- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (93 opinie)
- 2 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (217 opinii)
- 3 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (145 opinii)
- 4 Do tego nie służą światła awaryjne (157 opinii)
- 5 Kiedy deszcz bywa groźny? (35 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (89 opinii)
Szarża żandarmerii na autostradzie A1
Kolumna aut Żandarmerii Wojskowej pędziła na sygnale autostradą A1 w kierunku Gdańska. Samochody nikogo nie eskortowały, nie wykonywały też żadnego palącego zadania. Jednak, według naszego czytelnika, auta utrudniały "cywilom" jazdę i zajeżdżały im drogę, powodując zagrożenie ruchu. - To nieporozumienie - zapewnia płk. Wiesław Makowski, komendant ŻW w Gdyni.
Film nagrany przez naszego czytelnika.
Nie widać na nim zajeżdżania drogi przez wojskowych,
ale widać, że kolumna jedzie na sygnale.
Nie udało się. Pan Radek nawiązał kontakt przez CB radio z kierowcą jednym z pojazdów żandarmerii. Poprosił, by wojskowi umożliwili cywilnym samochodom przejazd. Twierdzi, że w odpowiedzi usłyszał tylko wulgaryzmy. - Zapytałem spokojnie czy wojskowe auta mogłyby zjechać na prawy pas. W odpowiedzi usłyszałem, że "jadą przepisowo 130km/h". Odpowiedziałem, że nie do końca, ponieważ w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, a oni zajmują oba pasy. W odpowiedzi usłyszałem pytanie, które potraktowałem jako groźbę: "czy chcę dojechać do końca autostrady". W tym momencie do dyskusji włączyli się inni kierowcy, którzy także potępili zachowanie kierujących pojazdami ŻW. W odpowiedzi słyszeli tylko stek wulgaryzmów - mówi pan Radek. Nie dysponujemy zapisem rozmowy miedzy wojskowymi, a naszym czytelnikiem.
Nasz czytelnik spróbował w końcu wyprzedzić kolumnę. - W tym momencie ostatni samochód bez włączania kierunkowskazu wjechał mi przed maskę i gdyby nie bardzo ostre hamowanie doszłoby do kolizji - opisuje nasz czytelnik. - Zwracam uwagę, że manewry te miały miejsce przy prędkościach powyżej 100km/h. Chwilę potem auto zwolniło i zrównało się ze mną. Dwóch młodych wojskowych otworzyło okno i zaczęło coś krzyczeć i śmiać się. Po kilku chwilach usłyszałem w CB radiu groźbę od kogoś, kto przedstawił się jako dowódca kolumny, że na bramkach w Rusocinie czeka na mnie policja, która chętnie ze mną porozmawia.
O ocenę sytuacji z autostrady poprosiliśmy pułkownika Wiesława Makowskiego, komendanta oddziału ŻW w Gdyni. - Żandarmi wracali tego dnia z Krakowa po spotkaniu ministrów obrony narodowej. Przepytałem kilku kierowców z kolumny. Powiedzieli, że jadący za nimi kierowca odniósł się do nich niestosownie, więc zaproponowali mu, że zatrzymają się przy bramkach wyjazdowych z autostrady i w asyście policji wyjaśnią problem. Według mnie doszło po prostu do nieporozumienia - mówi pułkownik.
Choć kolumna pojazdów ŻW zgodnie z prawem ma status uprzywilejowanej, nie może bezkarnie łamać prawa. Co z blokowaniem pasów ruchu i zajeżdżaniem drogi?
- Niedopuszczalne jest używanie sygnału dźwiękowego, jeśli nie ma do tego przesłanek formalnych, o których mówią przepisy. Wtedy jest to naruszenie przepisów o ruchu drogowym - mówi Janusz Staniszewski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP w Gdańsku.
