- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Straciła 50 tys. zł, bo usłyszała płacz w słuchawce
Złodzieje ukradli 85-leniej mieszkance Sopotu 50 tys. zł i biżuterię. Podczas rozmowy telefonicznej przekonali ją, że jej córka spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję. By uwiarygodnić sytuację, w tle było słychać płaczącą kobietę - rzekomą córkę.
- Podczas rozmowy w tle słychać było też płaczącą kobietę, rzekomą córkę, która po chwili włączyła się do rozmowy i powiedziała, by dać wszystko, co chcą. Instruowana przez oszusta seniorka nie miała nikomu nic mówić o zdarzeniu, a zwłaszcza policji, która wszystko już wie. Mężczyzna poinformował też pokrzywdzoną, że za chwilę będzie u niej - relacjonuje podkom. Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej w Sopocie.
Obcy na klatce w kapturze na głowie
Rzeczywiście pół godziny później mieszkanka Sopotu przywitała obcego mężczyznę z kapturem na głowie. Wpuściła go na klatkę schodową i do mieszkania, a następnie przekazała mu blisko 50 tys. złotych i złotą biżuterię o wartości 10 tys. złotych. Zabierając rzeczy, mężczyzna podkreślił, by nikomu nic o tym nie mówiła.
- Tego samego dnia w godzinach wieczornych do 85-latki zadzwoniła prawdziwa córka. Seniorka dowiedziała się, że żadnego wypadku nie było i zrozumiała, że została oszukana - wskazuje Lucyna Rekowska.
Są wątpliwości? Dzwoń na policję
Policja przypomina o tym, że jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie, można zadzwonić i potwierdzić taką informację.
W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować najbliższy komisariat.
Miejsca
Opinie (166) ponad 10 zablokowanych
-
2024-01-12 14:18
Wnuczek zagral "na wnuczka"
- 4 1
-
2024-01-12 14:20
Kolejna wyssana z palca rzewna historyjka
- 9 6
-
2024-01-12 14:23
(7)
Dla mnie zastanawiające jest tylko to skąd te osoby wiedzą, że potencjalna ofiara ma oszczędności? jak typują taką osobę.
- 49 3
-
2024-01-12 14:29
(1)
Podejrzewam że od prawdziwych dzieci :) te sprawy mają ewidentnie drugie dna.
- 7 10
-
2024-01-12 14:41
Mają swoich ludzi w bankach
- 13 2
-
2024-01-12 14:43
to jest zaskakujące, moją babcie chcieli okraść na wnuczka
ale nie udało im się,
oczywiście sprawa umorzona - to był telefon na kartę kiedy jeszcze nie było obowiązku rejestracji numeru
a do wszystkich dzieci starszych osób, zaopiekujcie się seniorami, porozmawiajcie
bo nam młodszym wydaje się że pfiii przecież od razu było wiadomo że to oszustów, ale dla ludzi starszych już to może nie być tak oczywiste- 5 0
-
2024-01-12 15:09
No to się nie uda
Raz trafi, raz nie.
- 5 0
-
2024-01-12 15:22
Ja się domyślam skąd.. kiedyś oglądałem program jak specjalna osoba przesiaduje w przychodniach i podsłuchuje rozmowy na poczekalniach. Jak ktoś duuuuuzo gada czekając w kolejce to złodzieje go mają jak na tacy. Potem śledzą dyskretnie poznając adres i potencjalny staruszek/ka gotowi do okradzenia.
- 7 5
-
2024-01-12 16:56
to chybił tarfił
albo się uda albo nie
- 1 0
-
2024-01-12 19:54
Listonosz albo ksiądz
Albo wtyka w ZUSie
- 1 2
-
2024-01-12 14:26
Te okradane staruszki bogate najwyraźniej mają zakodowane ze Policjant za łapówkę jak w czasach PZPR załatwi wszystko!
dlatego mi ich nie szkoda .A dla oszustów kary sa śmiesznie niskie nawet jesli ich cudem złapia to maksymalny wyrok jaki dostawali tacy to 2 lata wychodzi po roku i jeszce zaden z nich kasy nie oddał swoim ofiarom.A powinno byc tak ze powinni odpracowac to co ukradli plusodszkodowanie najlepiej w kopalni !!
- 26 0
-
2024-01-12 14:32
Stop przemocy wobec starszych ludzi.
Starą, bezbronna kobieta pada ofiarą przestępstwa.To straszne i podłe.Kto za tym stoi?Kim jesteś?
- 15 5
-
2024-01-12 14:36
Brawo pokolenie PRL ciagle w formie
- 10 1
-
2024-01-12 14:52
Państwo powinno wypłacać od razu ukradzioną kwotę osobom poszkodowanym z centralnego funduszu na który pracowaliby więźniowie. W innym przypadku jest coraz więcej smutnych ludzi na ulicach.
- 6 9
-
2024-01-12 14:53
Zlikwidować stacjonarne tel
I TV Trwam. Wtedy już nikt nie wyciągnie kasy od emerytów. Zapomniałem jeszcze o ścieku sakiewicza
- 8 9
-
2024-01-12 15:01
Babcia chciała oszukać i tak to się kończy
- 8 1
-
2024-01-12 15:05
Hahahahajja
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.