naćpany jak na podstawie swoich pustych łbów ustaliliście to po co te mądre i trzeźwe dziewuchy z nim wsiadały??? jeśli wsiadły to na swoje własne ryzyko i pretensje mogą mieć do siebie. Zajmijcie się każdy sobą, lepiej na tym wszyscy wyjdą.
- 0 3
-
2014-02-04 16:16
Pewnie czekał na to aż wytrzeźwieje.
- 6 2
-
2014-02-04 21:02
... (2)
Jedna Dziewczyna zmarła w szpitalu wojewódzkim druga walczy o zycie choc nadal jest nie przytomna, ma przeważający uraz głowy ,nie wiadomo czy z tego wyjdzie , walczy o zycie w CMI :( przykre
- 0 2
-
2014-02-04 23:50
Podobno ten 21 letni (1)
kierowca klepie już i szpachluje tą Toyotę bo w wikiend do dyskoteki jedzie z nowymi ziomkami.
- 1 0
-
2014-02-07 12:31
ja p..e na c..j wy piszecie , że ktoś umarł? obie dziewczyny żyją a wy ferment siejecie jakiś ..
- 2 1
-
2014-02-07 09:24
;/
Zabic go !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.