Kodeks ruchu drogowego jasno określa, kiedy pojazdy uprzywilejowane mogą nie stosować się do przepisów: "Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy: w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych (...)".(art. 53 par. 2 kodeks drogowy)
Według pana Radka, "przepychanka" z żandarmerią skończyła się po wjeździe na gdańską obwodnicę, gdzie kolumna wyłączyła koguty i dalej już spokojnie jechała jednym pasem.
Pytanie o granice przekroczenia prawa przez mundurowych pozostaje jednak bez odpowiedzi. Nie ma twardych dowodów, nie ma co liczyć na karę.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (624) ponad 20 zablokowanych
-
2009-02-25 11:38
kolumna pojazdów uprzywilejowanych nie musi zgodnie stosować się do przepisów r.d
zobaczcie jak jeździ policja, oddziały prewencji po obwodnicy trójmiasta to dopiero jest jazda a wy czepiacie się wojska
- 0 0
-
2009-02-25 11:42
bomby
jak byłem w milicji to po wódę jeździło się na bomba a jak się spóźniłem to naczelnik z buta wysyłał mnie na tydzień
- 0 0
-
2009-02-25 11:55
zawiadomienie (2)
Z tego co mi wiadomo Oddział ŻW w Gdyni złożył oficjalne zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia wykroczeń w ruchu drogowym przez kierującego mercedesem o nr rej GD......,
- 6 6
-
2009-02-25 12:05
i very good
- 5 0
-
2009-02-25 13:01
uprawnienia
Autor tekstu jako dziennikarz ma prawo odmówić podania danych osobowych Radzia rajdowca, ale czy Radzi wie, że ochrona na brameczkach A1 musi udostępnić taśmy z monitoringu jeżeli Policja się o to zwróci? No Panie Radziu, na Pana miejscu już bym czekał na wezwanie.
- 5 0
-
2009-02-25 12:59
Panie Radek
Wynajmij sobie jakiś tor sportowy, albo kawałek pasa startowego na jakimś lotnisku i tam testuj osiągi swojego mercedesa. A jak Ci się tak bardzo spieszy to kup pan sobie rakiete...
- 5 4
-
2009-02-25 13:10
Uprawnienia
Autor tekstu jako dziennikarz ma prawo odmówić podania danych osobowych Radzia rajdowca, ale czy Radzi wie, że ochrona na brameczkach A1 musi udostępnić taśmy z monitoringu jeżeli Policja się o to zwróci? No Panie Radziu, na Pana miejscu już bym czekał na wezwanie.
- 3 5
-
2009-02-25 13:25
Spokojnie numery pana Radzia zostały już zapisane przez zainteresowanych zanim on wpuscil swój filmik na forum internetowe
- 4 2
-
2009-02-25 13:31
Małe spawy budzą wielkie emocje:
pan Radek mógłby leczyć swoje kompleksy-przechodzony Merc z CB to już dzisiaj trochę mało jak na księcia autostrady - a żandarmeria powinna swoje czynić, niekoniecznie tak demonstracyjnie na cały gwizdek. " I to by było na tyle..."
- 1 2
-
2009-02-25 13:49
Pokaże ktoś
Dowody na to że policja ma za co ukarać Pana Radzia, bo jakoś mi się nie wydaje...
- 3 2
-
2009-02-25 14:05
jaka prędkość
jeżeli jechali 130km/godz...jeszcze wyprzedzac/./
- 5 0
-
2009-02-25 14:12
Tandeta i bzdura (1)
Chyba Pani M. Klimowicz nie ma o czym już pisać, ojojoj jak to możliwe, że kolumna uprzywilejowanych samochodów ustawionych w szachownice nie chciała wpuścić w środek, tudzież wyprzedzić przez cywila? Koniec świata normalnie. Wg mnie ktoś tu nie do końca przemyślał sprawę, bo może teraz cywile będą odpowiadać za porządek publiczny i przestrzeganie prawa? Może to dobry znajomy Pani M, która w końcu pisze "pana Radka" chyba Radosława ale ok zauroczyła się Pani redaktor od siedmiu boleści.
- 6 6
-
2009-02-25 14:22
to brat pani m
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.