- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (255 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (304 opinie)
Strzały pod "Newską"
Do strzelaniny doszło we wtorek wieczorem, w pobliżu restauracji "Newska" we Wrzeszczu. Zanim policjanci użyli broni, obserwowali samochód, którym kierował Piotr K. poszukiwany od pięciu lat dwoma listami gończymi. W połowie listopada próbował on potrącić dwóch funkcjonariuszy w Kartuzach.
Gdańscy policjanci jechali za citroe'nem. Wbrew niektórym doniesieniom, nie strzelano do samochodu podczas jazdy, nie było też żadnego pościgu. Liczono się jednak z zatrzymaniem, gdyż wezwano posiłki, w tym antyterrorystów. Kiedy auto zaparkowało pod "Newską" funkcjonariusze postanowili wylegitymować kierowcę i pasażera. - I wtedy samochód nagle ruszył - mówi mł.asp. Marta Grzegorowska, rzecznik gdańskiej policji. - Jeden z policjantów musiał uciekać, bowiem auto ruszyło wprost na niego. Wtedy pozostali użyli broni. Strzelali w opony. Skutecznie. Samochód się zatrzymał.
Policjanci zdecydowanie wyciągnęli pasażerów z auta i rzucili na ziemię. Jeszcze kilkanaście minut potem, Piotr K. i jego kompan 30-letni Andrzej K. leżeli na ulicy, obezwładnieni przez funkcjonariuszy w kominiarkach. Wokół nie brakowało policjantów z karabinami maszynowymi.
Zdaniem niektórych przechodniów, strzelanina w tym newralgicznym punkcie Wrzeszcza mogło zagrażać bezpieczeństwu przechodniów.
- Policjant, jeśli chce użyć broni, musi ocenić, czy nie zagraża ona ludziom - tłumaczy Marta Grzegorowska. - W tym przypadku strzelano z bliskiej odległości i nie w ruchu, a więc nie było żadnego zagrożenia.
Inna sprawa, to fakt, że w chwili zdarzenia na miejscu pojawiło się mnóstwo gapiów. Niestety, Polacy nie mają jeszcze takiego odruchu, jak np. Amerykanie, że w trakcie strzelaniny padają na ziemię i skrywają się, by przypadkiem nie znaleźć się na linii strzałów. My po prostu biegniemy zobaczyć, co się dzieje.
- A to rodzi określone niebezpieczeństwo - dodaje Marta Grzegorowska.
Opinie (158)
-
2002-11-28 14:02
Aśku... to są partyzanci...
oj...to pisałem ja, xavier Jarząbek :)))
zaraz tam zreszta boją... może po prostu nie lubią być przez niego obrzucani błotem albo nie chcą się zniżać do dyskujsji z nim :)))- 0 0
-
2002-11-28 14:04
taa..
Znalazło się kilku, co chcą dorównać Marcie i MH1 :)
Nie macie szans :P
haha...- 0 0
-
2002-11-28 14:04
a wogole to prosze mnie glosowac na
PORWANIE BALTAZARA GABKI!!!
muzyczka byla nie do wzorowa!!!- 0 0
-
2002-11-28 14:06
oj - mialo byc "nie do wyj.."
ale sie opamietalem i glupio wyszlo :( (hlip hlip)
- 0 0
-
2002-11-28 14:06
to prawda Aśku
nie da się tak łatwo dorównać Marcie :)
- 0 0
-
2002-11-28 14:06
jak ktoś nie chce się zniżać do dyskusji z galluxem, to niech zmieni portal :P
- 0 0
-
2002-11-28 14:08
hiehie hieeee
ale to nie portal galluxa wiec moze lepiej zmienic galluxa ?? ;)
- 0 0
-
2002-11-28 14:09
Zwycięstwo ma wielu ojców
Tą oklepaną frazą można by określić opisywane zdarzenie.
Mnie zastanawia jedna kwestia: dlaczego, mimo sukcesu i braku ofiar wszczyna się postępowanie wobec interweniujących policjantów. Obniża to zdecydowanie ich chęć do stosowania bezkompromisowych rozwiązań dyktowanych potrzebą chwili?
Może wskazuje to jednoznacznie na brak stosownego wyszkolenia i treningu funkcjonariuszy "polowych", z których wynikały błędy przy zatrzymaniu?
Może jest to rutynowe działanie ( artykuł już na ten temat milczy )
Tymi pytaniami i sugestiami dołączam się już do długiej listy zamieszczonych postów do artykułu, a robie to celowo, by wysyłającym swoje uwagi uświadomić, że:
- krótki artykuł nie jest wstanie oddać całej prawdy o zdarzeniu
- posty krytykujące / pochwalające nie są stosowne ze względu, iż nie mamy pełnej wiedzy o zdarzeniu i można w łatwy sposób kogoś urazić (np. policjanta dokonującego zatrzymania, że nie powinien był np. stać gdzie stał, a który dokonał wszystkiego co mógł, by wypełnić swój obowiązek)
- Polak mocny w gębie, czy zrobiłeś coś poza wysłaniem postu ( i prawdopodobnie obrażeniem przedmówcy ), by zmienić bądź utrwalić zaistniały, a ganiony / chwalony mechanizm ( w tym przypadku działanie policji - czasem list z podziękowaniem dla policji zdziała więcej niż podwyżka)- 0 0
-
2002-11-28 14:10
to spróbuj zmienić galluxa :)
- 0 0
-
2002-11-28 14:10
zamienić galluxa na lepszy model ? :)
Nie wróżę powodzenia :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.