• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stocznia Marynarki Wojennej walczy o kontrakt z Pakistanu

Robert Kiewlicz
19 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wizyta szefa pakistańskiej marynarki wojennej może zaowocować kontraktami dla Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni. Na zdjęciu dowódca Marynarki Wojennej RP, admirał floty Tomasz Mathea i Noman Bashir dowódcy sił morskich Pakistanu. Wizyta szefa pakistańskiej marynarki wojennej może zaowocować kontraktami dla Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni. Na zdjęciu dowódca Marynarki Wojennej RP, admirał floty Tomasz Mathea i Noman Bashir dowódcy sił morskich Pakistanu.

Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni ma szansę na podpisanie kontraktów na produkcję okrętów dla pakistańskiej marynarki wojennej. W grę wchodzą desantowce i małe jednostki specjalistyczne. Od poniedziałku z wizytą w Gdyni przebywa dowódca sił morskich Pakistanu, admirał Noman Bashir.



Fregata typu F-22P kupiona przez pakistańską marynarkę od Chińczyków. Fregata typu F-22P kupiona przez pakistańską marynarkę od Chińczyków.
Oficjalnie wizyta szefa marynarki wojennej Pakistanu ma charakter kurtuazyjny, admirał odwiedzi m.in. 3 Flotyllę Okrętów w Gdyni. Jednak jak się nieoficjalnie dowiedział Portal Trojmiasto.pl jest szansa, że wizyta zaowocuje podpisaniem kontraktów na budowę jednostek w gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej.

- W grę wchodzą patrolowce typu OPV (offshore patrol vessel), statki hydrograficzne oraz inne specjalistyczne jednostki. To raczej małe okręty do 60 metrów długości - potwierdza nasze informacje Zygmunt Czapluk z działu kontraktacji SMW w Gdyni. - Armia pakistańska jest jednak bardzo ciężkim klientem i zawsze stawia bardzo trudne warunki.

Pakistańska armia jest jedną z największych na świecie, liczy ok. 1,5 mln żołnierzy. Zadaniem sił morskich jest obrona liczącego ponad tysiąc kilometrów wybrzeża i najważniejszych portów.

Jedna z największych armii zawodowych na świecie przechodzi obecnie restrukturyzację. W tym roku pakistańska marynarka zakupiła już od Chin fregatę F-22P. Dwie kolejne tego typu jednostki będą gotowe w najbliższych miesiącach.

Od grudnia 2009 roku Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni znajduje się w stanie upadłości układowej. Zakład ma ponad 800 wierzycieli. Całkowita kwota zadłużenia jest trzymana przez zarząd w tajemnicy. Głównym właścicielem Stoczni Marynarki Wojennej jest Agencja Rozwoju Przemysłu, która posiada 99,38 proc. udziału w kapitale zakładowym spółki.

Gospodarka morska Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.

Miejsca

Opinie (79) 5 zablokowanych

  • Czapluk??!!?? (1)

    Współczuję wszystkim, którzy muszą pracować z tym człowiekiem.
    Miałem tę nieprzyjemność.
    Miglanc, ślizgacz, kłamca i ciśnie się więcej żeby napisać.

    Wywalcie go z SMW bo tylko wstydu wam narobi.

    Z każdej firmy go wyrzucają. Nie wiem czemu akurat tam jeszcze siedzi.

    • 4 0

    • Man

      Cala prawda o tym gosciu , skad sie tacy biora chyba z nadania , wstyd i zenada !!!

