• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Anonimowe zgłoszenie to czasem za mało

Ewa Palińska
19 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (285)
Policjant/strażnik miejski nie musi być świadkiem wykroczenia, aby ukarać kierowcę. Zgłoszenia od mieszkańców, nawet te anonimowe, bywają pomocne, choć nie zawsze wystarczające, aby ukarać sprawcę wykroczenia. Policjant/strażnik miejski nie musi być świadkiem wykroczenia, aby ukarać kierowcę. Zgłoszenia od mieszkańców, nawet te anonimowe, bywają pomocne, choć nie zawsze wystarczające, aby ukarać sprawcę wykroczenia.

Od pewnego czasu Straż Miejska w Gdańsku domaga się danych osobowych od osób, które zgłaszają różnego rodzaju nieprawidłowości na mieście. - Odbieram to jako zniechęcanie do zgłoszeń drogą elektroniczną, mimo że na zdjęciach widać ewidentne łamanie przepisów - skarży się nasz czytelnik. Strażnicy: O dane prosimy wtedy, gdy musimy.



Czy złożyłe(a)ś kiedykolwiek na kogoś donos?

W 2018 roku zmienił się Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Od tej pory policjant lub strażnik miejski nie muszą już być świadkiem wykroczenia, aby ukarać winowajcę - wystarczy do tego prawidłowo wypisane zgłoszenie.

Anonimowo zgłoszenia już nie złożysz?



Zmiany te ucieszyły zgłaszających, którzy od tego czasu chętnie korzystali z możliwości wysłania anonimowego zgłoszenia, bo nie zachodziło wówczas ryzyko, że np. zostaną poproszeni o złożenie dodatkowych wyjaśnień. A tego "problemu" chcą z reguły uniknąć.

Takiej możliwości jednak obecnie nie ma, o czym poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Za informację dziękujemy

16:12 16 LIPCA 23

Straż Miejska w Gdańsku - zniechęcanie do zgłoszeń (36 opinii)

W ostatnim czasie, praktycznie do każdego zgłoszenia przez Gdańskie Centrum Kontaktu, dotyczącego np. zastawiania chodnika, parkowania na trawie, parkowania na pasach, dostaję od SM maila zwrotnego, w którym żądają oni podania pełnych informacji, takich jak mój pesel i adres zamieszkania. Kiedyś tego nie było. Teraz żądają za każdym razem. Odczytuję to jako zniechęcanie do zgłoszeń drogą elektroniczną, mimo, że na zdjęciach widać ewidentne łamanie przepisów.

Tych zgłoszeń by nie było, gdyby tylko SM była łaskawa odbierać telefon.
Zobacz więcej
W ostatnim czasie, praktycznie do każdego zgłoszenia przez Gdańskie Centrum Kontaktu, dotyczącego np. zastawiania chodnika, parkowania na trawie, parkowania na pasach, dostaję od SM maila zwrotnego, w którym żądają oni podania pełnych informacji, takich jak mój pesel i adres zamieszkania. Kiedyś tego nie było. Teraz żądają za każdym razem. Odczytuję to jako zniechęcanie do zgłoszeń drogą elektroniczną, mimo, że na zdjęciach widać ewidentne łamanie przepisów.

Tych zgłoszeń by nie było, gdyby tylko SM była łaskawa odbierać telefon.
Zobacz więcej


Straż Miejska: Czasem przesłuchanie świadka jest obligatoryjne



Straż Miejska tłumaczy, że w niektórych przypadkach, aby podjąć interwencję, konieczne są dodatkowe wyjaśnienia. Te można pozyskać poprzez kontakt ze zgłaszającym, dlatego podanie przez niego danych osobowych uważa się za tak istotne.

- Zgłaszający wykroczenie są proszeni o uzupełnienie danych m.in. na temat miejsca zdarzenia, daty i godziny - tłumaczy Monika Domachowska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Jeśli sprawa budzi wątpliwości, gdy nie ma pełnej informacji nt. miejsca zdarzenia lub gdy sprawca wykroczenia nie przyznaje się do winy, to są proszeni również o podanie swoich danych osobowych. W przypadku skierowania sprawy do sądu obligatoryjnym jest przesłuchanie świadka, a jeśli świadek nie uzupełni zgłoszenia lub odmówi podania swoich danych, sprawa jest umarzana.

Miejsca

Opinie (285) ponad 10 zablokowanych

  • A oni odbieraja telefony?

    W gda to firma do zlikwidowania

    • 12 1

  • Wystarczy zapytac o podstawe prawna (2)

    przekazania danych i po temacie

    • 17 2

    • Podawanie danych obowiązkowe przecież nie jest. (1)

      Tylko twój donos trafia do kosza i po sprawie.

      • 2 2

      • ale co ma na celu taki donos?

        wyeliminowanie łamania prawa, a nie jedynie karanie.

        A takie podejście straży świadczy, że interesują ich tylko i wyłącznie mandaty.

        • 6 1

  • (2)

    Milion sześćset tysięcy kilometrów przejechanych w kraju i po drogach całej Europy(dosłownie całej) bez mandatu i punktu karnych. W ubiegłym roku dostałem mandat za zatrzymanie na przystanku autobusowym, celem wysadzenia kobiety o widocznym inwalidztwie. Dodam, że jak się okazało widocznym również dla czających się strażników miejskich. Pani(?) ze straży miejskiej podeszła do mnie bez nakrycia na głowie, czyli nie służbowo licząc zapewne "wspólne" załatwienie problemu.
    Niestety ze mną się to nie udało, więc 1 pkt. karny i sto złotych mandatu. W większości krajów taka strażniczka pomogłaby tej kalekiej osobie wejść na peron(rzecz miała miejsce przy PKP w Gdańsku), a w Polsce kara. Chciałem interweniować u komendanta, ale okazało się, że można to zrobić tylko na specjalnej stronie. Dałem sobie spokój, ale pomyślałem sobie żeby ta młoda strażniczka rodziła w takich bólach jaki ja odczułem w sercu z powodu tak głębokiej niesprawiedliwości.

    • 19 7

    • Ale świadomie złamałeś prawo o ruchu drogowym. Próbowałeś choć znaleźć inne miejsce do zatrzymania się?

      • 5 6

    • Weź, co ty piszesz? Nie parkuje się na przystankach, bo potem ją nie mogę wysiąść z autobusu przez takich jak ty i to kierowcy autobusów zgłaszają takie parkowanie i szkoda, że to tylko sto zł, a nie tysiąc. A to rodzenie w bólach to tylko świadczy o twojej empatii.

      • 9 7

  • A co z drontami kiedy będą wykorzystywane do karania kierowców na Głównym Mieście?

    • 9 4

  • "Jeśli sprawa budzi wątpliwości, gdy nie ma pełnej informacji nt. miejsca zdarzenia lub gdy sprawca wykroczenia nie przyznaje się do winy, to są proszeni również o podanie swoich danych osobowych"

    Czyli wystarczy się nie przyznać do winy, mimo że jest zdjęcie że ktoś np beznadziejnie zaparkował i inna osoba musi być nagle przesłuchiwana i ciągana po sądach. Chory kraj, chroni tych, którzy ewidentnie łamią przepisy, mimo że zdjęcia jasno pokazują wykroczenia

    • 16 3

  • Trzeba zrobić bazę danych konfidentów ;) dobry pomysł

    • 10 5

  • Jeśli źle zaparkowany samochód komuś aż tak przeszkadza, że to zgłasza, to powinien znaleźć czas na złożenie zeznań (4)

    Na pogotowie nie wolno dzwonić z byle katarkiem po 100 razy dziennie, bo blokujemy linię i niepotrzebnie angażujemy służby. Tak samo w przypadku zgłoszeń o złym parkowaniu.

    • 8 21

    • (3)

      Nieprawidłowe parkowanie może powodować zagrożenie dla życia i zdrowia innych, może być także (i często jest) niszczeniem mienia. A straż miejska miała między innymi zajmować się takimi sprawami i odciążyć tu policję. Tymczasem nie chce im się reagować.

      • 9 3

      • Chodzenie po trawniku też jest niszczeniem mienia a jakoś nie zgłaszasz tego na SM. Przechodzenie na czerwonym świetle jest znacznie większym zagrożeniem życia i zdrowia a przez wasz spam brakuje strażników którzy mogliby tego pilnować.

        • 4 6

      • odciążyć policję?

        a czym ta policja drogowa jest tak obciążona? Podpowiem-niczym! Wyjazd z komisariatu na 2 godziny w teren, a potem dekowanie się po komisie i narzekanie jak to ciężko w tej policji i kasy mało. Ile by nie dać , to i tak mało

        • 1 2

      • wystarczy zobaczyć na raporcie jakie "złe parkowanie" zgłaszają

        wystarczy kołem na linie najechać i już specjaliści co nigdy za kółkiem nie siedzieli wykrzykują swoje oklepane hasełka o czipsach i innych sugestiach przepisowych! To jest zwyczajna zawiść i donosicielstwo! Polacy są sfrustrowani i wolą uprzykrzać życie innym niż swoim się zająć.

        • 1 2

  • Widać pracować się nie chce. Biorą przykład z UM (1)

    • 10 3

    • Nie ma komu panie.

      • 2 1

  • Straż Miejska w Gdańsku

    Straż Miejska w Gdańsku wymaga gruntownych zmian, przynajmniej w zakresie dotyczącym kwestii związanych z donosami dot. ruchu drogowego.
    Straż Miejska po anonimowych donosach bezrefleksyjnie wypisuje mandaty nie sprawdzając dokładnie słuszności ich wystawienia, a jeśli ktoś nie przyjmie to kierują sprawę do sądu nie badając wcześniej wewnętrznie sprawy, nie sprawdzając czy anonimowe zgłoszenie jest słuszne i powinno być rozpatrywane przez sąd. Z doświadczenia wiem, ze wysyłają do sądu sprawy, które nie mają nawet najmniejszych szans na wygranie ich przez Straż Miejską. Moja sprawa trawiła do sądu i sąd zmiażdżył argumenty straży miejskiej. Niestety przez bezrefleksyjne podjęcie do sprawy Straży Miejskiej straciłem czas na rozprawy, pisanie pism itp.
    Jako mieszkaniec i podatnik utrzymujący ten podmiot jestem w szoku jak strasznie niski poziom usług świadczy ten organ!
    Straż Miejska w Gdańsku trwoni czas, pieniądze, zdrowie i komfort życia mieszkańców. Bezrefleksyjnie zapycha sądy sprawami, których nie jest w stanie wygrać. Myślę, ze działanie Straży Miejskiej w Gdańsku oparte jest o logikę, ze ludzie w drobnych sprawach będą woleli zapłacić 100 czy 200 mandatu niż iść do sądu, nawet jak Straz Miejska nie będzie miała racji.

    • 5 6

  • ja już sobie odpuściłem zgłaszanie nieprawidłowego parkowania do SM (6)

    z moich ostatnich 30 zgłoszeń: 15 przekroczeń okresu orzekania (przez rok nic nie zrobili), 13 pouczeń i 2 wnioski do sądu o ukaranie - te dwa razy musiałem jechać na drugi koniec miasta składać zeznanie opisujące to, co widać na zdjeciu. W efekcie, byćmoże, po roku lub dwóch kierowca dostanie 100zł grzywny.
    Wróciłem do obklejania aut karnymi naklejkami i zaobserwowałem zwiększenie skuteczności działania.

    • 18 5

    • Tylko o to im chodzi. Aby zniechecic do zglaszania, a oni neda sobie jezdzic w kolko.

      • 3 1

    • dopoki ktos ciebie za reke nie zlapie za ingerencje w cudze mienie (i ciebie obklei lub obciazy kosztami za usuwanie naklejek)) (3)

      czyli donosisciel z poczuciem misji, jestes taki dumny ze swoich dzialan, zapisuj na nalepkach swoj adres, aby obklejeni mogli z toba na tym samym poziomie porozmawiac.
      Czy grafiti na scianie budynku nie jest takim samym wandalizmem jak naklejka na cudzym aucie?

      • 2 4

      • Masz problem z odklejeniem nalepki? (2)

        Hahahahaha

        • 2 1

        • uniemozliwiasz wlascicielowi swobodne dysponowanie swoim mieniem (1)

          • 0 3

          • Nalepka na samochodzie niczym nie różni się od samochodu na trawniku.

            • 1 1

    • Kapusta hobbysta

      i na dokładkę tchórz, bo anonimowy

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane