Wystawił ogłoszenie o sprzedaży mieszkania, znalazł kupców, a na koniec - posługując się podrobionymi dokumentami - sprzedał je. Dopiero po zakończonej transakcji poszkodowani dowiedzieli się, że padli ofiarą oszusta, który zainkasował 500 tys. zł za lokal, do którego nie miał żadnych praw. Policja publikuje portret pamięciowy przestępcy.
2019-06-06 06:01
to cóż wydają nowe ponoć z super zabezpieczone ! a do księgi wieczyste też podrobił ?? zwykła ustawka z notarem
2019-06-06 06:39
języka polska trudna?
2019-06-06 06:59
a chłopak pewnie właśnie się budzi z kacem gdzieś na Kanarach.
Myślę, że gdybym dzisiaj miał 500 k. To za max 10 lat byłbym numerem 1 na liście najbogatszych Polaków.
A nawet 100 k.
2019-06-06 09:03
za to zostałbyś bywalcem kronik policyjnych
2020-06-05 06:50
.
2019-06-06 07:09
Dziwne. Po co oni w ogóle są?
2019-06-06 08:01
2019-06-06 08:31
Brawo dla notariusza za profesjonalizm. Czy można uzyskać info, który notariusz potwierdził transakcję?
2019-06-06 08:57
Kupili w dobrej wierze,, zapłacili, jest rękojmia,
Rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych swoisty aspekt mocy prawnej ksiąg wieczystych polegający na tym, że osoba dokonująca czynności prawnej o skutkach rozporządzających (np. zawierająca umowę sprzedaży) z osobą uprawnioną według treści księgi wieczystej (czyli wpisaną do księgi jako właściciel, wieczysty użytkownik lub inny uprawniony) nabywa własność lub inne prawo rzeczowe, choćby stan prawny ujawniony w księdze wieczystej nie był zgodny z rzeczywistym stanem prawnym właścicielem był w rzeczywistości kto inny tylko wtedy jeśli nabywca nie wiedział i nie mógł się dowiedzieć o tej niezgodności. W przeciwnym wypadku rzeczywisty właściciel może spowodować uznanie umowy za bezskuteczną względem niego (np. z art. 59 kodeksu cywilnego) i lub przysługiwać mu będzie roszczenie odszkodowawcze.
2019-06-07 10:13
Ludzie gdzie wy macie mózgi... wcale się nie dziwię że większość można naciągnąć hehe z takim myśleniem .
2019-06-06 08:58
Ale jaja
2019-06-06 09:43
Czyli zalegalizowane złodziejstwo
2019-06-06 11:18
Dlatego ja miałam zaufanego notariusza, z polecenia wielu innych osób mi bardzo bliskich (to nie była pierwsza nieruchomość) wszystko można sprawdzić, ja przez zakupem mieszkania prześwietliłam mocno historię tego mieszkania, wszystkie zaświadczenia ze spółdzielni o nie zaleganiu z czynsem, braku osób zameldowanych (również z urzędu miasta) i wiele innych oraz samych właścicieli. Nigdy bym nie kupiła mieszkania od kogos, kto na pierwszy rzut oka wyglada na cwaniaka, poza tym naprawdę wszystko można sprawdzic, nawet ważność dokumentu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