      • 1 0

  • MW

    a po co na tym jeziorze MW szkoda kasy a stocznię z przefarbowanymi pracownikami /rodzinnne układy i związki/ administracyjnymi na fizycznych i niepłaconym zusem pogonić na siedem wiatrów. Przecież oni są zadłuzeni że aż strach kontraktów nie wygrywają bo drodzy toż to relikt komuny

    • 2 2

  • (1)

    COŚ WAM POWIEM PRACUJE W MW JAKO PRACOWNIK OCHRONY I WIDZE JAK WYGLĄDA NASZA MARYNARKA WOJENNA. BANDA NIE ROBÓW ODCHODZACA NA EMERYTURE PO 15 LATACH CZĘSTO W WIEKU 35 LAT KTÓRA POTEM ZOSTAJE W MOJEJ FIRMIE ZATRUDNIANA NA ZLECENIE I TAK SOBIE DORABIAJĄ DO I TAK NIE MAŁYCH EMERUTUR PRZEZ CO NIE DAJĄ MOŻLIWOŚCI OŚIĄGNIĘCIA WIEKSZYCH STAWEK DLA PRACOWNIKÓW OCHRONY.
    DODAJMY JESCZE TO ZE ZATRUDNIONYCH JEST TAM 3000 OSÓB Z CZEGO 1000 CYWILNYCH!!!!!!!!! STATKI TO ZŁOMY CZĘSTO POWYŻEJ 50 LAT,SAMOCHODY DO STARE ZDEZELOWANE STARY PALĄCE CZESTO PO 20 L NA 100 KM. NAWET NIE WIEICIE ILE IDZIE KASY NA UTRZYMANIE TEGO CAŁEGO SYFU.
    POMIJAM JUŻ FAKTY O ZASADNOŚCI UTRZYMYWANIA STRAŻY POŻARNEJ W MW.
    MOIM ZDANIEM POWINNO SIE DOFINANSOWAĆ POLICJE Z TYCH PIENIEDZY A NIE WKŁADAĆ W TO DZIADOSTWO.PRZECIESZ W RAZIE WOJNY WSTYD WOGÓLE TYM PŁYNĄĆ.

    POZDRAWIAM CIEŻKO PRACUJĄCYCH W MW W GDYNI

    • 4 2

    • Kolo

      T.F , w pelni popieram twoja opinie , tak tam jest w rzeczywistosci , kadra MW mlodzi na emeryturach to totalne nieroby !!!

      • 1 2

  • zapomniales wspomniec o rolnikach

    w Naval Guard jest ich wiecej niemerytow wojskowych a oni tez zanizaja stawki ! i zamiast tropic afery w stoczni rozejzyj sie w swojej firmie ktora nie moslozyc przykladem :)

    • 1 1

  • Ktoś kto czyta opinie o tej stoczni mogłby pomyśleć że (1)

    to jakiś komunistyczny beton. W którym 500 ludzi robi na produkcji a 1000 siedzi na stołkach w otoczeniu rodziny. Nie chce mi się w to wierzyć żeby taki zakład mógł istnieć do tej pory.

    • 5 1

    • W tej stoczni tylu nie pracuje

      około 1000 osób.

      • 1 0

  • Brak fachowcow (1)

    A kto bedzie budowal te okrety,wszyscy wiemy ze brak fachowcow,jeszcze troche a pozostana tylko zwiazskowcy.

    • 1 2

    • A kto to jest "związsssskowiec" ?

      • 1 0

  • Jak to się dzieje...

    ...że wojskowy, im wyższy stopniem, tym bardziej się krzywi na uroczystościach? Ja rozumiem, gdyby chodziło o przestraszenie wroga... Ale na fotce tytułowej ci dwaj goście są chyba na pokojowej stopie? Może straszą fotoreporterów??? Jest jakiś wojskowy, który rozwieje tą tajemnicę???

    • 1 1

  • Pracowałem na kilku remontach w SMW chaos i bałagan nie do opisania ,pracuje się jeden na drugim ,kąpletny brak organizacji i zgrania między różnymi firmami .SMW prawie nie ma własnych pracowników fizycznych ,wszystko robią firmy zewnętrzne,gdzie główną formą zatrudnienia jest praca na czarno.W razie likwidacji nie będzie miał kto protestowac chyba że sami umysłowi.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane