• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Storczyki kontra rezydencje

(boj)
2 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Wśród ekologicznie chronionych terenów Dąbrowy "wyrośnie" droga Nowa Wiczlińska. Potrzebna, ale czy musi iść przez najbardziej unikalne ekologicznie tereny? Na dodatek radna ma plany według których powstaną tu rezydencje. Wiceprezydent miasta twierdzi, że zabudowa jest tu wykluczona.

Rok temu Rada Miasta Gdyni podjęła uchwałę o przebiegu tzw. drogi zbiorczej przez użytki ekologiczne (określenie oznacza, że teren jest pod ochroną).

- Ta droga mogłaby iść spokojnie poza użytkami ekologicznymi naturalnym korytarzem, ale wtedy przebiegałaby przez działkę, na której według przyszłego planu zagospodarowania przestrzennego mają powstać rezydencje - mówi Jolanta Kalinowska, radna opozycji, mieszkanka Dąbrowy. - Na tę działkę zaprowadzili mnie mieszkańcy. Okazało się, że jest ona już przygotowana pod zabudowę, bez planu. Wszystko jest splantowane, część drzew wycięta. Równiusieńki teren - a były piękne polany i kotliny. Nie wiadomo czyja ta działka jest. Wiadomo, że droga zniszczyłaby ją i chyba tylko dlatego ma przebiegać przez użytki ekologiczne.

Na terenach o które toczy się bój rośnie m.in. rosiczka okrągłolistna, którą minister ochrony środowiska objął w 2004 r. całkowitą ochroną oraz storczyki. Teraz, po ostrej dyskusji z opozycyjną radną Rada Miasta zdjęła ochronę z jednej z siedmiu zielonych enklaw, żeby nie było sprzeczności między budową drogi i ochroną przyrody. Argumenty: w wyniku działalności właściciela terenu pewien występujący tu gatunek zaniknął - jego ochrona stała się bezprzedmiotowa. Zdaniem radnej nie jest to prawdą, a uchwała o ewentualnej likwidacji unikalnych obszarów ekologicznych powinna być uchwalona rok temu, przed podjęciem decyzji o umiejscowieniu drogi.

- Musieliśmy zrezygnować z jednego z użytków w związku z ustalonym jeszcze w ub.r. planem przebiegu zbiorczej ulicy Nowej Wiczlińskiej - przyznaje Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Ale tam już nie ma co chronić! Przebieg drogi wybrano po burzliwej dyskusji z mieszkańcami Dąbrowy, którzy domagali się odsunięcia jej od osiedla. To wymagało wyboru między wersjami z których każda naruszała któryś z tych użytków. Plan zagospodarowania nad którym Rada Miasta będzie obradować w maju będzie dla tych terenów w dalszym ciągu przewidywał ochronę w postaci zakazu zabudowy.

- Tam była przewidziana zabudowa - zaplanowano teren sportowy i budynek o wymiarach 20 m na 12 m na 8 m - ripostuje Kalinowska. - A rezydencje? Są na planie. Wiem, że jakieś uwagi do niego zostały uwzględnione, ale ja do tej pory nie wiem które. Wiem, że plan przewidywał zabudowę.

Wiceprezydent ostro zareagował:
- Unikam słów nieparlamentarnych, więc jestem w kłopocie jak określić wypowiedź pani radnej sugerującej jakieś przygotowanie terenu po byłym użytku pod zabudowę. Tylko słowa nieparlamentarne mogłyby tę niegodziwą wypowiedź dosadnie określić. Powtarzam: zdjęcie ochrony ekologicznej nie zmienia faktu, że tereny pozostaną terenami zielonymi bez prawa zabudowy.

Czas pokaże kto w tym sporze ma rację, no i czy przetrwają rosiczki i storczyki.
(boj)

Opinie (124)

  • Kamil zadałam proste pytanie : czy nie da się ich przesadzić?
    Zadaje drugie: czy nie da się ich rozmnożyć?

    • 0 0

  • Zasięg i siedlisko
    Rosiczki to rośliny o zasięgu okołobiegunowym. Obejmuje on Azję, Europę i Amerykę Północną. Rosiczkę okrągłolistną spotkać można w niemal całej Europie - od północnej Skadynawii, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Islandii na północny, po Portugalię, południową Francję, Korsykę, północne Włochy i Bałkany na południu.

    W Polsce naszą bohaterkę spotkamy przede wszystkim na niżu, rzadziej w położeniach górskich. Spotkać ją można na torfowiskach wysokich i przejściowych. Czasem rośnie też w borach bagiennych i na wilgotnych wrzosowiskach oraz na brzegach dystroficznych jezior. W dobrze zachowanych tego typu siedliskach spotkać rosiczkę nie trudno, cała sztuka w tym by znaleźć dobrze zachowane torfowisko.

    • 0 0

  • Organika , nie wiem - nie jestem biologiem. Ktoś powyżej próbował Ci coś wyjaśnić. Gdy to czytam nabieram przekonania, że odpowiedź na twoje pytania jest negatywna. Nie znam torfowisk dobrze zachowanych, a te które widziałem też są dewastowane.

    Nie znam też projektu tej drogi ani projektów rezydencji, które budzą tu tyle emocji - myślę, że dobry drogowiec + dobry architekt + biolog mogli by problem rozwiązać. Praktyka jest taka, że dobry kosztuje, a tego nasi inwestorzy nie znoszą. Zatrudniają więc takich, którzy zrobią wszystko, to co im każą.

    Znam ekspertyzy zamówione przez przeciwne strony u tego samego rzeczoznawcy - oczywiście sprzeczne ze sobą. Kto płaci ten wymaga. Rosiczki nie płacą - mogą liczyć tylko na CIEBIE.

    • 0 0

  • Pięknie Kamil to ująłeś: " dobry drogowiec + dobry architekt + (dobry) biolog mogli by problem rozwiązać."
    Zgoda buduje. Od siebie dodałam "dobry" przed biologiem, bo ja akurat mam inne doświadczenia z tzw. "obrońcami przyrody"
    Każda inwestycja przed uzyskaniem pozwolenia na budowę musi być uzgodniona z Wydziałem Ochrony Środowiska. I tam pracują fachowcy, znający się na temacie, posiadający rzetelną wiedzę nt zasobów i potrzeb ochrony przyrody na naszym terenie. Przy uzgadnianiu projektu często stawiają ostre i kosztowne warunki, które Inwestor musi wypełnić przy realizowaniu inwestycji Czsaem wcale nie uzgadniają projektu gdy uważają, że Inwestycja zaszkodzi środowisku i wówczas trzeba odstąpić od zamierzenia. Po zakończeniu budowy Inwestor jest zobowiązany do uzyskania tzw " braku sprzeciwu" ze strony Wydziału Ochrony Środowiska co do użytkowania obiektu. I wtedy WOŚ sprawdza skrupulatnie czy ich zalecenia zostały wykonane.
    Najczęściej jest tak, że Inwestorzy nie bronią się wcale przed wypełnieniem zobowiązań. Więcej, bardzo chętnie inwestują w ochronę przyrody. Jest to dla nich przedmiotem dumy. Powstrzymują się przed stawianiem tablic informacyjnych o szlachetnym czynie ale rozpowiadają o tym chętnie wszystkim.
    Problemem są tzw społeczni miłośnicy przyrody i ekolodzy, używający popularnych haseł typu "bogaty to złodziej", "urzędnik to przekupny", itp. Tymczasem ich argumenty najczęściej nijak się mają do faktów i chętnie od nich odstępują po wprowadzeniu swojej firmy do prowadzenia prac lub poufnej wizycie przedstawiciela inwestora.
    Takie są moje doświadczenia.
    ps. Tekst mięsożernych rosiczkach ja wkleiłam, żeby pokazać że nie jest to wcale taka rzadka roślinka. Jest pod ochroną, owszem. Ale torfowiska na naszym terenie nie są. A ty wychwyciłeś z tekstu, ze torfowiska są niszczone. Torf jest do kupienia w każdym sklepie ogrodniczym. Esploatacja torfowisk nie jest zabroniona. A na każdym rosną rosiczki.

    • 0 0

  • Użytki ekologiczne

    Jolanta Kalinowska Gdynia 5. 04. 2005
    Radna Miasta Gdyni

    PREZYDENT MIASTA GDYNI

    Na podstawie art. 18 ust. 1 Ustawy z dnia 27 marca 2003 o planowaniu przestrzennym Dz. U. Nr 80 poz. 717 wnoszę uwagi do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnic Dąbrowa i Chwarzno w Gdyni, rejon ulic Łanowej i Warzywnej.

    Przedstawiony projekt jest niezgodny z Uchwałą RMG Nr VIII/359/99 z dnia
    26. 05.1999 oraz XIV/527/99 z dnia 29 grudnia 1999 r w sprawie użytków ekologicznych.
    Projekt nie uwzględnia użytków ekologicznych oznaczonych nr 3 i 6.
    Użytek nr 3: „ Dwa połączone ze sobą obniżenia leżące wzdłuż granicy lasu przy zabudowaniach gospodarskich o pow. 1,5 ha. Obiektem ochrony są biocenozy charakterystyczne dla wilgotnych i mokrych łąk, fitocenozy roślinności wodnej i szuwarowej występującej w obrębie oczka wodnego ze stanowiskiem m.in. storczyków objętych całkowitą ochroną.”
    Użytek nr 6: Jest to teren o powierzchni ok. 0,3 ha stanowiący niewielkie bezodpływowe zagłębienie w rejonie ul. Warzywnej. Przedmiotem ochrony jest dobrze zachowane dystroficzne torfowisko przejściowe z płatem brzeziny bagiennej i zaroślami wierzbowymi. Występują tu także rzadkie gatunki roślinności m.in. rosiczka okrągłolistna objęta całkowitą ochroną.
    Chroniony teren oznaczony jest w planie 28 US,ZP, który połączony jest ciągiem ekologicznym z 57ZP oraz 39ZN oraz 46ZL, 38ZN, 45ZL, 43ZL.
    Prognoza oddziaływania na środowisko miejscowego planu zagospodarowania jw. sporządzona przez mgr Pawła Sągina z 2004 roku wskazuje, że droga zbiorcza jest podstawowym zagrożeniem dla użytku ekologicznego nr 6, która to może doprowadzić do jego całkowitej degradacji. Dlatego też, teren oznaczony 28US,ZP , 57ZP, 39ZN, 48ZL, 47ZL objęty jest ochroną systemu osnowy ekologicznej. To obszar zieleni ogólnodostępnej, ostoje bioróżnorodności – to otulina obiektów objętych ochroną.
    Mapa dołączona do prognozy ukazuje tereny zabudowy kolidującej lub mogącej naruszać miejsca ważne dla utrzymania lokalnej bioróżnorodności. To tereny w płn.-zach 28US,ZP; środkowej części 32 MN1-R oraz cały obszar 34 MN1-R.
    Karta dla terenu 28 zawiera przeznaczenie terenu na usługi sportu i rekreacji oraz zieleni urządzonej, wprowadza się zabudowę o szerokości 20m i wysokości do 12m. Projekt zakłada usytuowanie budynku 8m od linii rozgraniczających ulicy 65 KD-L pomimo wskazania w prognozie jako wyłączenie spod zabudowy. Jest to teren chroniony na którym obowiązują zakazy, ograniczenia i nakazy wynikające z rozporządzeń Wojewody Gdańskiego 5/94 oraz 11/98 również mapa uwarunkowań rozwoju dzielnicy Dąbrowa wskazuje ten teren jako postulowany do wyłączenia z zabudowy.
    Karta terenu 31, 34 MN1-R przeznacza tereny do zabudowy jednorodzinnej wolno stojącej jako strefa rezydencjalna a teren 34 MN1-R zgodnie z opracowaniami całkowicie wyłączony jest spod zabudowy a teren 31 MN1-R w części środkowej.
    Planowana droga 77 KD-D ½ stanowiąca w planie lokalną barierę ekologiczną, przebiega przez teren ochronny – to skutek negatywny opisany w prognozie oddziaływania na środowisko – ponadto również stoi w sprzeczności z rozporządzeniami Wojewody wskazanymi wyżej.

    Plan zagospodarowania zniszczy przepiękne zakątki przyrodnicze, których nie wzięto pod uwagę. Usunięta zostanie naturalna bariera chroniąca miejscową ludność przed hałasem i innymi negatywnymi wpływami z dróg zbiorczych.

    Przedstawione dokumenty obowiązujące na dzień 5 kwietnia 2005 g. 14,30
    1.opracowanie ekofizjograficzne do miejscowego planu zagospodarowania,
    2.prognoza oddziaływania na środowisko,
    3.mapa uwarunkowań rozwoju Dąbrowy
    zawierają wnioski stojące w sprzeczności z planem zagospodarowania w zaprezentowanej wersji.
    Obszar opracowania należy do węzłowego punktu połączeń ekologicznych, przebiegających pomiędzy doliną Strzelenki (zlewnia Radunia) a doliną Rzeki Kaczej i lasami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
    Lasy oraz swoiste fitocenozy bagienno-łąkowe (ze stanowiskami rzadkich i chronionych gatunków roślin naczyniowych) w podmokłych obniżeniach należą do najcenniejszych obiektów przyrodniczych. Ich obecność a także bogata rzeźba terenu decydują o wysokich walorach krajobrazowych opisywanego fragmentu Gdyni. Opracowanie ekofizjograficzne posiada też zapis, że na możliwości zagospodarowania tego obszaru wpływają przepisy prawa. W całości bowiem obszar objęty planem zawiera się w granicach otuliny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Utrzymanie wyróżnionych walorów przyrodniczych i krajobrazowych poza uwzględnieniem zapisów aktów prawnych wymaga się zachowania następujących ogólnych zasad zagospodarowania i użytkowania terenu:

    1.zachowane powinny być dotychczasowe, ogólne cechy ukształtowania terenu,
    2.rozwój nowego zagospodarowania nie może naruszyć istniejących stosunków wodnych, w szczególności z zasilaniem lokalnych podmokłości i cieków,
    3.sposób zagospodarowania terenu powinien zapewniać ochronę terenów podmokłych w obniżeniach oraz cieków, przede wszystkim Kaczej, przed dopływem zanieczyszczeń z zewnątrz,
    4.powierzchnia leśna oraz powierzchnia mniejszych zadrzewień, w szczególności porastających strome partie stoków lub brzegi wód i miejsc podmokłych powinna pozostać nienaruszona,
    5.zachowane powinny być enklawy roślinności łąkowej, torfowiskowej, szuwarowej i wodnej zajmujące bezodpływowe zagłębienia,
    6.ochronie powinny podlegać rosnące samotnie lub w grupach egzemplarze okazałych drzew,
    7.zachowane fragmenty naturalnej lub półnaturalnej roślinności powinny stanowić element osiedlowego systemu osnowy ekologicznej i zieleni rekreacyjnej; ciągły system osnowy ekologicznej mogą tworzyć obszary wyłączone całkowicie z zainwestowania, przeznaczone do swobodnego rozwoju roślinności lub obszary wyłączone z zabudowy, dopuszczające kształtowanie na nich zieleni, także w obrębie indywidualnych działek,
    8.pas terenu wzdłuż rzeki Kaczej należy wyłączyć z zabudowy pozostawić jako ogólnodostępną strefę przyrodniczej i krajobrazowej ochrony cieku. Głównym elementem zagospodarowania powinna być tu zróżnicowana zieleń.

    Mając na uwadze powyższe zapisy wnoszę o:
    1.wyłączenie spod zabudowy teren:
    a/ 28 US,ZP
    b/ środkowa część 32 MN1-R
    c/ teren 34MN1-R
    2. drogę 77 KD-D1/2 zaplanować poza użytkami ekologicznymi
    a/ drogę 65 KD-L ½ zaplanować poza użytkami ekologicznymi
    np. a obrzeżach działek 21MN1, 20MN1, 24MN1, 23MN1 U
    f/ karta mapy 29U – przeznaczyć na teren rekreacyjny

    Z poważaniem

    Jolanta Kalinowska
    Powrót do góry

    Marcinn T. Łagus
    Gość


    Wysłany: Sro Kwi 13, 2005 1:11 pm Temat postu: ciesze sie...

    ...jestem pelen podziwu i ciesze sie, ze chce sie Pani...
    pozdrawiam
    Marcin T. Łagus
    Powrót do góry

    Gość


    Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 10:22 am Temat postu: Plan
    Trzeba walczyć !
    Powrót do góry

    Malgorzata Krużycka
    Gość


    Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 8:06 pm Temat postu: plan zagospodarowania - rejon ulic Warzywna/ŁAnowa
    plan zagospodarowania rejonu ulic Warzywna /Łanowa przewiduje budowę drogi ( przedłużenie ulicy Warzywnej), która przebiega 1,00m od mojego budynku - jest to ewidentnie niezgodne z przepisami prawa budowlanego.
    Nie wiem jak planiści mogli wymyślić coś takiego , czy miasto ma zamiar mnie wywłaszczyć ?
    Pomocy!!!!!!!

    • 0 0

  • Chciałam poinformować, że Przewodniczący Rady Miasta p. Stanisław Szwabski nie wyraził zgody na prezentację terenów opisanych wyżej poprzez sprzęt mutlimedialny znajdujący się w sali obrad, kupiony za pieniądze podatników. Podczas sesji poprosiłam o zdjęcie z porzadku obrad projektu uchwały (likwidacja użytku ekologicznego nr 6) wobec wniesienia do Wojewody wniosku o ustanowienie strefy ochornnej. Wręczyłam radnym "Samorzadności" czytaj dawne AWS kolorowe zdjecia uzytków ekologicznych - wybijając argument wicepreydenta Stępy, że użytek proponowany do zabudowy jest zasypany, zniszczony. Może wypowie sie na ten tenat jeszcze wiceprezydent Michał Guć mieszkaniec Dąbrowy - b. blisko mieszka i chodzi tam na spacerki jak podała lokalna prasa.
    Chciałam nadmienić, że żadnej łapówki nie wzięłam, wręcz przeciwnie jestem jedną z niewielu( jedyną), która przeciwstawia się uprawianiu takiej polityki ( obecne PO w Gdyni ). Nie jestem też od Różańskiego. Uciekłam z SLD dawno...rok temu faktycznie a ideowo już w 2000 r. Polecam stronę www.jk.netg,pl Od listopada 2004 jestem przewodniczącą SDPL w Gdyni, a od kwietnia 2005 wiceprzewodniczącą SDPL woj. pomorskiego.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Pani Jolanto

    Jest Pani przedstawicielką bardzo nielicznej grupy ludzi myślących. Myślących o przyszłości i innych ludziach. Teraz modna jest prywata w najgorszym wydaniu. Zjawisko to szeroko rozlało się po gdańskiej ziemi. Jest propagowane przez władze wojewódzkie i miejskie trójmiasta. Pod płaszczykiem inwestycji niszczy się przyrodę ojczystą, a głosy sprzeciwu są traktowane jako dowód niesubordynacji. Osoby przeciwne bzdurnym posunieciom władz są uznawane za przeciwników politycznych. A ponoć mieliśmy budować społeczeństwo obywatelskie. Szkoda, że prym w dewastacji przyrody wiodą przedstawiciele partii prawicowych (które moralnie dotąd wspierałem).
    Na tej stronie internetowej, oprócz zwykłego bełkotu przeróżnych internautów (o zerowej wręcz wiedzy na temat ekologii oraz ochrony ekosystemów), pojawiają się także głosy ludzi świadomych i odpowiedzialnych. To przysłowiowe światełko w tunelu.
    Nie tylko ten fragmencik parku krajobrazowego jest zagrożony. Plany zagospodarowania przestrzennego obejmują i inne rejony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. A planiści zanim przystapią do pracy, powinni zasięgnąc rady naukowców ekologów itp. kompetentnych ludzi. Bo późniejsze opisy terenu budowy z adnotacją, że wszystko jest w porządku jeśli chodzi o ochronę środowiska, mijają się z prawdą. I o tym wiedzą zarówno Marszałek Województwa Pomorskiego, jak i Wojewoda Pomorski (vide okolice starej Oliwy). Dlaczego milczą, dlaczego z kwitkiem odprawiają osoby o proekologicznym nastawieniu lub nawet im szkodzą? Każdy może sobie odpowiedzieć na to zasadnicze pytanie, jeśli zauważy powiązania władzy z biznesem.
    Pozdrawiam Panią serdecznie i życzę sukcesów w walce z ludzką bezmyślnością i prywatą.

    • 0 0

  • Rosiczka rosiczce nie równa (!)

    W Polsce mamy 3 gatunki rosiczek: okrągłolistną, długolistną i pośrednią. Ta pierwsza jest dość pospolita na Pomorzu Gdańskim. Niestety - w wielu miejscach wyginęła wskutek osuszania torfowisk. Dwa pozostałe gatunki są rzadkie. Najbardziej sensowna jest ochrona siedliskowa rosiczki oraz innych rzadkich roślin typowych dla torfowisk wysokich i przejściowych. Należą do nich np. modrzewnica zwyczajna, bagnica torfowa, bagno zwyczajne (bezprawnie pozyskiwane jako środek na mole) i różne gatunki torfowców; bardzo rzadka jest m.in. przygiełka brunatna.
    Zasypywanie i osuszanie torfowisk ma negatywne skutki także dla lokalnego mikroklimatu. Torfowiska wpływaja pozytywnie na retencyjność obszarów (pamiętamy o powodzi w Gdańsku w lipcu 2001 roku). Obecnie jest tendencja do odtwarzania zniszczonych ekosystemów torfowiskowych. Lecz większości nie da się już uratować - ewoluowały one do dzisiejszej postaci przez tysiące lat (!!!)
    Dlatego moralnie popieram działania p. Kalinowskiej i ubolewam nad poziomem wiedzy przyrodniczej ludzi na eksponowanych stanowiskach władzy. Skoro w modzie jest nierzetelne przygotowanie do zawodu, to oznacza nic innego, że rządzą nami amatorzy (i to kiepscy).

    • 0 0

  • UŻYTKI EKOLOGICZNE

    TO PISMO WKLEIŁAM zaraz po piśmie do prezydenta - chyba zaginęło.....

    Jolanta Kalinowska Gdynia, dnia 25.04.2005
    Radna Miasta Gdyni

    Wojewoda Pomorski
    Sz. P. Cezary Dąbrowski

    Dot.: ustanowienia strefy ochronnej dla 7 użytków ekologicznych w Gdyni.

    Na mocy Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 92, poz. 880) wnioskuję o ustanowienie strefy ochrony dla 7 użytków ekologicznych w Gdyni-Dąbrowie, rejon ulic Miętowej, Truskawkowej i Warzywnej.
    Zgodnie z art. 60 ust. 1,2,3 wnoszę o podjęcie działań w celu ratowania zagrożonych wyginięciem gatunków roślin:
    1.rosiczka okrągłolistna – objęta ścisłą ochroną zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 9 lipca 2004 w sprawie gatunków dziko występujących roślin – załącznik Nr 1 poz. 299. Ochronie podlega cały zbiornik wodny, w którym występuje (użytek ekologiczny nr 6 , który ma być uchwałą Rady Miasta Gdyni dnia 27.04.05 zlikwidowany),
    2.storczyki – kukułka krwista – załącznik Nr 1 poz. 397, strefa ochrony 100 m od granic stanowiska.

    Roślinność ta występuje na terenie użytków ekologicznych ustanowionych Uchwałami Rady Miasta Gdyni Nr VIII/359/99 z dnia 26.05.1999 r oraz XIV/527/99 z dnia 29.12.1999 r, którymi wprowadzono indywidualną ochronę przyrody w drodze uznania za użytki ekologiczne naturalne zbiorniki wodne, bagna, torfowiska i zbiorowiska roślinności.
    Obszar ten posiada 2 uchwalone plany zagospodarowania:
    1/ rejon ul. Rdestowej – Targowisko Hurtowe, 2001
    2/ rejon przebiegu ulicy zbiorczej Nowej Wiczlińskiej – 23.06.2004
    oraz
    3/ projekt planu części dzielnic Dąbrowa i Chwarzno-Wiczlino w Gdyni, rejon ulic Łanowej i Warzywnej.

    Plan zagospodarowania rejon ul. Rdestowej – Giełda obejmuje obszar stawu, który obecnie od strony giełdy jest zasypywany. Staw tym samym przemieszcza się w stronę użytku ekologicznego nr 7.
    Użytek ekologiczny nr 7 to teren położony w rejonie ul. Truskawkowej na działkach KL 11-111/58, 111/59, 110 o powierzchni ok. 1,2 ha. Przedmiotem ochrony jest zbiornik wodny z przyległym torfowiskiem z-fitocenozami roślin wodnych i szuwarowych, w tym rosiczki okrągłolistnej oraz skupienie zarośli wierzbowych i młodych zadrzewień na obrzeżach terenu. Użytek ekologiczny nr 7 od strony ul. Warzywnej jest ogrodzony siatką - trwają tam prace „dekoracyjne” co niezgodne jest z § 3 uchwały RMG, który wprowadza zakazy na terenie użytków ekologicznych dla zachowania unikatowych zasobów genowych oraz typów środowisk naturalnych.
    Poza tym realizując uchwałę z dnia 23.06.2004 rejon przebiegu ulicy zbiorczej – Nowej Wiczlińskiej, która przebiega przez użytek ekologiczny nr 3 i nr 6 – zniszczymy piękny teren. W planie ochroną objęty jest jedynie użytek ekologiczny nr 3, natomiast nie objęto ochroną użytków ekologicznych nr 4 i 6.
    Użytek ekologiczny nr 4 to tren położony na działce KL 11 -98/2 i KL 9-59/25 o powierzchni 1,2 ha obejmujący zbiornik wodny i jego obrzeża. Obiektem ochrony są fiticenozy roślinności wodnej i szuwarowej, zarośla wierzbowe z fragmentem lasu na zboczu schodzącym w kierunku zbiornika. Właśnie to zbocze z pięknymi starymi drzewami ulegnie dewastacji. Użytek ekologiczny nr 6 całkowicie ulegnie zniszczeniu. Dlatego przygotowano projekt uchwały na dzień 27.04.2005, który zlikwiduje ten użytek.
    Użytek ekologiczny nr 6 to teren o powierzchni 0,3 ha stanowiący niewielkie bezodpływowe zagłębienie w rejonie ul. Warzywnej. Przedmiotem ochrony jest dobrze zachowane dystroficzne torfowisko przejściowe z płatem brzeziny bagiennej i zaroślami wierzbowymi. Występują tam rzadkie gatunki roślinności wymienione na wstępie.
    „Prognoza oddziaływania na środowisko miejscowego planu zagospodarowania części dzielnicy Dąbrowa w Gdyni , rejon ulic: Łanowej i Warzywnej autorstwa Pawła Sągina biegłego z listy wojewody pomorskiego w zakresie ochrony przyrody nr 083 wyraźnie wskazuje, że podstawowym zagrożeniem dla użytku ekologicznego nr 6 jest droga zbiorcza „Nowa Wiczlińska” ( pozostająca poza planem), która może doprowadzić do jego całkowitej degradacji. Opracowanie ekofizjograficzne do miejscowego planu zagospodarowania wymaga zachowania dotychczasowego ukształtowania terenu. Rozwój nowego zagospodarowania nie może naruszyć istniejących stosunków wodnych, w szczególności z zasilaniem lokalnych podmokłości i cieków, powierzchnia leśna oraz powierzchnia mniejszych zadrzewień, w szczególności porastających strome partie stoków lub brzegi wód i miejsc podmokłych powinna zostać nienaruszona. Zachowane powinny być enklawy roślinności łąkowej, torfowiskowej, szuwarowej i wodnej zajmujące bezodpływowe zagłębienia.
    Droga Nowa Wiczlińska powinna przebiegać w odległości 100 m od użytków ekologicznych i roślinności objętych ochroną. Właśnie w takiej odległości przebiega naturalny korytarz, którym ta droga może przebiegać. Jest jednak przeszkoda....przebiegałaby przez działkę, która jest już przygotowana pod zabudowę rezydencjalną pomimo nie uchwalonego jeszcze planu zagospodarowania. Droga mogłaby również przebiegać w dalszej części obok giełdy.

    Mając na uwadze zachowanie wartości przyrodniczych jako dobra społecznego stwierdzam, że przewidywane zmiany w środowisku zagrażają roślinom objętym ochroną gatunkową. Dlatego wnioskuję na podstawie art. 60 ust. 2 Ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 o podjęcie działań w celu zapewnienia trwałego zachowania gatunku, jego siedliska lub ostoi o eliminowanie przyczyn powstania zagrożeń oraz poprawy stanu jego siedliska lub ostoi.

    Wniosek jest zasadny.

    Z poważaniem

    Jolanta Kalinowska

    • 0 0

  • Organika

    Chyba nie czytałeś moich postów nawet ze str 10 lub tylko pobieżnie bo w wielu miejscach sa one zbieżne z tym co piszesz, a na wiele kwestii znałbyś odpowiedź. Co do fachowości urzędników nie przeczę, że maja odpowiednie dyplomy ale w ochronie środowiska to za mało - trzeba mieć charakter i tzw morale, a tego mniej już niż rosiczek na Dąbrowie. Nie jest to tylko moje zdanie wiecej przykladów na stronie 5, 6 i innych.

    http://www.emiasto.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=663

    http://www.ekopark.webpark.pl/dolina/prawda.html

    http://www.ekopark.webpark.pl/dolina/jaja.html

    pod tymi linkami zobaczysz jak inni walczą z Parkiem, rozsądkiem i nie tylko. Jak Ci zostanie trochę wiary w urzędników to napisz, a może weźmiesz udział w "konkursie"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane