- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (57 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (41 opinii)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (99 opinii)
- 4 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (222 opinie)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (137 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (130 opinii)
Szaleństwo wyprzedaży
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25430__kr.webp)
Kto nie lubi zakupów... Może tylko niektórzy panowie za nimi nie przepadają. Za to dla płci pięknej bieganie po sklepach jest czystą przyjemnością. Nawet jeśli w końcu przychodzi się do domu z pustymi rękoma, to jednak zostaje satysfakcja przymierzania, oglądania i doradzania najbliższej przyjaciółce, w której bluzce będzie wyglądała prawie jak Paris Hilton.
Wodzą na pokuszenie
Teraz nadszedł wreszcie czas posezonowych obniżek. Warto więc urządzić sobie choćby krótką wycieczkę po centrach handlowych i wybrać dla siebie to, co przyda się w przyszłorocznej garderobie. Wiele sklepów kusi dużymi przecenami. Dla wielu osób skorzystanie ze styczniowych wyprzedaży staje się misją strategiczną, a co sprytniejsi planują zakupy z wyprzedzeniem, by nie ominęły ich najlepsze okazje.
Wyprzedaże są doskonałym sposobem na tanie zakupy i zapełnienie szafy na kolejny sezon. - Już upatrzyłam sobie zimowy płaszczyk w Carry. Mam zamiar kupić go z 70- procentową zniżką. Jest czarny, więc na pewno nie straci na aktualności nawet za rok - opowiada Joanna Osokowska, studentka zarządzania.
O ile będzie jazzy
- Ja kupię ciuchy, ale tylko te, co do których jestem pewna, że za kilka miesięcy nadal będą jazzy - dodaje koleżanka Asi, Karolina Węcek. - Mam już zasadę, że zawsze w styczniu kupuję sobie kozaczki na kolejną zimę. Jeszcze nie zdarzyło się, żebym nie trafiła z fasonem w trend - chwali się Karolina.
W tej chwili na witrynach sklepów możemy już zobaczyć kolorowe kartony z napisami: -50 proc., - 70 proc. Taniej już raczej nie będzie. Trzeba jednak uważać i robić zakupy z głową. Zdarza się, że sprzedawcy nie chcą reklamować przecenionego towaru. Marek Radwański, rzecznik konsumentów radzi, by przed zakupem poważnie się zastanowić i być ostrożnym. Za towar kupiony na wyprzedaży sprzedawca odpowiada w takim samym stopniu jak za inne towary. Tylko towar niepełnowartościowy, którego wady są wyraźnie przez sprzedawcę określone, ma ograniczoną gwarancję.
Warto podkreślić, że podanie skali obniżki tylko w procentach jest sprzeczne z przepisami. Przeceniony towar powinien być opatrzony metką z przekreśloną ceną oraz dopisaną nową, niższą. Zakupy z wyprzedaży możemy reklamować, jednak tylko pod warunkiem, że towar ma wady. Jeśli już w domu dojdziemy do wniosku, że kurtka nam się nie podoba, będzie za późno. Chyba że sprzedawca wyjątkowo zgodzi się na wymianę towaru. Zachowujmy zawsze paragon: jest dowodem zakupu i podstawą do późniejszej reklamacji.
Aż nadejdzie nowe
Niektóre sklepy dają możliwość zarezerwowania danego towaru i odłożenia go na kilka dni. Można wykorzystać taką okazję i poczekać do największej obniżki. - Na razie ceny zmniejszyliśmy o połowę, ale po 15 stycznia będziemy mieli 70 proc. taniej - zapowiada Arkadiusz Kątny, kierownik jednego z dużych sklepów. - Zimowa wyprzedaż skończy się wraz z chwilą nadejścia nowej kolekcji. Spodziewamy się jej na początku lutego, choć i teraz mamy już pojedyncze modele - dodaje. - Dla niektórych sklepów wyprzedaż jest koniecznością i wyczyszczeniem zapasów - zdradza kierownik sklepu.
Zakupowe szaleństwo potrwa więc jeszcze przez kilkanaście dni. Nie straćmy rozsądku, ani zbyt wielkiej sumy, bo od tego dopiero może nas rozboleć głowa.
|
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2007-01-15 11:36
agazia, znaczy aga na gazie
weź nie marudź niemczyk dobrze prawi.
- 0 0
-
2007-01-15 13:51
to wogóle szaleństwo
kto to wymyślił,że kobiety lubia chodzić po centach handlowych, ja nie cierpie tego robić, jak już musze to wchodze, kupuje i wychodze,na spacer to chodze nad morze a nie do centrum !!!
- 0 0
-
2007-01-15 19:07
AUTORKA Z NIEMIEC DO NIEMCZYKA
MYSLE ZE NIE JESTEM Z DZIURY ZABITEJ DECHAMI BO JESTEM Z GDANSKA I SLOMA Z BUTOW NAPEWNO MI NIE WYCHODZI JAK TOBIE . MIESZKAM W NIEMCZECH OD 10 LAT A PRZEZ 22 MIESZKALAM W GDANSKU WIEC NAPEWNO LEPSZA MAM ORIENTACJE TEGO JAKIE TOWARY SA TU A JAKIE W POLSCE A KONKRETNIE W GDANSKU . OCZYWISCIE POMIJAJAC PRZYWIEZIENNE BAZARKI NA KTORYCH WIDOCZNIE TY SIE ZAOPATRUJESZ ,WIDZE ZE W TYCH SAMYCH SKLEPACH TU I TAM SA TE SAME TOWARY A NAWET MAJA TE SAME CENY .WIEC JESLI TY TEGO NIE WIDZISZ TO MOZE SIE TU PRZEPROWADZISZ SKORO TAK IMPONUJA CI TE NIEMIECKIE SKLEPY I TOWARY
- 0 0
-
2007-01-15 23:30
oczy w koło głowy
Niestety obawiam się że większość sklepów wyprzedaje towar z poprzednich sezonów. A ceny z kolekcji jesień/zima 2006/2007 albo trzymają na tym samym poziomie albo juź sprzedali na święta.
Z moich obserwacji najlepsze przeceny są w TopSecret i H&M. W Reserved rczej biednie.
Nie ma to jak przeceny w Hamburgu tam jak przecena to na wszytko w sklepie - bez wyjątku. Polecam!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.