- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Straż miejska nie chciała fotopułapki, bo nie ma ludzi do jej obsługi
Radni chcieli kupić strażnikom miejskim z Gdańska fotopułapkę, bo w dzielnicy Orunia-św. Wojciech-Lipce jest problem z podrzucaniem śmieci, w tym tych wielkogabarytowych i przemysłowych. Mundurowi na "prezent" się nie zgodzili. Odmówili, bo mają zbyt mało funkcjonariuszy, którzy mogliby takie urządzenia obsługiwać.
- Rada, mając na uwadze mnogość dzikich wysypisk śmieci na terenie Referatu nr VI Straży Miejskiej w Gdańsku, chciała sfinansować z budżetu rady dzielnicy zakup nowych fotopułapek - relacjonuje Agnieszka Bartków.
Radni chcieli nie tylko kupić strażnikom urządzenie, ale też przeszkolić odpowiednio funkcjonariuszy spoza tzw. Ekopatrolu, którzy mieliby je obsługiwać.
W sumie zaplanowano na ten cel 5 tys. zł.
Radni zaznaczają, że problemem w dzielnicy nie są pojedyncze, śmiecące osoby, a odpady przemysłowe, porzucane w okolicy wręcz na tony. Odpowiednio wyszkoleni mundurowi ze SM i fotopułapki mogłyby pomóc w ukróceniu procederu.
Mimo to propozycja samorządowców nie została zaakceptowana przez straż miejską.
Z jakiego powodu?
Obsługa fotopułapek jest czasochłonna
- Fotopułapki to skuteczny sposób na walkę z nielegalnymi wysypiskami śmieci. Ich obsługa wymaga jednak czasu i nakładu pracy. Urządzenia umieszczone są w różnych częściach miasta, zazwyczaj odległych od siebie. W fotopułapkach trzeba wymieniać baterie, karty pamięci i sprawdzać, czy są na swoim miejscu (gdy nie ma ruchu, fotopułapki nie wzbudzają się i nie wysyłają zdjęć). Zarejestrowany materiał należy obejrzeć i sprawdzić jego przydatność w celu ustalenia sprawcy wykroczenia - wylicza Marta Drzewiecka, rzeczniczka Straży Miejskiej w Gdańsku.
Dodaje, że obsługą urządzeń zajmują się strażnicy z sekcji ochrony środowiska Referatu Ekologicznego. To w sumie siedem osób.
Do ich zadań należy też między innymi:
- lokalizowanie miejsc nagminnie zaśmiecanych,
- namierzanie "śmieciarzy" oraz doprowadzenia do usunięcia odpadów,
- sprawdzanie odprowadzania ścieków,
- czy działania na rzecz czystego powietrza (prowadzenie kontroli w zakresie spalania odpadów oraz pobieranie próbek popiołów do badania, także poza sezonem grzewczym).
- Liczba posiadanych fotopułapek jest więc ściśle związana z realnymi możliwościami ich profesjonalnej obsługi - tłumaczy Marta Drzewiecka.
Zbyt mało strażników do obsługi fotopułapek
Straż Miejska w Gdańsku ma aktualnie pięć fotopułapek. Niebawem trafią do strażników dwa kolejne urządzenia. Kupiła je Rada Dzielnicy Kokoszki.
- Rada Dzielnicy Kokoszki przeznaczyła środki pieniężne na zakup dwóch fotopułapek (wraz z wyposażeniem). Zakupione urządzenia będą mogły być również użytkowane na terenie całej gminy Gdańsk (sporządzone zostanie stosowne porozumienie) - mówi Marta Drzewiecka.
Śmieci porzucone przy Hebanowskiego na Oruni (6 opinii)
Dodaje, że obecnie Straż Miejska w Gdańsku ma tyle fotopułapek, ile może obsłużyć.
- Rada Dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce została więc poinformowana, że nie ma możliwości zakupu dodatkowych urządzeń - tłumaczy rzeczniczka SM w Gdańsku.
Fotopułapki będą wykorzystywane też na Oruni
Czy zostaną więc podjęte inne działania, które pomogą rozwiązać problem śmiecenia w okolicy m.in. Kanału Raduni i Opływu Motławy?
- Fotopułapki będące w posiadaniu gdańskiej straży miejskiej są również używane na terenie dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce. Zgłoszenia dotyczące spraw porządkowych na bieżąco realizuje właściwy referat dzielnicowy i Referat Ekologiczny. Ponadto codziennie na terenie dzielnicy są patrole i strażnicy zwracają uwagę także na zaśmiecanie - deklaruje Marta Drzewiecka.
Zastrzega, że każdy, kto jest świadkiem podrzutu odpadów, może to zgłosić do straży miejskiej lub policji. Zdjęcia lub film będą materiałem pomocniczym w ujęciu sprawcy wykroczenia.
Fotopułapka uchwyciła śmieciarza na Rudnikach.
Miejsca
Opinie (199) 6 zablokowanych
-
2021-06-15 07:09
Lenie !!!
Nic innego hak lenistwo !!!
Nie ma mowy żeby nie można było obsługiwać prosty aparat z samowyzwalaczem !!!- 1 4
-
2021-06-15 07:44
Ul szczesliwa przy wiacie śmietnikowej jak na wysypisku pojawili się nowi wynajmujący i śmiecie jak im wygodnie wyrzucają nawet na klatkę ,psy załatwiają się na klatkach nawet nie sprzątnął po co wszędzie kamery ?gdanska patologia róbta co chceta!
- 0 3
-
2021-06-15 07:49
Melepety ;)
zamiast naprawdę pilnować porządku stoją w wewnętrznych uliczkach spółdzielni które postawiły sobie znaki strefy ruchu i zakaz ruchu bez identyfikatorów - żniwa . a ważne rzeczy mają gdzieś
- 37 6
-
2021-06-15 07:49
Kocham Straż Miejską !
- 5 0
-
2021-06-15 08:15
Tak się ciemno zrobiło
chyba będzie padać.
- 4 0
-
2021-06-15 08:26
To wina systemu
System gospodarki odpadami jest ukierunkowany na zyski a nie na ekologię i dbałość o porządek Dlatego w lasach pełno śmieci pod śmietnikami to samo Firmy nie odbierają ich bo mogą opłaca im się zostawić śmieci i jest jakk jest
- 6 0
-
2021-06-15 08:34
to n ie braki ekopatrolu
Problem w tym, ze Straż jezdzi samochodami i to ma być patrolowanie ulic ale kompletnie nie widzą tego co dzieje się tuż obok nich Dotyczy to nie tylko smieci. W centrum przy ul Rybaki Górne w miejscu gdzie zaczyna się Heweliusza stoi stary dom , na zaplaczu nieco zaniedbany ogródek . Tam wieczorami gromadzi sie młodzież , piją . Straż przemyka obok , niczego nie zobacza bo trzeba wysiąśc z samochodu by znależć się w realnym zyciu.
- 3 1
-
2021-06-15 08:36
Ludzi brakuje ?
Nic dziwnego przy takiej płacy! :(
- 6 1
-
2021-06-15 08:39
Ludzie uciekają z tej firmy bo jakie tam są perspektywy.
3/4 kadry kierowniczej to emeryci mundurowi a szaraki dymają do emerytury po bruku.
- 4 0
-
2021-06-15 08:51
Straż miejska- po co to komu?
W zasadzie nie wiem po co w ogóle istnieje taka formacja. Na spadek przestępczości wpływu brak, jak trzeba interweniować to boją się wyjść z radiowozu. Za to biedna babcię z kwiatkami w tunelu można pogonić.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.