Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni ma szansę na podpisanie kontraktów na produkcję okrętów dla pakistańskiej marynarki wojennej. W grę wchodzą desantowce i małe jednostki specjalistyczne. Od poniedziałku z wizytą w Gdyni przebywa dowódca sił morskich Pakistanu, admirał Noman Bashir.
Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.
2010-10-19 15:45
piekna chinska fregata , polaki nigdy takiej nie sa w stanie zbudowac , chyba ze za 20 lat !!!
2010-10-19 22:09
Polacy są w stanie budować takie a nawet lepsze! Ale tylko kierowani przez obcokrajowców bo organizacja pracy to nawet nie nasza słaba strona - tego poprostu tu nie ma.
2010-10-19 16:31
Każda remontówka jakoś przędzie - oprócz marwoja :( Może taniej będzie zrobić tam normalną prywatną stocznie remontową ?
2010-10-19 16:36
2010-10-19 16:40
bo bierze robotę, tylko po to aby SMW jej nie miała a potem okazuje się, że się przeliczyli i zlecają robotę do Stoczni MW.
Tak było z Kobbenami. Wzięli o połowę taniej i wtopili bo okazało się, że tak tanio nie da się tego zrobić a teraz część prac robi SMW.
2010-10-19 17:31
dla ludzi ale nie przeciwko ludziom ! róbta co chceta.
2010-10-19 17:35
Polskie panienki będą miały co robić.
A my będziemy utrzymywać podejrzane potomstwo ;)
2010-10-19 18:41
nie bądźmy tacy anty. Może coś z tego wyjdzie, Ja mam taka nadzieję , w końcu jestem studentka AMW :P
pozdrawiam
2010-10-19 19:37
u Guzika jeszcze pare opon jest...spoko da rade.J...ać stoczniowców
grunt że pensja(nie byle jaka) mu leci !
2010-10-19 19:44
2010-10-19 20:14
Dlaczego ci panowie mają usta, takie nienaturalne, może wypowie się psycholog?
2010-10-19 22:07
Oby to się nie udało, bo jeśli stocznia przetrwa to dalej będzie komuna i padnie za kilka lat. Jeśli padnie teraz to jest szansa, że zostanie odbudowana na nowych zasadach. Jeśli chodzi o polską marynarkę to nie ma nadziei - tu panuje jesień średniowiecza, głęboka komuna której nie sposób zlikwidować bez "trzęsienia ziemi"... przerost zatrudnienia, całe rody pracujące, głupota i beton - tu nie istnieje coś takiego jak organizacja.
a co do wypowiedzi:"To raczej małe okręty do 60 metrów długości..." to zupełnie nie rozumiem czy tu chodzi o kompleks jakiś, że im większe tym lepsze okręty? Lepiej jeden duży amerykański wrak niż 10 małych to jest polityka. W naszych warunkach to głupota - wystarczy spojrzeć na floty krajów skandynawskich.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
