- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (88 opinii)
- 2 Podpalacz i morderca w rękach policji (27 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (56 opinii)
- 4 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (132 opinie)
- 5 Ubywa mieszkańców i rozwodów (395 opinii)
- 6 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (356 opinii)
Nowelizacja wymienionej ustawy okazała się bardzo niekorzystna szczególnie w części dotyczącej pomocy materialnej dla studentów. Uczelnie wyższe nie mogą już m. in. dotować uczelnianych stołówek, co spowodowało podwyżki cen w tychże, a w efekcie w wielu przypadkach - zamykanie ich, bo studentów na nie nie stać.
- Czekamy na sygnał z Parlamentu Studentów RP, będziemy się też na pewno konsultowali z kolegami z innych trójmiejskich uczelni - powiedział Paweł Brutel, przewodniczący Parlamentu Studentów Uniwersytetu Gdańskiego. - Nie wykluczamy protestów, rozumiemy naszych kolegów z Krakowa. Przed zmianami płaciliśmy 4-5 zł za obiad, teraz musielibyśmy płacić co najmniej dwa razy tyle. Ale z naszych stołówek wycofali się ajenci, musieliśmy się przenieść do barów na wydziałach, gdzie nie ma dań prawdziwie obiadowych, tylko pizza, fast foody i gdzie jest drożej. Chcemy negocjować z ajentami barów, żeby przygotowywali takie bardziej klasyczne - i co najważniejsze tańsze - dania, władze naszej uczelni też to rozumieją.
Czy władze UG rzeczywiście wykazują się zrozumieniem? Po uczelni poszła plotka jakoby rektor Andrzej Ceynowa zagroził, że jeśli studenci na jego uczelni zorganizują protest, to mogą mieć problemy. Informacji o plotce nie potwierdza jednak rzecznik prasowy UG, Beata Czechowska-Derkacz. Zdziwieni byli również studenci.
- Na pewno żadna taka wypowiedź pana rektora nie miała miejsca, sprawdzałam to - zapewniła pani rzecznik Czechowska-Derkacz.
- Pierwsze słyszę o takiej groźbie pana rektora - dodał Paweł Brutel. - Przecież protest nie jest przeciwko niemu tylko przeciw ustawie. A tak nawiasem mówiąc ten protest jest spóźniony - on powinien być co najmniej w maju, kiedy ustawa była przygotowywana - a nie teraz, kiedy już weszła w życie.
- Solidaryzujemy się, będziemy jednak jeszcze dyskutować nad formą protestu w ramach Trójmiejskiego Porozumienia Studentów, ale na pewno będzie to jakaś duża inicjatywa - powiedział Szymon Mielczarek z samorządu studenckiego Politechniki Gdańskiej. - Wiosną, kiedy ustawa była przygotowywana, monitowaliśmy - i do ministerstwa i do Parlamentu Studentów RP, ale bez skutku. Nasze poprawki zostały odrzucone, nie mieliśmy żadnej siły przebicia.
Tak czy owak Politechnika Gdańska stołówek już nie ma. Jej kapitałem są jeszcze akademiki o wysokim standardzie.
- Wycofaliśmy dotacje i stołówki bardzo szybko zniknęły - stwierdził w rozmowie prof. Władysław Koc, prorektor ds. kształcenia PG. - A protesty? Ta ustawa była przecież uzgadniana z Parlamentem Studentów RP, musiała być. Ale widocznie środowisko studentów jest podzielone.
Opinie (119)
-
2004-11-23 18:58
p.s
wytrzymałość materiałów jest bardzo interesującą dziedziną mechaniki- 0 0
-
2004-11-23 19:00
Nika
Gdybyś poznała bliżej to środowisko to byś się zdziwiła jakie buraczki ćwikłowe tam się znalazły :-)
Ale to jest wszędzie
Zawsze znajdzie się jakieś "kulturalne bydło" :-)
Historyk, Polonista, Politolog też ludzie
Do każdego prawdziwego specjalisty trzeba mieć szacunek :-)- 0 0
-
2004-11-23 19:02
opinia
jesteśmy studentkami WE na UG, za 300 zl mieszkamy w ciasnych i obskórnych pokojach akdemickich, musimy korzystać z koedukacyjnych łazienek gdzie późną porą strach sie kąpać... nie mają nawet zamkniecia!! co do stołówek... chudniemy w oczach!! ... okna nieszczelne, internet nie jest dosteęny we wszystkich pokojach a przeciez wszyscy płacimy tyle samo... to na tyle :)
- 0 0
-
2004-11-23 19:10
Lew
Jasne i do takich mam.
Psychologów też lubię ;)
Znajoma moich rodziców jest psychologiem. Super człowiek. Dwa lata temu otworzyła prywatny gabinet dla zwaśnionych małżeństw. Przychodzi do moich rodziców i pyta: czy ja uczciwie zarabiam pieniądze? Bo wszyscy moi klienci po 10 minutach tak zawzięcie się kłócą między sobą, że i tak nie słuchają moich rad.- 0 0
-
2004-11-23 19:14
Nika jestem rowniez po PG,
ale nigdy nie uwazalam i nie bede uwazac,
ze PG daje zawody bardziej tworcze od innych.
Tworczosc zalezy tylko i wylacznie od osobowosci
danego czlowieka.
znam wielu tworczych ludzi niewyksztalconych i wyksztalconych i szanuje ich jednakowo.- 0 0
-
2004-11-23 19:18
Byla gdanszczanka z Przymorza
Tak.
a Tobie gratuluję ukończenia kolejnego kursu.
To od kiedy robimy porządek z SKM w 3mieście?- 0 0
-
2004-11-23 19:21
Nika
Na zwaśnione małżeństwa to działa tylko psychoanaliza Freuda :D
Pozdrawiam :-)- 0 0
-
2004-11-23 19:28
to moze tak zaprowadzimy porzadeczek w calym trojmiescie
co Nika;)
a na zwasnione malzenstwo to nie pomoze zadna psychologia nawet skorpiona Freuda, gdy obie strony tego nie chca;)- 0 0
-
2004-11-23 19:34
A wypraszam sobie!
Gdybym żył i powiedział im o tych wszystkich ich popędach, to by od razu się pogodzili!
- 0 0
-
2004-11-23 19:36
w całym to się chyba nie da.... :(
Ale SKM uporządkujemy
Śmieci wszystkie wyrzucimy
Wagony odmalujemy
Punktualność narzucimy!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.