- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (305 opinii)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (172 opinie)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (87 opinii)
- 4 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (162 opinie)
- 5 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (868 opinii)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (254 opinie)
Stadion w Letnicy: emocje nie są warte tych 35 mln zł
Słowo ptakiem wyleci, a wróci wołem - mam wrażenie, że to przysłowie dobrze oddaje udział Pawła Adamowicza w negocjowaniu umowy sprzedaży nazwy stadionu piłkarskiego w Gdańsku.
Problem w tym, że od tamtego czasu minęły ponad cztery miesiące, a umowy - która miała być podpisana na początku stycznia - wciąż nie ma. Oświadczenie rzecznika ma uspokoić trójmiejskie media, które głośno zastanawiają się, czy PGE nie chce wycofać się że stadionowego biznesu w Letnicy. Kontrakt miał dać firmie z Bełchatowa dobry PR na Pomorzu przed przejęciem gdańskiej Energi, do czego może ostatecznie nie dojść.
Tamtego grudniowego dnia miejscy urzędnicy i pracownicy BIEG 2012 triumfowali: wylicytowana kwota była bowiem znacznie wyższa od oczekiwanej. Ogromny zastrzyk pieniędzy miał ułatwić funkcjonowanie stadionu w przyszłości.
W największy triumfalizm popadł Paweł Adamowicz, który zamiast ograniczyć się do pochwalenia PGE za hojną ofertę, uznał za stosowne zganić jej konkurenta, Grupę Lotos, za skąpstwo. Bo czym innym jest nazwanie oferty gdańskiej spółki "rażąco niższą"? Takie przysłówki jak: "znacznie", "sporo", "o wiele", po prostu opisują różnicę, ale "rażąco" budzi skojarzenia wyłącznie negatywne.
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że tym jednym zdaniem prezydent Adamowicz upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Tyle, że obie łykowate i niezdatne do spożycia. Obraził Lotos i jego szefa Pawła Olechnowicza, z którym, jak wieść gminna (oraz najnowszy numer miesięcznika Forbes) niesie, wszystkie szczegóły kontraktu wynegocjował znacznie wcześniej.
Gorycz publicznej nagany przełknął prezes Lotosu, ale niewykluczone (oby nie), że na gadulstwie prezydenta stracą także wszyscy gdańszczanie. No bo skoro PGE usłyszała, że jej konkurent zaoferował "rażąco mniej", to jaki ma interes w podtrzymywaniu swojej "spektakularnie wysokiej" oferty? Przecież może zaoferować sporo mniej. Jak sporo? Tak, by mimo wszystko pozostało nieco więcej, niż "rażąco mało" ze strony Lotosu. Forbes donosi, że gdańska spółka zaoferowała trzykrotnie mniej niż PGE.
Zwłaszcza, że obrażony przez prezydenta konkurent - Paweł Olechnowicz jest dyplomatą i komentując tę sprawę ogranicza się do stwierdzenia, że "nie potraktowano go po partnersku" - nie wróci już do gry.
Cały czas wierzę, że opóźnienie w podpisaniu porozumienia z PGE wynika tylko z tego, że - jak przekonują pracownicy BIEG 2012 i PGE - to pionierska na polskim rynku umowa i żadna ze stron nie chce popełnić błędu w kontrakcie wartym 35 mln zł. Tym bardziej jednak nie powinno być tu miejsca na emocje, które za sprawą prezydenta Gdańska, zupełnie niepotrzebnie się pojawiły.
Miejsca
Opinie (239) ponad 10 zablokowanych
-
2010-04-21 14:30
ooo, idą wybory (1)
trójmiasto.pl prowadzi kampanię wyborczą? No bo jak można traktować te "gdybania"?
PGE przed przetargiem nie znało warunków umowy, w ciemno dali 35 baniek?
Po wynegocjowaniu stawki będą negocjować warunki umowy?- 7 3
-
2010-04-21 15:12
negocjacje są niezbędne
Zakładamy, ze wygrywa Red-Bull a później zarządca stadionu negocjuje umowy z innymi dostawcami i coca-cola dostaje wyłączność na dystrybucje napojów na terenie stadionu - przecież to by było bez sensu. A sprecyzowanie wszystkich takich warunków w konkursie byłoby niemożliwe, bo nie wiadomo kto się zgłosi i jaką ma konkurencję.
- 0 1
-
2010-04-21 14:58
ADAMOWICZ (...) W TEJ CHWILI PRZEPROŚ OLECHNOWICZA, BO JAK CI ZAKRĘCI KUREK, TO NIE BĘDZIE WESOŁO
- 5 7
-
2010-04-21 15:23
Kolejna nieudolnosc Adamowicza było tylko 2 chetnych i to zwielka łaska!!
Wiec trzeba było ich pielegnowac by co kolwiek chcieli dac ale Budyn zamiast im dzieowac to ich obraza jak sie obaj wycofaja to wtedy bedzie se pluł w brode!
- 8 5
-
2010-04-21 15:25
PiSowcy nie szczekać! (4)
do budy! jeszcze żałobę macie!
- 11 17
-
2010-04-21 16:01
widzę twoją wypowiedź i jednak wolę PIS
bo myślę i czuję
- 4 6
-
2010-04-21 20:10
widzę wściekłe ataki hipokrytów z PiSu (1)
i jednak wybiorę PO
- 5 3
-
2010-04-21 20:10
PO
bo mam swoje zdanie i kocham Gdańsk
- 5 3
-
2010-04-21 23:44
nawet to ich nie powstrzyma :(
smutne- 2 2
-
2010-04-21 15:27
(1)
Zawsze uważałem, że obecny nasz prezydent to "koleś" któremu tylko na stołku zależy. Nigdy mu nie zależało na mieście! Nie wiem w ogóle kto na niego juz w tych wyborach głosował. Mam nadzieję, ze ludzie nie powtórzą tego błędu i nie będą już na niego głosować :/
- 11 8
-
2010-04-21 23:44
o Kaczyńskim piszesz?? to nie ten temat :/
- 0 0
-
2010-04-21 15:48
A mnie co innego uderza kiedy to czytam. Tak się zachować (wykpić ofertę Lotosu kiedy, jak się okazuje, wcale nie ma jeszcze pewności do PGE i co wydaje się niemal oczywiste - takich pieniędzy nigdy nie będzie) może tylko człowiek, który jest przekonany, że urząd swój sprawuje DOŻYWOTNIO.
Czekam na wybory żeby pokazać Adamowiczowi że jednak trzeba się trochę postarać przed ponownym wyborem.- 8 1
-
2010-04-21 16:17
Na koniec gdańszczanie obliża się budyniem
- 5 5
-
2010-04-21 17:03
panie Budyń,jest potezny kryzys i niech to dotrze do główki budynia
kazdy poza niejakim Adamem wie ze z kasą zle idzie i ostroznie podchodzi do wydatków.Kto wie czy rozbuchane inwestycje nie zmiota budynia z posadki
- 7 6
-
2010-04-21 17:16
iel ko
- 1 1
-
2010-04-21 17:24
Nie lubię Olechnowicza (1)
kręca lody z Adamowiczem a teraz udaje obrażonego
- 5 6
-
2010-04-21 17:35
oj, taka gra...
że niby się gniewają... dla odwrócenia uwagi ;-)
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.