- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (221 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (764 opinie)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (120 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Szampański Sylwester w Trójmieście
Gdańszczanie bawili się na Targu Węglowym.
Mieszkańcy Trójmiasta pożegnali stary rok na miejskich imprezach pod gołym niebem. Tłumów nie było (poza Gdańskiem), ale zabawa była nie najgorsza.
Najszybciej, bo już o godz. 20 zabawa zaczęła się w centrum Gdańska na Targu Węglowym.
Najpierw na scenie pojawili się polscy mistrzowie muzyki klubowej, DJ-e: Simon, Peres i Glasse. W swoich blisko godzinnych setach muzycznych wplatali bardzo często światowe hity. Sylwestrową zabawę zamknął występ gościa z Wielkiej Brytanii - DJ-a Michaela Greya.
Mimo chłodu na Targu Węglowym pojawiło się ponad 10 tys. gdańszczan. Plac przerodził się w jedną wielką dyskotekę, ale nie tylko dzięki muzyce. Widać to było także w otoczeniu, gdzie pojawiły się specjalne konstrukcje na których zainstalowano światła, lasery, wytwornice dymów i urządzenia pirotechniczne. Efekty z tych urządzeń były synchronizowane z występami DJ-ów.
O północy nad miastem pojawiła się feeria sztucznych ogni.
Gdynianie Nowy Rok witali na Skwerze Kościuszki, przed Centrum Gemini. Impreza rozpoczęła się o godz. 22. Wielkich emocji jednak nie było, choć wieczór uratował pokaz sztucznych ogni.
- Znajomi mówili, że w ubiegłym roku były prawdziwe tłumy. Teraz nie jest za ciekawie - mówi rozczarowana pani Ania, która na Skwer Kościuszki przyszła z mężem i dziećmi.
Na miejską imprezę przyszło zaledwie kilkaset osób. I chociaż zespoły występujące na scenie próbowały ich przekonywać, że zabawa jest przednia, wiele osób wiedziało swoje. Powód do narzekań był oczywisty - zabrakło gwiazd. Na scenie zagrały zespoły: Żuki, Detko Band i Daned. Czyli... bez fajerwerków.
Choć nie do końca, bo główną atrakcją sylwestrowej nocy był pokaz sztucznych ogni. Ten był bardzo, ale to bardzo udany. Dość powiedzieć, że "miejskie" fajerwerki były tak atrakcyjne, że okoliczni gdynianie wstrzymali się na kilka minut z puszczaniem własnych petard.
W Sopocie tradycyjnie od kilku lat nie było koncertów, ale zabawa na lodowisku i pokaz sztucznych ogni o północy. W okolicy jest jednak najwięcej klubów w Trójmieście, które były wypełnione po brzegi.
Opinie (333) ponad 20 zablokowanych
-
2010-01-01 09:40
było fajnie a zarazem fatalnie
podobało mie sie i nie.ale sam niewiem dlaczego tak i dlaczego nie, ide spać albo nie
- 3 3
-
2010-01-01 10:15
To co przedstawili DJ było do kitu jedyne co uratowało tą imreze to fajerwerki.Strazy miejskiej było jak na lekarstwo .
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2010 :)- 9 6
-
2010-01-01 10:17
W Gdańsku pokaz laserowy
był cudny! :D
i fajerwerki też i muza oczywiście. ^^- 6 8
-
2010-01-01 10:20
Wiadomo
że w Gdańsku można się pobawić.
a przereklamowana kaszubska Gdynia??!!- 12 21
-
2010-01-01 10:52
Atmosfera w Gdyni na Skwerze fajna (2)
ale te występy to nic powalającego nie było. Zresztą mało kto tak naprawdę bawił się. Bo stanie w miejscu i kolebanie się na boki i jakieś podrygiwanie z rękami w kieszeniach trudno nazwać zabawą.
Pokaz stucznych ogni fajny, bardzo fajny było na co popatrzeć. I komunikacja naprawdę dobrze zorganizowana. Ok. godz. 00.30 na Świętojańskiej jechały 3 trajtki, zaraz potem nocne autobusy. W trajtku ciepło, i miły pan kierowca. Także to na plus zdecydowanie.- 5 7
-
2010-01-01 16:05
ee musiałeś mieć czapkę nasuniętą na oczy że nie widziałeś fajnie wywijajacych parek młdzieży i starszych (1)
- 0 1
-
2010-01-01 22:11
parki to tez slaba opcja.
- 0 0
-
2010-01-01 10:55
Sylwester (1)
Ile te wyglupy kosztowały społeczeństwo?
A szpitale borykają się z finansami i upadają.
Ciekawe kto będzie leczył tych dziś szalejących młodych jak się podstarzeją?
Może ich rówieśnicy zafundują im eutanazję?- 7 13
-
2010-01-01 11:05
lecz sie pałkinsonie
poto jest sylwester by szaleć, kołtunie
- 4 5
-
2010-01-01 10:57
ja bawiłam się fantastycznie w gdyni, a fajerwerków już nie pamiętam :D
nie ma jak spontan :)
- 12 1
-
2010-01-01 10:59
Łomot (5)
w Gda to był jeden wielki łomot
bum bum bum
hop hip puk
puk stuk tłuk
lubu dubu
brum rum srum
muzyka ze slusarni
kpiny z normalnych ludzi- 30 15
-
2010-01-01 11:02
Mi się podobało
- 4 3
-
2010-01-01 11:29
i jeszcze umcyk umcyk umcyk...
- 6 3
-
2010-01-01 11:34
i jeszce ups,ups,ups
to muzyka niejest, mój bóbr zna więcej bitów, nie mówiąc o turbodymomenie
- 3 4
-
2010-01-01 20:26
A w operze tańce (1)
Nic dla normalnych ludzi.
A w multikinie filmy. Nic dla normalnych ludzi.
A w poznaniu muzyka poważna. Nic dla normalnych ludzi.
To co dla ciebie jest normalne? Może mieli zobić turniej makao dla ciebie cepie jeden?- 3 2
-
2010-01-01 20:58
do owiec zmykaj gazdo! no już, już!
- 0 3
-
2010-01-01 11:32
zdjecia
trojmiasto.pl - co sie stalo z opcja dodawania zdjec ???? nie dziala !!!!!
- 1 5
-
2010-01-01 11:33
powrót AUTEM ze Skweru Kosciuszki
Gratulacje dla Policji
autko zostawiłem na końcu skeru jeszcze za różą wiatrów ach cóż to był za powrót od godz 0-18 do o-40 żadne auto nawet nie drgnęło, cóż to ach cóż to się stało?
ano nic rok jak co roku Policja spaceruje, straż miejska grzeje tyłki w autkach ale pokierować ruchem?
nie w końcu święto nie można się przemęczać Boże broń,upomnieć, mandacik a i owszem chętnie nawet ale było autem było przyjeżdżać-to teraz sobie stójcie
co odważniejsi chyc na drugą stronę i sruuuu pod prąd i takim to sposobem odcinek ok 200m przejechałem już w 45min,
ale właściwie to czemu ja się dziwię?- 9 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.