Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Straż kontra handlujący. Co się naprawdę wydarzyło na Długim Targu?

piw
18 lipca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Opinie (491)

Fragmenty filmu nakręconego przez jednego ze świadków zajścia.



Mężczyzna, który w podczas akcji wymierzonej w nielegalny handel został zatrzymany za atak na strażnika miejskiego, twierdzi, że sam został potraktowany tak brutalnie, że trafił do szpitala. O sprawie zawiadomił już prokuraturę.



Czy zabieranie towaru w depozyt to dobra metoda walki z nielegalnym handlem?

7 lipca na Długim Targu urzędnicy gdańskiego magistratu w asyście strażników miejskich kontrolowali ulicznych sprzedawców. Według relacji strażników, jeden z mężczyzn, który nie posiadał zgody na zajęcia pasa ruchu, nie chciał się zgodzić na zabranie swojego towaru w depozyt. Gdy strażnicy chcieli zarekwirować jego towar miał zaatakować jednego z nich uderzając go głową w twarz. Sprzedawcę obezwładniono i przekazano policji.

To wersja Straży Miejskiej, ale zatrzymany twierdzi co innego. W ostatni czwartek złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez strażników, którzy - wedle jego wersji - mieli go potraktować tak brutalnie, że wylądował w szpitalu z wstrząśnieniem pnia mózgu.

Jako dowód pokazuje nam wyniki badań, które wykonał po zatrzymaniu przez policję, gdy, w areszcie, zaczął się uskarżać na mdłości i ból głowy.

Mężczyzna twierdzi też, że wcale nie handlował nielegalnie. Na dowód pokazuje nam umowę ze wspólnotą dotyczącą wynajmu miejsca do handlowania na Długim Targu (spisaną na jego teścia). - Dotyczy ona miejsca po drugiej stronie ulicy. Ktoś je nam zajął, więc, nie chcąc awantury, stanęliśmy tam, gdzie nas zatrzymano. Strażników i urzędników to jednak nie interesowało - mówi.

Jego wersja wydarzeń znacząco różni się od tego, co przedstawiają strażnicy. - Nikogo nie uderzyłem. Owszem, mogłem zachowywać się agresywnie, ale chodziło o mój dobytek. Chciałem zagrodzić do niego drogę, w pewnym momencie jeden ze strażników zaszedł mnie od tyłu i zaczął dusić, inny powalił mnie na ziemię, aż uderzyłem głową o podłoże. Później mnie skuli - opowiada.

Ostatecznie mężczyzna - z przerwą na wizytę w szpitalu - spędził w areszcie 26 godzin. Usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Ze szpitala z kolei przywiózł... zwolnienie w związku z wstrząśnieniem mózgu.

Żona zatrzymanego: - Nie jesteśmy bandytami ani nielegalnymi handlarzami. Mamy zarejestrowaną działalność, mamy umowę ze wspólnotą, płacimy normalne podatki. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśni film z monitoringu, na którym będzie widać, kto był brutalny i agresywny, a kto nie.

My dotarliśmy do innego zapisu zajścia. Niestety, nie widać na nim samego początku i momentu, w którym mężczyzna miał uderzyć strażnika. Widać za to ciąg dalszy i postępowanie strażników.

- Jeżeli sprawa jest w prokuraturze, to nie zamierzamy tego w żaden sposób komentować. Cały czas natomiast podtrzymujemy naszą wersję wypadków, o której informowaliśmy już wcześniej - mówi mł. insp. Tomasz Siekanowicz ze Straży Miejskiej w Gdańsku. Zaznacza też, że strażnik, którego handlujący miał uderzyć, również dostał zwolnienie lekarskie.
piw

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (491) ponad 50 zablokowanych

  • 2011-07-18 08:31

    PROŚBA

    PANIE PREZYDENCIE ADAMOWICZ.PROSZĘ(BŁAGAM)ZLIKWIDUJ TĄ ŚMIESZNĄ FORMACJĘ KTÓRĄ JEST STRAŻ MIEJSKA,A PIENIĄDZE WYDAWANE NA TYCH NIEROBÓW PRZEKAŻ POLICJI.
    )

    13 lat

    • 23 9

  • 2011-07-18 08:49

    Ludzie, Wy jesteście jacyś chorzy (6)

    gościu nie miał pozwolenia, prawo jest jakie jeat, ale to prawo. Uderzył funkcjonariusza, zachowywał się jak debil, chory psychicznie idiota. Inni maja pozwolenia, płacą za nie. A on co? swięta krowa ?? dobrze, że Straż tak robi, któs pszę, że powinni łapać prawdziwych przestępców. Nie Straż jest właśnie od łapania tych co popełniają wykroczenia, od prawdziwych rpzestępców jest Policja. Gdyby Policja dawała mandaty za rzucenie papierka, byście gadali, że Policja zajmuje się bzdurami.

    jaca

    13 lat

    • 28 23

    • 2011-07-18 08:59

      CZYTAJ !!!! (2)

      Miał pozwolenie.

      13 lat

      • 3 10

      • 2011-07-18 09:17

        czytaj!!!!!!!!!!!!!!!!

        nie na to miejsce gdzie stał

        13 lat

        • 12 3

      • 2011-07-18 11:22

        sam czytaj i to ze zrozumieniem,

        pozwolenie rzekomo miał teść tylko na inne miejsce

        miser

        13 lat

        • 9 0

    • 2011-07-18 09:03

      masz rację ale bardzo cienką

      Cienką bo tylko w tym wypadku straż miejska zachowala sie jak należy. Dlatego takie poruszenie to wywołało. Moze podalbys jeszcze jakis przypadek prawidlowych działań strazy? Moze telefon odbieraja jak sie dzwoni po 986 ?

      do jaca (pewnie ze SM)

      13 lat

      • 6 2

    • 2011-07-18 10:54

      (1)

      Człowieku piszesz do ludzi że są chorzy a sam nie przeczytałeś do końca chyba dobrze artykułu!!! Handlujący miał pozwolenie i płaci za podatki i miejsce!!!!!! No i na logikę jeden mężczyzna kontra 10 funkcjonariuszy i urzędników????To by musiał być na prawdę jakiś kamikaze!!!No i taki ktoś jak Ty,który uwierzył by w taki bieg zdarzeń !!!Współczuję.

      uczciwa

      13 lat

      • 1 11

      • 2011-07-18 11:16

        też współczuję, tobie

        umowę miał teść, na inne miejsce.

        miser

        13 lat

        • 7 1

  • 2011-07-18 08:50

    taki pracownik jaki kierownik. Nie ma ich na obrzezach miasta gdzie gdzie miejscowa kochana mlodziez i pijaczki od rana przesiaduja z piwkiem albo na lawce albo pod sklepem. Nie ma ich gdy sie dzwoni iz maqsz dosc wprowadzania psow do sklepow przez wlascicieli lub wiazania ich pod drzwiami a obsluga sklepu nie reaguje. Masz dosc gdy prostak na spacer idzie z psem po chodniku wzdluz bloku a pies po drodze zalatwia sie i opiekun ma to w d.... Ale sa w srodmiesciu , na widoku bo tam latwo. 300 pilicjantow dodatkowo w miescie .

    13 lat

    • 18 2

  • 2011-07-18 08:51

    widać że rzuca się i kopie (3)

    czemu paralizatora nie użyli? Się męczyć z idiotą....

    mark

    13 lat

    • 16 13

    • 2011-07-18 09:13

      Ciebie powinni potraktować paralizatorem, może za 20 lat zmądrzejesz :) (1)

      xxx

      13 lat

      • 7 9

      • 2011-07-18 09:17

        może powini go pogłaskać i dać lizaka?

        gumą przez kark leszcza

        13 lat

        • 8 6

    • 2011-07-18 11:51

      Może ??

      powinni go spałować na śmierć i problem z głowy ???

      Emun

      13 lat

      • 2 0

  • 2011-07-18 08:57

    Wszyscy wiedzą co to było ORMO

    Taka sama banda nierobów i kapusi jak obecna "straż miejska".
    Czas zlikwidować to towarzystwo wzajemnej adoracji,a środki na jej utrzymanie przekazać policji.Mam dosyć widoku szwędających się bez celu baranów,których najbardziej spektakularną akcją jest założenie blokady na koła ,i zabranie babci pietruszki którą usiłuje dorobić do głodowej emerytury.

    dkfhv

    13 lat

    • 22 8

  • 2011-07-18 09:02

    Bardzo się dziwię ,że w obronie tego skutego Gościa przed tą bandą pajaców nie staneła cała ezesza ludzi będąca w pobliżu !- A

    wystarczyło by ich tylko rozebrać i puścić goło !

    13 lat

    • 17 11

  • 2011-07-18 09:10

    To tylko POLSKA (1)

    Na tym filmiku widać jak by zatrzymali jakiegoś handlarza narkotyków.Akcja SM bardzo dobra ale sposób w jaki potraktowali tego ulicznego sprzedawcę woła o pomstę do nieba. Dalej już nie będę komentować, filmik mówi sam za siebie.

    ona

    13 lat

    • 20 10

    • 2011-07-18 09:23

      AKCJA SM BARDZO DOBRA HAHAAH!

      No super akcja! 5 strażników miejskich - rozumiem po jakimś przeszkoleniu w zawodzie, z jakimiś umiejętnościami do zatrzymywania i obezwładniania ludzi jedną osobę obezwładnia to jest śmieszne!!

      on

      13 lat

      • 4 4

  • 2011-07-18 09:21

    ...jak zalatwil by to handlujacy z Europy Zachodniej... (2)

    1) zglosil do SM tego ktory zajal jego miejsce
    2) po usunieciu osob nieprawnie zajmujacych jego miejsce zajal miejsce jemu wlasciwe
    Zakladajac oczywiscie ze osobnik z artykulu powyzej nie sciemnia. Niestety u nas ciagle panuje przekonanie ze mozna cos obejsc bo to nic zlego, ze jak zrobie inaczej niz mam w umowie to sie nic nie stanie itd.

    13 lat

    • 19 6

    • 2011-07-18 09:28

      znowu strażnik (1)

      13 lat

      • 1 9

      • 2011-07-18 10:05

        ...niestety nei straznik...pudlo

        Zwracam tylko uwage na to, ze porzadkiem ktorym tak wszyscy zachwycaja sie na Zachodzie wynika z tego ze tam przestrzegane sa reguly gry. To co jest w umowie jest swiete i nie ma zadnego ale. Dopoki nasza swolocz tego nie zrozumie to bedzie b***el w naszym kraju. Oczywiscie typowo po polsku zostalem uznany za klawisza, donosiciela i wszsytko co najgorsze. Bk

        13 lat

        • 8 1

  • 2011-07-18 09:27

    WYWALIĆ

    Bardzo dobrze, wywalić wszystkich handlarzy chińszczyzną z dlugiej i długiego targu. Psują tylko wizerunek miasta swoim obciachowym"towarem" i własnym wyglądem. Popieram w zupelności akcję straży i czekam na kolejne. BRAWO I TAK DALEJ!

    Mariusz

    13 lat

    • 19 11

  • 2011-07-18 09:35

    DZISIAJ STRAŻ Z DUMĄ DODAJE SWOJE OPINIE TU (2)

    CZHYT

    13 lat

    • 12 13

    • 2011-07-18 10:40

      TUT TURU

      TYHZC

      13 lat

      • 2 3

    • 2011-07-18 13:58

      Masz jakąś obsesję na temat straży ? Poczytaj posty . Piszący nie chcą handlarzy na Długiej i tyle w temacie !!!

      mika

      13 lat

      • 3 2

2
3
4
5
6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3245)

Najczęściej komentowane

Wielki pożar magazynu w Porcie Gdańsk. Rekomendowane zamknięcie okien!

Wielki pożar magazynu w Porcie Gdańsk

Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz?

Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz?

więcej

Najczęściej czytane