• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

System Fala od piątku tylko w Gdańsku. Na początek strona i aplikacja

Maciej Korolczuk
14 grudnia 2023, godz. 14:15 
Opinie (328)
Testy systemu Fala ruszą w piątek, 15 grudnia, tylko w Gdańsku. Na początek działać ma tylko strona i aplikacja. Na resztę funkcjonalności musimy zaczekać. Testy systemu Fala ruszą w piątek, 15 grudnia, tylko w Gdańsku. Na początek działać ma tylko strona i aplikacja. Na resztę funkcjonalności musimy zaczekać.

W piątek, 15 grudnia 2023 r., system Fala wystartuje testowo tylko w Gdańsku. Będzie działać wyłącznie aplikacja i strona internetowa. Poczekać musimy na planer podróży, uruchomienie walidatorów w pojazdach i ewentualnie nowe taryfy, które mają w przyszłości zachęcić użytkowników do korzystania z urządzeń zainstalowanych w pojazdach. Nie wiadomo też, kiedy system Fala ruszy na kolei.



Czy zamierzasz korzystać z Fali już od 15 grudnia?

Dotychczas pierwsze funkcje systemu Fala ruszyły w pięciu pomorskich miastach: kolejno w Lęborku, Pucku, Władysławowie, Chojnicach i przed dwoma dniami w Słupsku.

W tym ostatnim wraz z systemem pasażerowie otrzymali pierwszą i - jak się okazuje - jak na razie jedyną zachętę w postaci nowej taryfy biletu rocznego w cenie 365 zł. W innych miastach system nie zaproponował pasażerom żadnych nowości.

Komunikacja miejska w Trójmieście na żywo



Start tylko w Gdańsku



Podobnie będzie od piątku, 15 grudnia, w Trójmieście, a w zasadzie w Gdańsku, bo tylko tutaj spółce InnoBaltica uda się testowo uruchomić system (w Gdyni system ma ruszyć - również testowo - do końca roku).

To oznacza, że dla wielu pasażerów przez najbliższych kilka tygodni nic się nie zmieni.

- Część funkcjonalności Systemu Fala, w tym aplikacja mobilna, będzie dostępna dla pasażerów w Trójmieście. Od jutra w Gdańsku, a jeszcze przed Bożym Narodzeniem w Gdyni. Następne kroki będziemy ogłaszać sukcesywnie - zapowiedział w czwartek Radomir Matczak, prezes spółki InnoBaltica, odpowiedzialnej za wdrożenie Fali w województwie pomorskim. - Mamy świadomość, że to kolejne przesunięcie pełnego wdrożenia systemu. Przepraszamy za to Pomorzan, a zwłaszcza mieszkańców Trójmiasta, którzy czekają na ułatwienia w podróżowaniu komunikacją publiczną w naszym regionie. Jednocześnie prosimy o jeszcze nieco cierpliwości i zachęcamy pasażerów do udziału w testach Fali. Państwa uwagi będą bardzo pomocne - mówił prezes Matczak.


W podobnym, ostrożnym tonie o inauguracji systemu Fala w Trójmieście wypowiadał się również przedstawiciel wykonawcy, spółki Asseco Data Systems. Zapewniał, że metoda małych kroków to najlepsze rozwiązanie przy wdrażaniu pierwszego w Polsce regionalnego systemu sprzedaży biletów.

- Zarówno dobre praktyki, jak i doświadczenia zdobyte podczas prowadzenia innych projektów z zakresu smart city oraz bieżących prac potwierdzają, że etapowe wdrażanie systemu Fala jest najlepszym rozwiązaniem. W przypadku tak złożonego od strony informatycznej systemu pozwoli to nam na bieżące reagowanie na uwagi ze strony użytkowników - powiedział Andrzej Dopierała, prezes Asseco Data Systems.

Jak będzie wyglądać Fala w Trójmieście od 15 grudnia?



Ruszy sprzedaż biletów przez aplikację

W zasadzie jedyną różnicą będzie możliwość kupna biletu jednorazowego i np. miesięcznego przez aplikację Fali. Ma się ona pojawić w sklepach z aplikacjami w piątek, ale przedstawiciele InnoBaltiki nie byli w stanie określić o której godzinie.

Ma też działać sprzedaż biletów na stronie

Drugą możliwością Fali, która zostanie udostępniona pasażerom w piątek, 15 grudnia, będzie strona internetowa, przez którą po zalogowaniu i podpięciu karty płatniczej każdy będzie mógł kupić bilet okresowy. Co ciekawe, w przypadku kontroli w pojeździe będzie można wówczas okazać kontrolerowi kartę płatniczą, którą zapłaciliśmy za bilet (automatycznie stanie się ona naszym identyfikatorem).

Testy systemu w Trójmieście mają potrwać od kilku do kilkunastu tygodni. Testy systemu w Trójmieście mają potrwać od kilku do kilkunastu tygodni.

Na co musimy poczekać?



Nie będą działać walidatory, brak planera podróży

Od piątku nie będą za to działać ani walidatory w pojazdach, które są sercem i mózgiem całego systemu, ani planer podróży.

Przypomnijmy, że walidatory, inaczej zwane falomatami, mają zbierać informacje o naszych podróżach i to na nich (docelowo, w bliżej nieokreślonej przyszłości) chętni będą odbijać kartę, by system wiedział, gdzie dany pasażer wsiadł, jaki dystans pokonał, z jakich przystanków najczęściej korzysta, gdzie wysiada, ile trwa podróż itp. Te dane mają w przyszłości posłużyć wszystkim organizatorom do przygotowania lepszej oferty przewozowej, by na danej linii albo dogęścić rozkład, albo zmienić standardowy autobus na przegubowy itd.

I choć od kilku tygodni walidatory w pojazdach są włączone i wyglądają na działające, to na razie pozostaną bezużyteczne.

Brak nowych taryf

Pasażerowie wraz z uruchomieniem systemu nie otrzymają przy tym żadnej zachęty, by z nich korzystać. Na inaugurację systemu nie przygotowano w Trójmieście bowiem żadnej nowej taryfy (z przystankowej, zapowiadanej na początku roku się wycofano). Na dotychczasowym poziomie pozostaną też ceny wszystkich biletów.

Kolej na razie bez Fali

Z systemu Fala nie skorzystamy od piątku także na kolei. Wciąż bowiem nie jest gotowa infrastruktura na wszystkich przystankach kolejowych. W walidatory udało się wyposażyć dotychczas 182 spośród 206 przystanków kolejowych na terenie całego województwa. Inaczej mówiąc - od 15 grudnia dla pasażerów korzystających z linii SKM i PKM nic się nie zmieni.



Do kiedy potrwają testy?



Testy Fali w Trójmieście mają potrwać od kilku do kilkunastu tygodni.

Od końca sierpnia w systemie założono 6,5 tys. kont Fala, zamówiono ponad 900 kart, kupiono prawie 350 biletów okresowych8,6 tys. jednorazowych.

- Nie wyznaczamy daty końcowej testów, choć jest oczywiste, że chcielibyśmy oddać Falę do użytku jak najszybciej. Kluczowe są jednak pozytywne wyniki testowania systemu przez pasażerów, organizatorów transportu i samych przewoźników. Zamierzamy w pełni uruchomić system wtedy, gdy będziemy mieli pewność, że jest on gotowy do obsłużenia w regionie wszystkich chętnych pasażerów, wszystkich pojazdów, taryf czy operacji finansowych - dodaje Matczak.
Stan prac nad systemem Fala skrytykowali w czwartek radni PiS. Stan prac nad systemem Fala skrytykowali w czwartek radni PiS.

Opozycja: Fala w kadłubkowej formie



Tuż po konferencji prasowej, na której spółka InnoBaltica zaprezentowała nowy harmonogram wdrożenia systemu, z dziennikarzami spotkali się radni opozycji w Radzie Miasta Gdańska. Według Przemysława Majewskiego, radnego Prawa i Sprawiedliwości, system Fala w formie, w jakiej ma ruszyć w piątek, 15 grudnia, to "system kadłubkowy".

- Ruszyć ma tylko aplikacja i to tylko w Gdańsku. Od wielu miesięcy zwracamy uwagę na wszystkie problemy z wdrożeniem tego systemu, który tak naprawdę nie będzie się różnił niczym od obecnie działających na rynku komercyjnych aplikacji. W dodatku będzie kosztować 150 mln zł, a w przyszłym roku na jego utrzymanie z budżetu miasta ma być na ten cel przeznaczonych 10 mln zł - mówił Majewski.
07:29 15 GRUDNIA 23 (aktualizacjaakt. 15:08)

Ten system Fala to jakiś żart? (101 opinii)

Poszło kilka milionów opóźnienia ciągle i oni za to zrobili stronę internetową która ma zakładkę news i to wszystko?

Przecież to student by w tydzień zrobił.
Poszło kilka milionów opóźnienia ciągle i oni za to zrobili stronę internetową która ma zakładkę news i to wszystko?

Przecież to student by w tydzień zrobił.

Miejsca

Opinie (328) 8 zablokowanych

  • Proste - po to jest fala by przytulić 150 milionów, po to rusza przed końcem roku, by część przytulić w tym roku

    Skoro system nie różni się od istniejących komercyjnych, a kosztuje 150 milionów to po co on jest? No właśnie po to żeby kosztował te 150 milionów. Bez Fali nie byłoby jak tej kasy legalnie przytulić.

    • 35 0

  • Oj tam, czepiacie się

    Tak gdzie kasa miała iść, tam poszła. Łatwiej wymyśleć system i urządzenia za miliony niż zarządzać komunikacją miejską.
    Nie oszukujmy się. Gdańsk nie potrzebuje żadnej "fali" tylko lepiej skomunikowanej komunikacji.

    • 29 0

  • Co oni w takiej wersji od 15ego zamierzają testować?

    Skoro nic to nie zmieni dla nikogo, to nikt nie będzie zmieniał nawyków od 15 grudnia

    • 22 0

  • QQQQ

    Powodzenia. Oni mimo protestów społecznych i tak to wprowadzili.
    Przeczekali ,odczekali i zaczynają testy to było do przewidzenia że się nie wycofają.
    Wydano na to ogromną kasę i sponsorowano tego co to wymyślił nazywajmy rzeczy po imieniu.

    • 29 0

  • Smutne to, kto miał zarobić ten zarobił

    A cierpią na tym osoby, które np. do pracy jeżdżą w formie autobus + SKM/Polregio. Po co wprowadzać coś w takiej formie nawet w fazie testów? Ja naprawdę chciałbym dojechać normalnie w jednej taryfie z punktu A do punktu B bez przejmowania się w jaki środek komunikacji miejskiej wsiadam, a Ci wciskają mi takie g. Normalnie jak splunięcie w twarz

    • 28 0

  • Śmiech na sali z utrzymaniem tego systemu i funkcjonalnością praktyczną (6)

    Wszystko ładnie wygląda tylko w kuluarach - załóżmy że nagle 30 osób kończy kurs na dworcu bądź bramie wyżynnej i "odbija kartę" kończąc kurs przy jednych drzwiach tramwaju, średnio odbijanie trwa 2-3 sekundy - więc postój to minimum minuta, i tak co "większy" przystanek. A co z ludźmi, którzy tymi samymi drzwiami chcą wejść i również "odbić kartę" przy wejściu? Przy bardziej zatłoczonych przystankach będą się tworzyły zatory przy wejściach i naturalnym następstwem będą opóźnienia komunikacji nie wynikające z winy prowadzącego pojazd.

    • 46 3

    • Nie trzeba sie odbijac

      • 3 3

    • (2)

      I naprawdę nikt z tych 30 osób nie ma miesięcznego? Miesięcznego nie trzeba będzie odbijać. A jak ktoś nie ma miesięcznego, to musi się odbić, ale tylko na wejściu - tak jak obecnie kasuje bilet papierowy w kasowniku. Albo kupi sobie bilet w aplikacji Fala, albo w którejkolwiek z dotychczasowych (skycash, jakdojade, itp.)

      • 2 6

      • Musi to tylko umrzeć

        A przedtem zapłacić podatki

        • 0 0

      • W takim razie po co ta cąła fala, skoro ma to działać jak opisałeś? Czyli miesieczny, kasowany (odbijany) jednorazowy, aplikacje, wszystko jak było do tej pory, ale nie wymagało 150 mln złotych plus 10mln na utrzymanie.

        • 2 0

    • To szalenstwo jakies (1)

      Co to za odbijanie, o co chodzi? Mam bilet wsiadam i jadę. Co to za chore pomysły są? Ktoś rozumie o co tu chodzi?

      • 8 0

      • Żeby okradac

        • 2 0

  • Taryfa przystankowa za każdy przejechany przystanek, bilecik weekendowy, grupowy np. 1-4 osób (jak np. w Warszawie)

    Wtedy pogadamy.

    • 10 0

  • Czyli bedzie 2137 aplikacja do zakupu biletu, a poza tym po staremu

    • 27 0

  • Pieniądze w błoto, komunikacja publiczna powinna być bezpłatna i szlus

    • 29 2

  • sprawna ta wladza w gdansku. serdecznosci

    • 13 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane