• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strącił drona za 30 tys. zł, bo latał mu nad głową

Maciej Korolczuk
23 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Dron latał w czwartek wieczorem nad Długim Targiem. Nie spodobało się to 50-letniemu Norwegowi, który strącił urządzenie na ziemię i je uszkodził. Straty wyceniono na 30 tys. zł. Dron latał w czwartek wieczorem nad Długim Targiem. Nie spodobało się to 50-letniemu Norwegowi, który strącił urządzenie na ziemię i je uszkodził. Straty wyceniono na 30 tys. zł.

W czwartek wieczorem na Długim Targu zobacz na mapie Gdańska 50-letniemu obywatelowi Norwegii nie spodobał się fakt, że nad jego głową lata dron jednej z ekip telewizyjnych. Mężczyzna rzucił w niego rękawiczką i strącił na ziemię, roztrzaskując go na drobne części. Straty wyceniono na 30 tys. zł. Sprawca był pijany, teraz jest w areszcie, odpowie za zniszczenie mienia.



Czy przeszkadzają ci latające nad głowami drony?

O zdarzeniu poinformował późnym wieczorem nasz czytelnik. Doszło do niego na Długim Targu przed godz. 21.

- Siedziałem w okolicznej restauracji i widziałem, że między obcokrajowcem a ekipą telewizyjną doszło do konfliktu. Z równowagi wyprowadziło go to, że dron latał nad jego głową. Czymś w niego rzucił i go roztrzaskał o ziemię. Na miejscu pojawiła się policja - mówi nasz informator.
Funkcjonariusze potwierdzają relację naszego czytelnika. Jak mówi Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, sprawca został zatrzymany i siedzi w policyjnym areszcie.

- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna, który był niezadowolony z tego, że dron lata nad jego głową. Pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni, wtedy napastnik rzucił rękawiczką w znajdujący się w powietrzu dron. Urządzenie runęło na ziemię i uległo zniszczeniu - mówi Karina Kamińska.
50-latek był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Noc spędził w policyjnej celi. Obywatel Norwegii już wkrótce najprawdopodobniej usłyszy zarzut zniszczenia mienia. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzony oszacował straty na około 30 tys. zł.

Sprawca swoje zachowanie tłumaczył policjantom tym, że w Norwegii latanie podobnymi urządzeniami nad głowami przechodniów jest zakazane, a dron go przestraszył. Jak mówią policjanci, ekipa telewizyjna okazała certyfikat z Urzędu Lotnictwa Cywilnego, trwają ustalenia czy posiadała także zezwolenia na pracę w tym miejscu.

Opinie (774) ponad 10 zablokowanych

  • Myślał, że to smok i chciał mu rzucić wyzwanie!

    • 2 1

  • I miał rację to naruszenie prywatności , nienawidzę tych dronów , powinni go nagrodzić a nie ukarać

    • 14 4

  • To nie byl Norweg. (1)

    O tej porze roku w rekawiczkach?

    • 8 2

    • Nie był "w rękawiczkach"

      Tylko miał przy sobie rękawice przeciwlotnicze.

      • 3 0

  • Brawo, panie Norweg!

    I za obywatelską postawę, i za celne oko :)

    • 17 3

  • Jak to dron TVN to dzięki ci dobry człowieku

    Jak to dron TVN to dzięki ci dobry człowieku. Je... TVN

    • 9 8

  • czym jest dla Norwega 30 tyś zł?

    Powiem Wam- miesiąc pracy.

    • 4 3

  • Norweg powinien dostać odszkodowanie a właściciel drona karę za zakłócanie spokoju.

    • 13 3

  • dron

    Polski alkohol uderzył mu do głowy.

    • 2 8

  • źle postąpił

    ale ja tez bym nie chciała zeby dron latał mi nad głową i filmował

    • 5 4

  • Obserwator

    Każdy z pewnością też by tak zareagował.. Względy bezpieczenstwa w miejscu publicznym powinny być nadrzędna niż jakieś zabawki latające i mogące przez przypadek uderzyć człowieka,dziecko..
    W takich miejscach powinno być to zabronione z wyjątkiem sprzętów służb do tego powołanych..

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane