- 1 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (187 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (53 opinie)
- 3 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (66 opinii)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (126 opinii)
- 5 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (408 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Strzelali, torturowali, tłukli prętami...
Zatrzymani to: 28-letni Marcin M., 31-letni Piotr S., 38-letni Arkadiusz B., 29-letni Przemysław W. i 23-letni Piotr G. Według policji, mają na sumieniu usiłowanie napadu na konwój przewożący pieniądze. Do tego zdarzenia doszło w styczniu b.r. pod hipermarketem Geant w Gdańsku Osowej. Sprawcy, nie bacząc na zagrożenie życia innych ludzi, strzelali w kierunku ochroniarzy.Ich dziełem był także brutalny napad na właściciela firmytransportowej "Eron" pod Gdańskiem. Bandyci zaatakowali go w lutym w jego domu, postrzelili w nogę, bili i torturowali także jego rodzinę.Grupie przypisuje się również kradzież ok. 480 tys. zł. z konwoju firmy ochroniarskiej w porcie oraz napad na trójmiejskiego lekarza, który został pobity metalowymi prętami i łomami, po czym skradziono mu terenową toyotę.
- Zatrzymani dziś mężczyźni to ostatni z grupy likwidowanej przez policjantów z CBŚ i KWP - poinformowała Marta Frykowska z Biura Prasowego KWP w Gdańsku. Członków tej grupy policjanci zatrzymali w czerwcu po usiłowaniu napadu na piekarnię w Gdyni oraz przed napadem na hurtownię papierosów w Gdańsku.Ponadto zatrzymani to sprawcy innych przestępstw dokonywanych w Gdańsku i Sopocie. Głównie były to napady i kradzieże. Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli 8 sztuk broni palnej krótkiej, znaczną ilość amunicji, paralizatory i przedmioty służące do popełnienia przestępstw.
Opinie (81)
-
2004-07-31 23:58
najbezpieczniejsze sa pomidorki do obrzucania podobno:)
moj brat kiedys jak byl maly wyprobowal na sasiadce- 0 0
-
2004-08-01 00:05
No wreszcie się obudziłaś, już miałem sobie iść, najpierw luknij co pan bóg napisał w tema: kolejny... o tobie m in. chyba na 17 str. a potem ci opowiem co z kolesiem robiliśmy w kinie za numery..
- 0 0
-
2004-08-01 00:10
to gdzie byles w koncu, w ogrodzie czy w kinie:)
mialam pracowity dzien jak zwykle, gdy synus na przepustke przyjezdza. Torcik truskawkowy zrobilam chcesz kawalek??
no no milo Pan Bog o nas napisal, dziekuje ci Panie Boze:)- 0 0
-
2004-08-01 00:21
Jak jest mało kremu to daj i nie żałuj pożądny kawał lubię ciasta. A w kinie z tym kumplem to stara historia he he, kiedyś poszliśmy na " Blues Brothers" i poszliśmy zająć miejsca na balkonie. hi hi... Kumpel wziął troche jabłek i no wiesz... nie bardzo wiedzieliśmy co zrobić z ogryzkami... hi hi więc sssrrrruuuu na dół w ludzi, a tamtych czasach ludzi do kina wiesz że chodziło full, i tak pac jeden dostał w czape ogryzkiem potem drugi... no i zabawa zaczęła się na dobre, leciały już całe jabcoki jedne po drugim ale czad, dopóki nie przyszła taka gruba Herta, bileterka, dała nam wpierdol, zawsze podchodziła do sprawy praktycznie, a z racji że znała moją mamuśkę, dostałem drugie w domu, a jak nas wyprowadzano z sali paru gości darło gęby że nas zapamiętają i od nich oberwiemy ale to był czad, pełna jazda i kino obrzucane japcami, to efekt mego pójścia do kina ... a w ogrodzie narobiłem się jak wół... ale spokój do next soboty... dobra dawaj drugi kawałek torta i daj coś do picia bo mi zaschło w gardle od gadania...
- 0 0
-
2004-08-01 00:51
no to lap 2 kawalki torta, zrobilam tym razem z galaretka to sie po drodze nie sypnie ze starosci:)
do picia leci butla Orangensaft pt River orange:)- 0 0
-
2004-08-01 00:56
Uwielbiam galaretkę, jak za dużo kremu to mnie mdli, wiesz ilu ludzi jest na Długiej? Cyknij se na kamery, ja co chwila to robię. Jeszcze lubię sernik na zimno i jabłecznik i w ogóle ciasta są w pyte...
- 0 0
-
2004-08-01 01:01
jak robie z kremem to takim ktory nie mdli,
robie krem z torebki na mleku,
jest pyszny i mozesz go wsuwac bez mdlosci:)- 0 0
-
2004-08-01 01:05
Najgorsze są babki i to takie suche, o jezu ile to się trzeba opić żeby się nie zapchać...a kiedyś zapchałem się pyzą he he żeby stary mnie nie grzmotnął w plechy to byś ze mną nie pisała teraz.
- 0 0
-
2004-08-01 01:10
jak sie zakrztusisz czyms to podnies rece do gory i kaszlnij to wyleci:)
no wiesz twoj stary wiedzial co robi grzmiac w twoje plecy:)- 0 0
-
2004-08-01 01:10
Przepraszam, za uszczypliwosc,
czyzby te z "ta pyta" w galaretce?
Sadze, ze sa raczej niesmaczne...
W kazdym badz razie nie wygladaja jak
mniemam najlepiej?
A po tej pyzie, zrobilem sie juz
naprawde blady..........- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.