- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (146 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (94 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Straciła 50 tys. zł, bo usłyszała płacz w słuchawce
Złodzieje ukradli 85-leniej mieszkance Sopotu 50 tys. zł i biżuterię. Podczas rozmowy telefonicznej przekonali ją, że jej córka spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję. By uwiarygodnić sytuację, w tle było słychać płaczącą kobietę - rzekomą córkę.
- Podczas rozmowy w tle słychać było też płaczącą kobietę, rzekomą córkę, która po chwili włączyła się do rozmowy i powiedziała, by dać wszystko, co chcą. Instruowana przez oszusta seniorka nie miała nikomu nic mówić o zdarzeniu, a zwłaszcza policji, która wszystko już wie. Mężczyzna poinformował też pokrzywdzoną, że za chwilę będzie u niej - relacjonuje podkom. Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej w Sopocie.
Obcy na klatce w kapturze na głowie
Rzeczywiście pół godziny później mieszkanka Sopotu przywitała obcego mężczyznę z kapturem na głowie. Wpuściła go na klatkę schodową i do mieszkania, a następnie przekazała mu blisko 50 tys. złotych i złotą biżuterię o wartości 10 tys. złotych. Zabierając rzeczy, mężczyzna podkreślił, by nikomu nic o tym nie mówiła.
- Tego samego dnia w godzinach wieczornych do 85-latki zadzwoniła prawdziwa córka. Seniorka dowiedziała się, że żadnego wypadku nie było i zrozumiała, że została oszukana - wskazuje Lucyna Rekowska.
Są wątpliwości? Dzwoń na policję
Policja przypomina o tym, że jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie, można zadzwonić i potwierdzić taką informację.
W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować najbliższy komisariat.
Miejsca
Opinie (166) ponad 10 zablokowanych
-
2024-01-12 22:50
8
Rodzice znajomej przed dwoma latu otrzymLi taki sam telefon z płaczem w tle i rzekomo ich córka spowodowała wypadek. Na szczęście starszy pan przypomnieć powiedział że to nie jest głos jego córki i że dzwoni na policję i było po sprawie. Sprawę zgłosili
- 7 0
-
2024-01-12 23:32
Opinia wyróżniona
Senior (6)
Juz tyle o tym mowione a ludzie nadal sie daja nabrac .Jestem tez seniorem ale nie dam sie na takie tel nabrac Po pierwsze bym sie rozłaczył i nie rozmawiał oraz wykonał tel na policje i do corki .Oraz nikomu nie otwierac w tym czasie drzwi .
- 88 4
-
2024-01-13 07:43
Tato
Pożycz 20 tysi
- 5 8
-
2024-01-13 11:07
(2)
Wina dzieci ze nie rozmawiaja o tym z rodzicami
- 1 8
-
2024-01-13 17:54
Dzieci mają uświadomić rodziców?
- 1 1
-
2024-01-13 21:49
My rozmawialiśmy wielokrotnie a mama dała się oszukać ,,na urzędnika z ZUSu"
Miala tylko 800 zł a konta w banku nie posiada
- 0 0
-
2024-01-13 17:54
Jak głupia
To mi jej wcale nieżal.
- 1 2
-
2024-01-13 21:50
Dziwi mnie, że rodzic tak bardzo chce, by dziecko uniknęlo aresztu- konsekwencji
- 1 1
-
2024-01-13 00:09
Zenua
Tyle się mówi i nic do nich nie dociera.
- 3 2
-
2024-01-13 08:04
Czyżby uczestniczyła w przepupstwie faza publicznego.wreczyla łapówkę.
- 1 1
-
2024-01-13 09:44
Kaptur
Prezes mial racje ze boi sie ludzi w kapturach
- 3 0
-
2024-01-13 10:54
Odebrać te trzynastki, czternastki, bo mają jak widać za dużo.
Seniorzy powinni dostawać tylko dziesięć emerytur i żyć na lekkim niedożywieniu. Inaczej wszystko wydają na pokazach kołder lub garów albo rozdają obcym po 50-100 tysięcy złotych. Czasem pakują też kasę w torbę i wyrzucają przez okno.
- 0 3
-
2024-01-13 13:57
Przypadkowa babcia miala w mieszkaniu 50k gotowka?
Na pewno zadzwonili do przypadkowaj staruszki i na pewno przypadkowo miala w portfelu 50k PLN gotowką.
Zapewne dobrze wiedzieli do kogo dzwonią i co pani posiada w domu.- 3 0
-
2024-01-13 15:19
Pieniądze są jej i może je sobie tracić.
Dużo gorzej, że ona może głosować. Nie jestem bowiem pewien czy ona wie co robi. A to już ma wpływ na nas wszystkich.
- 2 0
-
2024-01-13 15:38
Ja znam numer, że domofonem typek młody dzwonił komuś mającemu zajęte mieszkanie przez komornika, jakiś czas wcześniej
Młody elokwentny osobnik snuł opowieści, że przeglądał rejestry (zapewne hipoteczne), znalazł tę informację, a oni pomagają w takich złożonych, trudnych sytuacjach. nawijał kit na uszy pracowicie, w zasadzie przedstawiał się jako darmowa organizacja pomocowa, niemal jakiś Caritas. No ale został odprawiony. Czego się nie dowiedział, bo niestary lokator miał głowę na karku, to dokładnego wieku i stanu faktycznego. Otóż ten człowiek 8 miesięcy wcześniej po okresie bezrobocia i zaległości czynszowych, dwóch wyroków za to ("życzliwi" sąsiedzi sprzedali go mafii mieszkaniowej, a co), przeszedł na emeryturę i już spłacał regularnie to zadłużenie. /Flipers przylazł, wywęszył to mieszkanie w hipotece i myślał, że się obłowi, zapewne chciał przejąć mieszkanie za ułamek wartości korzystając z kłopotów właściciela.
- 3 0
-
2024-01-13 17:08
Oszust
Odbieram telefon facet mówi dzwonie pań ma konto w banku na koncie bitkoiny , mówię mam okłamałem, facet mówi że w sprawie ubezpieczenia kąta dzwoni , a ja do niego jak sie nazywam a facet dziękuję do widzenia się rozlaczyl
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.