- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (102 opinie)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (88 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (76 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (202 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (67 opinii)
Strzelił w samochód kierowcy, który go wyprzedził
Być może naoglądał się zbyt wielu filmów sensacyjnych i chciał się poczuć jak aktor jednego z nich. Faktem jest, że 22-latek nie tylko złamał prawo, ale też sprawił, że kierowca samochodu, do którego strzelał z broni pneumatycznej, mocno najadł się strachu. Okazało się, że zatrzymany na swoim koncie ma znacznie więcej niż drogową strzelaninę.
Później sytuacja nabrała rozpędu i skończyła się strzałem z broni pneumatycznej.
Do zdarzenia doszło 29 sierpnia. Ok godz. 21:00 policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za audi, którego pasażer dwukrotnie strzelił do jego auta z wiatrówki.
Jesteś świadkiem przestępstwa? Powiadom policję
Policja zabezpieczyła broń pneumatyczną
- Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów prewencji, którzy na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Podjazd zauważyli poszukiwane audi. Zajechali mu drogę i uniemożliwili dalszą jazdę. Następnie wylegitymowali siedzących w aucie dwóch mężczyzn, którymi okazali się mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi: 29-letni kierowca i 22-letni pasażer - informuje podkom. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci zabrali im znajdującą się w aucie broń pneumatyczną.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – tanie samochody z drugiej ręki - oferty do 7 tys. zł, sprawdź
Obaj mężczyźni trafili prosto do policyjnej celi, a pracujący nad sprawą policjanci wstępnie ustalili, że całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi.
- W tym momencie siedzący za kierownicą audi 29-latek zbliżył się do forda, mrugał mu światłami, a gdy go wyprzedził, to zwolnił i jechał powoli. Policjanci ustalili też, że kierujący fordem ponownie wyprzedził audi, jednak po chwili znowu został wyprzedzony przez kierującego audi, który zaczął jechać zygzakiem, hamował bez powodu i w pewnym momencie próbował też zepchnąć z drogi forda. Ponadto na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie. W tym momencie kierujący fordem zadzwonił na numer alarmowy i do momentu zatrzymania jechał za audi - relacjonuje Rekowska.
Strzelający był znany policji
Okazało się, że zatrzymany 22-latek jest znany sopockim funkcjonariuszom. W maju br. został on zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów drogówki, którzy ustalili, że kierując autem, złamał dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, a do tego wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy.
- W wyniku sprawdzenia mężczyzny w policyjnych bazach okazało się, że jest on poszukiwany przez prokuraturę w Katowicach celem ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych - wskazuje Rekowska.
Kierowca i pasażer usłyszeli już zarzuty
Na podstawie zebranych dowodów 22-letni obywatel Białorusi usłyszał zarzut uszkodzenia forda poprzez oddanie w jego stronę strzałów z broni pneumatycznej. Pokrzywdzony wycenił swoje straty na 3 tys. zł.
29-letni Białorusin usłyszał natomiast zarzuty za wykroczenia dotyczące stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Ponadto policjanci z Gdyni udowodnili obojgu kradzież gazu o wartości ok. 70 zł, do której doszło w lipcu br. na stacji paliw w Gdyni i za to wykroczenie mężczyźni również usłyszeli zarzuty.
Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Białoruski ostrzał polskiego Forda w Gdyni (18 opinii)
W piątek 1 września o całym zdarzeniu opowiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska. Opisywane tutaj sceny miały rozegrać się we wtorek 29 sierpnia późnym wieczorem. Do zatrzymania doszło dzięki aktywnej postawie zaatakowanego kierowcy.
Policjanci z Sopotu zatrzymali pirata drogowego
- Policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za samochodem audi, z którego mężczyzna na terenie Gdyni oddał w stronę jego auta dwa strzały z wiatrówki lub innej podobnej broni. Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska - mówiła policjantka.
Pojazd agresora udało się znaleźć na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Podjazd. Radiowóz policji zajechał drogę poszukiwanemu audi, a następnie funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera. Okazało się, że są to mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi w wieku 29 i 22 lat. Zabezpieczono też przewożoną przez nich broń pneumatyczną.
Kierowca był spychany z drogi i ostrzeliwany z broni pneumatycznej
Jak opisywała to funkcjonariuszka, całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi. Siedzący za kierownicą audi 29-latek zaczął zbliżać się do forda, mrugał mu światłami, a kiedy w końcu go wyprzedził, to zwolnił i utrzymywał niską prędkość - mówiła.
Następnie kierujący fordem miał ponownie wyprzedzić audi, by po chwili znów zostać wyprzedzonym przez ten sam pojazd, który zaczął jechać zygzakiem i hamować bez powodu. W pewnym momencie miał nawet podjąć próbę zepchnięcia forda z drogi.
- Na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie - przekazała dziennikarzom Rekowska. Młodszy z mężczyzn był już zatrzymywany przez policję, dwukrotnie złamał sądowe zakazy kierowania pojazdami. W jego ślinie wykryto też amfetaminę. Starszy usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Zobacz więcej
W piątek 1 września o całym zdarzeniu opowiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska. Opisywane tutaj sceny miały rozegrać się we wtorek 29 sierpnia późnym wieczorem. Do zatrzymania doszło dzięki aktywnej postawie zaatakowanego kierowcy.
Policjanci z Sopotu zatrzymali pirata drogowego
- Policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za samochodem audi, z którego mężczyzna na terenie Gdyni oddał w stronę jego auta dwa strzały z wiatrówki lub innej podobnej broni. Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska - mówiła policjantka.
Pojazd agresora udało się znaleźć na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Podjazd. Radiowóz policji zajechał drogę poszukiwanemu audi, a następnie funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera. Okazało się, że są to mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi w wieku 29 i 22 lat. Zabezpieczono też przewożoną przez nich broń pneumatyczną.
Kierowca był spychany z drogi i ostrzeliwany z broni pneumatycznej
Jak opisywała to funkcjonariuszka, całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi. Siedzący za kierownicą audi 29-latek zaczął zbliżać się do forda, mrugał mu światłami, a kiedy w końcu go wyprzedził, to zwolnił i utrzymywał niską prędkość - mówiła.
Następnie kierujący fordem miał ponownie wyprzedzić audi, by po chwili znów zostać wyprzedzonym przez ten sam pojazd, który zaczął jechać zygzakiem i hamować bez powodu. W pewnym momencie miał nawet podjąć próbę zepchnięcia forda z drogi.
- Na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie - przekazała dziennikarzom Rekowska. Młodszy z mężczyzn był już zatrzymywany przez policję, dwukrotnie złamał sądowe zakazy kierowania pojazdami. W jego ślinie wykryto też amfetaminę. Starszy usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (383) ponad 20 zablokowanych
-
2023-09-01 16:13
Bez sprzętu nie ma co na ulicę wychodzić
Noś nawet przy pogodzie bo nie wiesz na jakiego dzikusa trafisz i kiedy.
- 2 0
-
2023-09-01 16:17
sama bym strzeliła do łosia, który się cignie lewym pasem
- 0 5
-
2023-09-01 16:19
Ja się pytam czemu nasz milicja bije i gazuje swoich a te szmaty nie zostały potraktowane tak jak na Białorusi robi to omon
- 3 0
-
2023-09-01 16:21
Deportacja
Po odsiadce deportacja, tak postępują wszędzie na świecie. Nikt bandziorów tu nie chce, psują tylko opinię tysiącom porządnym emigrantów
- 2 0
-
2023-09-01 16:22
Słabo jeszcze
Za mało ich dojechali jak dalej idą głosować na tych zwyroli z wiejskiej. Wyszczepieni okradzeni z pieniędzy teraz ich ukrasy z innymi walą po tych durnych łbach a wełniak dalej brnie w bagno.
- 0 0
-
2023-09-01 16:27
Białorusini? Nie sądze! Raczej ich południowi sąsiedzi!
W Warszawie też parę dni temu pobito brutalnie Polaków i niby zrobili to Gruzini tylko nikt nie wie dlaczego mieli niebiesko żółtą flagę i kazali pobitym krzyczeć - slava ukraini!
- 4 0
-
2023-09-01 16:28
(9)
Nie pierwszy przypadek tego typu. Władze nie zaostrzają przepisów, bo widocznie to niepolitycznie. Przy okazji trzeba by było deportować również naszych aniołków z UA.
- 291 26
-
2023-09-01 16:37
(2)
Wszystko fajnie, ale dokąd deportować tych wszystkich Polaków co jeżdzą po pijaku albo zmiatają z przejścia dla pieszych matkę z dzieckiem?
- 16 24
-
2023-09-01 16:54
Polaków? Do polskiego więzienia.
- 38 0
-
2023-09-03 21:16
Na Syberii mają miejsca.
- 0 0
-
2023-09-01 16:45
Kuce z konfy zaraz napiszą że trzeba ludziom rozdać broń
- 14 12
-
2023-09-01 17:01
Potrzebny Zakaz anonimowego komentowania. Każdy komentarz tylko na podstawie dowodu osobistego i namierzać od razu takich jak (1)
- 1 22
-
2023-09-03 14:52
Jesteś raczej genetyczny polski komuch lub potomek takiego.
- 1 0
-
2023-09-01 20:22
I dalej takie typy będą sobie z aprobatą obecnego "polskiego" rządu bytować w Polsce
Wystarczy, że powiedzą, że ich -kaszenko prześ ladował. A tymczasem tamtejsza milicja miała na nich oko za różne wyczyny.
- 14 1
-
2023-09-01 20:32
nie UA a z Białorusi kraju gdzie rządzi kartoflany Dyktator , wszystkie inne media o tym piszą że Białorusiń
- 5 1
-
2023-09-03 14:50
Nieważne skąd.
Jeżeli łamią prawo to w trybie natychmiastowym wypad z Polski prosto do siebie. Nie widzę sensu by ich karmić w polskich aresztach czy więzieniach.
- 1 0
-
2023-09-01 16:30
przerzucić przez płot, niech wracają do ojczyzny
- 6 0
-
2023-09-01 16:30
Fakt jest taki że czubków jest od groma. Ostatnio jechałem obwodnicą to czułem sie jakbym brał udział w wyscigach. Najeżdzanie mruganie wymachiwanie rękami obelgi głupie miny. Jakies wyscigi. Najeżdzanie Dramat.
- 0 0
-
2023-09-01 16:35
Jaka kara? Ja się pytam co oni jeszcze robią w naszym kraju
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.