- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (224 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (662 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (224 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (217 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
- 6 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (206 opinii)
Strażnik miejski nie podjął interwencjI
W biały dzień na przystanku w rejonie skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Czarny Dwór w Gdańsku leżał mężczyzna, nieopodal przejeżdżał radiowóz straży miejskiej, ale się nie zatrzymał. Widział to nasz czytelnik, który dogonił strażnika i opowiedział mu o sprawie, ale ten i tak nie podjął interwencji. Dlaczego?
- Na przystanku autobusowym w rejonie skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Czarny Dwór
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
O wyjaśnienie takiego zachowania poprosiliśmy straż miejską.
Z relacji prowadzącego radiowóz funkcjonariusza wynika, że gdy jechał ul. Czarny Dwór i zatrzymał swój pojazd przed skrzyżowaniem z al. Hallera, zatrzymało się obok niego inne auto. Kierowca tego samochodu przez otwartą szybę poinformował o potrzebie podjęcia interwencji wobec kogoś leżącego w rejonie skrzyżowania al. Jana Pawła II z ul. Czarny Dwór.
Komunikację między kierowcą a strażnikiem utrudniał panujący na zewnątrz hałas. Dodatkowo na sygnalizatorze pojawiło się zielone światło. Stojące przed radiowozem auta odjechały. Ruszyły także pojazdy prowadzone przez strażnika oraz mężczyznę, który z nim rozmawiał.
Funkcjonariusz zdążył poinformować kierowcę, że jest sam i nie może podjąć interwencji, po czym poprosił mężczyznę o kontakt z alarmowym numerem 986. Zgłoszenie w tej sprawie do dyżurnego Stanowiska Kierowania nie wpłynęło.
Z uwagi na okoliczności, strażnik nie był w stanie dowiedzieć się, w którym konkretnie miejscu znajduje się osoba potrzebująca pomocy, ani w jakim jest stanie i jakiego rodzaju wsparcia należałoby jej udzielić. Dlatego też sam nie był w stanie przekazać dyżurnemu Stanowiska Kierowania żadnych szczegółów, które umożliwiłyby podjęcie interwencji przez patrol SM.
Miejsca
Opinie (318) 8 zablokowanych
-
2018-05-14 08:07
smiech
to placowka dawno powinna byc zlikwidowana to nieroby
- 12 1
-
2018-05-14 08:13
Rozgonić sm!!! Za co biorą pieniądze? Za przejażdzki autem i za spacery na świeżym powietrzu?
- 12 1
-
2018-05-14 08:26
Mandat za picie piwa ważniejszy niż ŻYCIE
Jak wyżej, żenada, powinien być odsunięty z funkcji a góra powinna się zainteresować szefem tej straży, który udzielił takiego a nie innego wytłumaczenia nie podejmując konsekwencji wobec takiego pracownika.
- 11 0
-
2018-05-14 08:28
zamiast ganiać samochody SM wystarczyło zadzwonić na karetkę (1)
a nie franzolić głupoty i pisać o tym na trójmieście.pl
- 8 11
-
2018-05-14 09:44
Cymbale ,dzwonic na karetke, klania sie profesor Bralczyk
- 1 1
-
2018-05-14 08:33
Rozwązać Straż Miejską
Straż Miejska jest to twór pasożytniczy i nie pomagający mieszkańcom. Rozwiązać tą pseudo formację a doposażyć policję a szczególnie dzielnicowego aby na rowerze nie musiał jeździć bo brak aut
- 9 1
-
2018-05-14 08:33
Haha bo halas i nie byli na służbie?! A co nas to interesuje dzieje się coś to macie interweniować. Człowiek by się wykończył to jakie wytłumaczenie? Bo hałas był? Brawo! Lepiej dajcie mandat starszej pani co handluje kwiatkami niż pomagajcie
- 12 1
-
2018-05-14 08:34
W czwartek to musiało być komuś zimno..
..czapki,kurtki..Ja w tym czasie leżałem na plaży popijając drinka..
- 2 1
-
2018-05-14 08:36
???????????????//
czy nie każdy ma obowiązek udzielenia pomocy np. przed medycznej zgodnie z obowiązującym prawem, niezależnie od tego czy jest na służbie czy nie czy jest w pracy czy nie, tłumaczenie straży miejskiej jest absurdalne
- 9 0
-
2018-05-14 08:44
Policjant potrafi reagować nawet p o służbie! Darmozjady - NIE!!!
Precz z taką formacją nierobów i obiboków ad..wicza!!!
- 8 1
-
2018-05-14 08:48
Komentarz (2)
A dlaczego strażnik miejski z tej 'najbardziej potrzebnej" służby sam nie zgłosił do dyspozytora informacji o człowieku leżący na ławce w niewiadomym stanie? Co to za spychologia że ktoś inny ma zgłaszać skoro przez szczekaczkę szybciej i bez zbędnego tlumaczenia, kto dzwoni itp.itd.
- 11 1
-
2018-05-14 09:48
przecież strażnik nie wiedział gdzie znajduje się ta osoba, co miał powiedzieć dyspozytorowi? Tam, z tyłu, leży podobno ktoś poszkodowany... Strata czasu, dzwoni się na pogotowie!!!! i powinien to zrobić nie tracąc czasu ktoś, kto jest na miejscu i może jeszcze dyspozytorowi dopowiedzieć coś, o co on/ona zapyta. Czy to takie trudne?
- 2 6
-
2018-05-14 22:14
Świadek
Mężczyzna leżał skulony pod ławką ale nie trudno bylo go zauważyć jak w czasie jazdy zwraca sie uwage na wszystko
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.