• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strzelił w samochód kierowcy, który go wyprzedził

ewel
1 września 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (383)
22-latek, który strzelał z broni pneumatycznej, został zatrzymany. 22-latek, który strzelał z broni pneumatycznej, został zatrzymany.

Być może naoglądał się zbyt wielu filmów sensacyjnych i chciał się poczuć jak aktor jednego z nich. Faktem jest, że 22-latek nie tylko złamał prawo, ale też sprawił, że kierowca samochodu, do którego strzelał z broni pneumatycznej, mocno najadł się strachu. Okazało się, że zatrzymany na swoim koncie ma znacznie więcej niż drogową strzelaninę.



Uczestniczyłe(a)ś kiedyś w niebezpiecznej sytuacji na drodze?

Zaczęło się dosyć niepozornie. Od złości na to, że auto, którym jechał jako pasażer, zostało wyprzedzone przez innego kierowcę.

Później sytuacja nabrała rozpędu i skończyła się strzałem z broni pneumatycznej.

Do zdarzenia doszło 29 sierpnia. Ok godz. 21:00 policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za audi, którego pasażer dwukrotnie strzelił do jego auta z wiatrówki.

Jesteś świadkiem przestępstwa? Powiadom policję



Policja zabezpieczyła broń pneumatyczną



- Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów prewencji, którzy na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. PodjazdMapka zauważyli poszukiwane audi. Zajechali mu drogę i uniemożliwili dalszą jazdę. Następnie wylegitymowali siedzących w aucie dwóch mężczyzn, którymi okazali się mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi: 29-letni kierowca i 22-letni pasażer - informuje podkom. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci zabrali im znajdującą się w aucie broń pneumatyczną.



Obaj mężczyźni trafili prosto do policyjnej celi, a pracujący nad sprawą policjanci wstępnie ustalili, że całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi.

- W tym momencie siedzący za kierownicą audi 29-latek zbliżył się do forda, mrugał mu światłami, a gdy go wyprzedził, to zwolnił i jechał powoli. Policjanci ustalili też, że kierujący fordem ponownie wyprzedził audi, jednak po chwili znowu został wyprzedzony przez kierującego audi, który zaczął jechać zygzakiem, hamował bez powodu i w pewnym momencie próbował też zepchnąć z drogi forda. Ponadto na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie. W tym momencie kierujący fordem zadzwonił na numer alarmowy i do momentu zatrzymania jechał za audi - relacjonuje Rekowska.
22-latek, który strzelał z broni pneumatycznej, został zatrzymany. 22-latek, który strzelał z broni pneumatycznej, został zatrzymany.

Strzelający był znany policji



Okazało się, że zatrzymany 22-latek jest znany sopockim funkcjonariuszom. W maju br. został on zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów drogówki, którzy ustalili, że kierując autem, złamał dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, a do tego wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy.

- W wyniku sprawdzenia mężczyzny w policyjnych bazach okazało się, że jest on poszukiwany przez prokuraturę w Katowicach celem ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych - wskazuje Rekowska.

Kierowca i pasażer usłyszeli już zarzuty



Na podstawie zebranych dowodów 22-letni obywatel Białorusi usłyszał zarzut uszkodzenia forda poprzez oddanie w jego stronę strzałów z broni pneumatycznej. Pokrzywdzony wycenił swoje straty na 3 tys. zł.



29-letni Białorusin usłyszał natomiast zarzuty za wykroczenia dotyczące stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Ponadto policjanci z Gdyni udowodnili obojgu kradzież gazu o wartości ok. 70 zł, do której doszło w lipcu br. na stacji paliw w Gdyni i za to wykroczenie mężczyźni również usłyszeli zarzuty.

Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
21:50 1 WRZEśNIA 23

Białoruski ostrzał polskiego Forda w Gdyni (18 opinii)

Funkcjonariusze z Sopotu zatrzymali 22-letniego obywatela Białorusi, który jako pasażer strzelał do samochodów, wyprzedzających jego pojazd. Zarzuty usłyszał też kierowca audi, który wiózł agresywnego mężczyznę.

W piątek 1 września o całym zdarzeniu opowiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska. Opisywane tutaj sceny miały rozegrać się we wtorek 29 sierpnia późnym wieczorem. Do zatrzymania doszło dzięki aktywnej postawie zaatakowanego kierowcy.
Policjanci z Sopotu zatrzymali pirata drogowego

- Policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za samochodem audi, z którego mężczyzna na terenie Gdyni oddał w stronę jego auta dwa strzały z wiatrówki lub innej podobnej broni. Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska - mówiła policjantka.

Pojazd agresora udało się znaleźć na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Podjazd. Radiowóz policji zajechał drogę poszukiwanemu audi, a następnie funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera. Okazało się, że są to mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi w wieku 29 i 22 lat. Zabezpieczono też przewożoną przez nich broń pneumatyczną.
Kierowca był spychany z drogi i ostrzeliwany z broni pneumatycznej

Jak opisywała to funkcjonariuszka, całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi. Siedzący za kierownicą audi 29-latek zaczął zbliżać się do forda, mrugał mu światłami, a kiedy w końcu go wyprzedził, to zwolnił i utrzymywał niską prędkość - mówiła.

Następnie kierujący fordem miał ponownie wyprzedzić audi, by po chwili znów zostać wyprzedzonym przez ten sam pojazd, który zaczął jechać zygzakiem i hamować bez powodu. W pewnym momencie miał nawet podjąć próbę zepchnięcia forda z drogi.

- Na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie - przekazała dziennikarzom Rekowska. Młodszy z mężczyzn był już zatrzymywany przez policję, dwukrotnie złamał sądowe zakazy kierowania pojazdami. W jego ślinie wykryto też amfetaminę. Starszy usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem.
Zobacz więcej
Funkcjonariusze z Sopotu zatrzymali 22-letniego obywatela Białorusi, który jako pasażer strzelał do samochodów, wyprzedzających jego pojazd. Zarzuty usłyszał też kierowca audi, który wiózł agresywnego mężczyznę.

W piątek 1 września o całym zdarzeniu opowiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska. Opisywane tutaj sceny miały rozegrać się we wtorek 29 sierpnia późnym wieczorem. Do zatrzymania doszło dzięki aktywnej postawie zaatakowanego kierowcy.
Policjanci z Sopotu zatrzymali pirata drogowego

- Policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za samochodem audi, z którego mężczyzna na terenie Gdyni oddał w stronę jego auta dwa strzały z wiatrówki lub innej podobnej broni. Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska - mówiła policjantka.

Pojazd agresora udało się znaleźć na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Podjazd. Radiowóz policji zajechał drogę poszukiwanemu audi, a następnie funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera. Okazało się, że są to mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi w wieku 29 i 22 lat. Zabezpieczono też przewożoną przez nich broń pneumatyczną.
Kierowca był spychany z drogi i ostrzeliwany z broni pneumatycznej

Jak opisywała to funkcjonariuszka, całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi. Siedzący za kierownicą audi 29-latek zaczął zbliżać się do forda, mrugał mu światłami, a kiedy w końcu go wyprzedził, to zwolnił i utrzymywał niską prędkość - mówiła.

Następnie kierujący fordem miał ponownie wyprzedzić audi, by po chwili znów zostać wyprzedzonym przez ten sam pojazd, który zaczął jechać zygzakiem i hamować bez powodu. W pewnym momencie miał nawet podjąć próbę zepchnięcia forda z drogi.

- Na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie - przekazała dziennikarzom Rekowska. Młodszy z mężczyzn był już zatrzymywany przez policję, dwukrotnie złamał sądowe zakazy kierowania pojazdami. W jego ślinie wykryto też amfetaminę. Starszy usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem.
Zobacz więcej
ewel

Miejsca

Opinie (383) ponad 20 zablokowanych

  • Pokazać pyski

    • 7 0

  • Zamiast odsiadki

    Na nasz koszt nie lepiej deportować z zakazem ponownego wjazdu?

    • 11 0

  • To pewnie białoruscy opozycjoniści...

    Nie za bardzo rozumiem, o co się rozchodzi z obcokrajowcami którzy popełnili wykroczenie lub przestępstwo.
    Jakieś więzienia, areszty itp. Nie można konkretniej, dotkliwa kara finansowa, jeżeli brak funduszy na jej poczet, to odpracowanie lub zajęcie majątku na jej poczet i deportacja. Skoro tak bardzo nie podoba im sie nasz kraj lub nie potrafią skorzystać z naszej gościnności, to możel lepiej będzie im u siebie, gdzie będą mogli być lokalnymi szeryfami czy kimkolwiek tam chcą. Dlaczego mają gościć sie na koszt podatnika?

    • 6 1

  • deportować

    natychmiast

    • 7 0

  • W Warszawie (3)

    Grupa ukraincòw zaatakowała polskich studentòw,jeden został poważnie pobity bo nie chciał skandować Słaba Ukrainie.Nic im się za to nie stało.,tylko ich spisali.

    • 11 4

    • To nie Ukraińcy, a Gruzini podszywający się pod Ukraińców. (1)

      Na filmiku widać, jak do grupy bawiących się na Bulwarach Wiślanych podchodzi kilku młodych mężczyzn z ukraińską flagą.

      Kazali im wołać: "Sława Ukrajini!'. Po wymianie zdań doszło do bójki.

      Głos w sprawie zabrała Komenda Stołeczna Policji:
      "Potwierdzamy informację o interwencji na Bulwarach Wiślanych w nocy z czwartku na piątek. Kilka minut po telefonicznym zgłoszeniu dotyczącym agresywnej grupy mężczyzn na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci. Wylegitymowano łącznie 13 osób, w tym obywateli Gruzji, którzy zostali wskazani jako agresorzy. Wśród legitymowanych nie było osób narodowości ukraińskiej"

      • 4 4

      • @To nie Ukraińcy

        Dzieciaku ile ty masz lat aby wierzyć w te ustawioną poprawność polityczną? Przeważnie jak dochodzi do przestępstwa przez ukraińców to policja podaję że to obywatele Gruzji (Gruzja liczy tylko 3,7 miliona mieszkańców, ukraina 41 milionów), a tych jest w Polsce w porównaniu z ukraińcami jest tyle co kot napłakał, tylko ciekawe kiedy Ministerstwo Spraw Zagranicznych Gruzji zareaguję w sprawie takiego oczerniania?

        • 5 1

    • Tacy to byli Ukraincy jak ty Polak

      " słaba Ukrainie" w ruskim języku b czyta się jak w- tym prostym błędem się zdradziłeś wania

      • 2 4

  • Deportacja

    To teraz wróci na Białoruś i pójdzie do wojska a następnie lukaszenko wyślę go na front wschodni aby sobie mógł postrzelać

    • 4 1

  • Po bo ich sądzić - deportacja na Białoruś i zakaz wjazdu do Schengen

    • 4 1

  • Nie wiem czy wszyscy ogarniają (5)

    Że dokumentami z Gruzji oraz Białorusi posługują się najczęściej obywatele pewnego kraju w którym jest niespokojnie

    • 10 0

    • (2)

      "Według potwierdzonych przez nas informacji Wagnerowcy otrzymują białoruskie paszporty, prawdziwe dokumenty, ale oczywiście wystawione na inne imiona i nazwiska. Dlatego mogą przez przejścia graniczne po prostu przedostać się na terytorium Unii Europejskiej" - mówił w poniedziałek w Studiu PAP były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.

      • 1 0

      • (1)

        Z 16 członków największej w historii siatki rosyjskiego wywiadu działającej w Polsce, którą rozbiła ABW i lubelska Prokuratura Krajowa, aż 12 to obywatele Ukrainy. Część z nich - jak ustaliła "Rzeczpospolita" - ma w naszym kraju status uchodźców wojennych, a kilku było w Polsce już wcześniej.

        Ostatnią zatrzymaną w tym śledztwie osobą był obywatel Białorusi Mikhail A. Według informacji Żaryna szpieg wcześniej pracował w Rosji, ale i odsiadywał tam karę więzienia. Do GRU zgłosił się sam i zaproponował współpracę. W Polsce prowadził rozpoznanie obiektów infrastruktury krytycznej, głównie obiektów wojskowych oraz rozprowadzał rosyjskie materiały propagandowe.

        • 2 0

        • Siatka została zdemaskowana, bo przechodzień zauważył obiektyw kamery na drzewach wzdłuż ważnego odcinka toru, w pobliżu mostu, gdzie pociągi muszą zmniejszyć prędkość. Kamera zasilana była energią słoneczną, przesyłała wideo online, które otwierano na hasło.

          Dzięki danym z kamery i logowaniom telefonów polscy śledczy ustalili pierwszego członka siatki, a ten wskazał innych i "opiekuna".

          Sensacyjne informacje o tym, że trzonem grupy byli Ukraińcy, podał "Washington Post", ujawniając też, że wśród rozkazów, jakie dostali, było m.in. wykolejenie pociągów wiozących broń do Ukrainy, podpalenia, a nawet zabójstwa.

          Skala mających działać w siatce szpiegowskiej Ukraińców pokazuje, że "Polska ma ogromny problem. - Nasze służby powinny infiltrować środowiska obcokrajowców ze Wschodu, ich grupy w internecie - uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.

          • 2 0

    • Złapano na granicy ukrainkę, co przemycała 70 paszportów (1)

      • 3 0

      • 170 paszportów, a nie 70.

        Google: 170 paszportów
        I wyskoczą ci wiadomości na zweryfikowanych portalach.

        • 1 0

  • coś pod sufitem nie tak

    i dziwne że kierowca ma prawo jazdy przecież powinien zareagować w końcu on bierze odpowiedzialność za pasażera Mam nadzieje że wkrótce pomogą im przekroczyć granicę bez prawa powrotu do Polski

    • 6 0

  • Zapakować do samochodu VW Transporter T6 z napisem Policja i przerzucić przez ten płot na stronę białoruską.

    Tyle w temacie.

    Ministerstwo Sprawiedliwości nie chce podawać ile może kosztować miesięczne utrzymanie jednego więźnia.
    Według szacunków miesięczne koszty utrzymania jednego więźnia oscylują między 3500 zł a 4950 zł.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane