• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szef sanepidu: Na Pomorzu mogą być żółte lub czerwone strefy

Ewa Palińska
17 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Na trójmiejskich plażach reżim sanitarny nie obowiązuje. Nie ma ani zachowanego dystansu społecznego, ani noszenia maseczek. Tymczasem wirus, w odróżnieniu od turystów, nie pojechał na wakacje, czego dobitnym dowodem jest znaczny wzrost dobowej liczby zakażeń. Na trójmiejskich plażach reżim sanitarny nie obowiązuje. Nie ma ani zachowanego dystansu społecznego, ani noszenia maseczek. Tymczasem wirus, w odróżnieniu od turystów, nie pojechał na wakacje, czego dobitnym dowodem jest znaczny wzrost dobowej liczby zakażeń.

Krzywa wykrytych zakażeń SARS-CoV-2 w województwie pomorskim systematycznie rośnie. O tym, gdzie leży tego przyczyna, jakie mogą być tego skutki, czy Jarmark św. Dominika miał wpływ na wzrost liczby nowych zakażeń oraz jakie działania należy podjąć, aby zapobiec dalszej transmisji wirusa, rozmawiamy z Tomaszem Augustyniakiem, pomorskim wojewódzkim inspektorem sanitarnym.



Tomasz Augustyniak, pomorski wojewódzki inspektor sanitarny Tomasz Augustyniak, pomorski wojewódzki inspektor sanitarny
Ewa Palińska: Pod względem dobowej liczby wykrytych zakażeń województwo pomorskie wysuwa się na prowadzenie. Czy ma to związek z napływem turystów?

Tomasz Augustyniak: Z napływem dużej liczby nieodpowiedzialnych turystów, którzy za nic mają przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

Mamy wysyp przypadków, które tak naprawdę biorą się znikąd. Często są wynikiem udziału w jakiejś imprezie towarzyskiej albo wakacyjnej podróży. Mamy też sporo przypadków, gdzie pojawiają się pojedyncze zakażenia osób związanych np. z punktami usługowymi różnych branż, gdzie dochodzi do kontaktu z klientem.

Najczęściej zakażenia mają związek z udziałem w weselu, kontaktem z rodziną, wakacjami w górach, kontaktem z osobami, które miały kontakt z osobą COVID dodatnią. Takie przypadki pokazują, że mamy sporo zakażeń rozsianych głównie za sprawą turystów, którzy przyjeżdżają do nas i - jak widać - zasady bezpieczeństwa niespecjalnie biorą sobie do serca.

Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście



Jakie są twoje odczucia w odniesieniu do wirusa SARS-CoV-2?

Ma pan na myśli zatłoczone plaże?

Też. Byłem wczoraj w sprawach zawodowych na Półwyspie Helskim i na palcach jednej ręki można było policzyć ludzi, którzy mieli maski, będąc od siebie w odległości pół metra. Jest zatem oczywiste, że wzrost zakażeń wynika z migracji. Potwierdza to zresztą raport migracji, tworzony przez Ministerstwo Cyfryzacji na podstawie analizy ruchu sygnału z telefonów komórkowych. Według niego rzadziej wyjeżdżamy, ale często i licznie odwiedzają nas inni.

Co może podratować sytuację?

W ostatnich tygodniach bardzo intensywnie kontrolujemy. To znaczy kontrolujemy, na ile pozwoli nam sytuacja i moce przerobowe, bo nadzór epidemiologiczny jest dla nas priorytetem. Nie ma ważniejszej działalności w tej chwili i wszystkie siły są przekierowane właśnie tam. Mamy na poziomie stu, stu kilkudziesięciu kontroli dziennie, które są tylko i wyłącznie kontrolami covidowymi i dotyczą głównie przedsiębiorców. Celujemy oczywiście w takie z najwyższym ryzykiem, jak kluby, dyskoteki, które zgodnie z obowiązującym prawem nie powinny działać, bo ich działalność jest na chwilę obecną niezgodna z prawem.

No ale kluby działają. Kolejka do jednego z popularniejszych, znajdującego się w sąsiedztwie ul. Długiej w Gdańsku, w miniony weekend była ogromna.

No i my jesteśmy na tych dyskotekach, nakładamy kary. Tyle że te kary, w wysokości 30 tys. zł, dla osoby prowadzącej klub, który zarabia tyle samo albo i więcej w jeden wieczór, nie jest czymś specjalnie dotkliwym. Tym bardziej, że taką karę zapłaci nie wcześniej niż za rok czy półtora, bo tyle może zwlekać w postępowaniu administracyjnym.

Policja z sanepidem skontrolowała gdańskie kluby



Nie da się zmusić skuteczniej do przestrzegania prawa?

Często występuje problem z brakiem możliwości egzekwowania dopełnienia obowiązków. Mamy go dlatego, że stan prawny nie zawsze na to pozwala. Kary są albo mało dotkliwe albo w ogóle nie mamy możliwości ich nałożyć. Trudno jest skutecznie wyciągnąć konsekwencje wobec kogoś, kto nie ma np. maseczki, można jedynie pouczyć. I to robimy, skoro nie mamy innych narzędzi. Pomijam oczywiście możliwości przerobowe inspekcji sanitarnej, bo już dawno się skończyły.

Nasza rola, mimo że wylewa się na nas pomyje, jest taka, na jaką pozwala nam prawo. My w województwie jesteśmy poziomem wykonawczym. Jeśli angażuję ludzi do pracy, również w weekendy, to wolałbym, aby dysponowali narzędziami, które pomogą im tę pracę skutecznie wykonać. W tej chwili mogą jedynie pogrozić ludziom palcem, za co najczęściej zostają zbesztani czy zmieszani z błotem. A tak to się dokładnie odbywa.

Co nas czeka? Jakie mogą być konsekwencje wzrostu zakażeń?

Jeśli tendencja się nie zmieni, a moim zdaniem, przynajmniej do końca wakacji, będzie raczej rosnąca, mogą pojawić się w naszym województwie żółte bądź czerwone strefy. To będzie oznaczało przywracanie obostrzeń - w strefach żółtych, dla przykładu, ogranicza się np. liczebność osób biorących udział w różnego rodzaju wydarzeniach. Inaczej reguluje się też działalność punktów usługowych. W przypadku czerwonych stref te restrykcje są już poważne i przypominają te z początków pandemii, kiedy to większość działalności jest mocno ograniczona.

Czy pojawiły się zakażenia mające ścisły związek z Jarmarkiem św. Dominika? Wiele osób się tego obawiało.

Nie było takich przypadków. Otrzymywaliśmy natomiast wiele zgłoszeń dotyczących tego, że nie są zachowywane zasady bezpieczeństwa. Wraz ze strażą miejską przeprowadzaliśmy kontrole, sprawdzał to również organizator jarmarku i nie zawsze kończyło się wyłącznie na pouczeniach. W niektórych przypadkach za niestosowanie się do zasad bezpieczeństwa wystawcy - w wyniku decyzji organizatora - kończyli swój udział w imprezie. Moim zdaniem Targi Gdańskie wykonały ogromną pracę na rzecz tego, aby reżim sanitarny został zachowany. To, że dzikie tłumy spacerowały po jarmarku w tłoku i bez masek, to inna sprawa. Próbowaliśmy to pacyfikować, ale byliśmy bezsilni, bo przecież możemy jedynie pouczyć. Nie mamy narzędzi prawnych, aby nałożyć mandat za brak maseczki. A naszych słów ludzie nie chcą traktować poważnie.

A co z brakiem maseczki w sklepie? Sprzedawcy często odmawiają obsłużenia klientów bez masek, tłumacząc się tym, że nie chcą otrzymać mandatu.

Sklep może dostać mandat, jeśli nie zapewni zabezpieczeń swoim pracownikom i jeżeli nie spełni kwestii wynikających z rekomendacji. Jeśli natomiast klient wejdzie bez maski, nie mamy narzędzi do tego, aby ukarać sklepikarza.

Wiele osób zastanawia się nad tym, czy odważyć się na wakacyjny wyjazd. Patrząc jednak na te tłumy turystów, którzy odwiedzają Trójmiasto, dochodzę do wniosku, że największe ryzyko zakażenia jest tu. To jechać na wakacje czy nie?

W ostatnim czasie, jeśli przyjrzymy się statystykom zakażeń i obrazkom z plaż, można odnieść wrażenie, że jest wiele bezpieczniejszych obszarów niż województwo pomorskie. Wydaje się jednak, że naszym problem nie są tłumy turystów, co tłumy turystów niestosujących się do zasad pandemicznego bezpieczeństwa. Zachodzę czasami w głowę, dlaczego są miejsca na świecie, a nawet w Europie, nie mniej turystycznie atrakcyjne niż woj. pomorskie, gdzie ludzie stosują się do obostrzeń. I niech to będzie odpowiedzią na pytanie.

Miejsca

Opinie (658) ponad 100 zablokowanych

  • jasna sprawa. jak nieodpowiedzialni, to tylko przyjezdni. miejscowi to już mistrzowie ostrożności, trzymania dystansu i maseczek (1)

    • 77 19

    • Ale wystarczy swoich i**otów!

      • 7 1

  • Czy ten

    Człowiek jest oby na dobrym stanowisku?

    • 61 14

  • ja (2)

    gdańsk niech będzie strefą czerwoną!

    • 56 43

    • Pewnie bedzie !

      • 5 1

    • Gdańsk juz jest strefa czerwona od wojny

      • 3 1

  • I jak tu kupować karnet na Wielką Arkę Gdynia? A potem lipa, bo zamknięte będzie...

    • 15 13

  • 30 tyś (2)

    jak to jest że knajpiarz który bije grubą kasą zagrożony jest karą do 30 tyś i pojedynczy człek np. bez maseczki dokładnie tak samo? dotkliwość nieporównywalnie wyższa... knajpiarzowi dać 300 tyś....

    • 72 30

    • 30 tys to nie jest mało

      pod warunkiem, że będzie egzekwowane i...powtarzane

      • 5 1

    • tyśonc

      • 1 0

  • Wszystko to kpina:-) (10)

    Uważam że skoro na początku marca było głośno o tym wirusie i były nałożone restrykcje, pozamykane szkoły i cała reszta, aby się to ustrojstwo nie rozprzestrzenialo, jakoś te parę miesięcy przebiedowalismy, to na prawdę jako naród powinniśmy się wziąć w garść a rząd powinien od gornie powiedzieć że państwo jest zamknięte na wyjazdy i wjazdy, a także zakaz poruszania się między województwa i, tylko w konkretnych przypadkach (praca).
    Jedne wakacje można spędzić w swoim domu, swoim województwie, swoim państwie.
    A nie ze chwilą po zniesieniu obostrzen, dawaj do przodu, nic się nie wydarzyło, robta co chceta.
    Na prawdę. Każdy mógł pomyśleć o sobie, o innych a nie tylko patrzeć na przyjemności. Ludzie tylko nie płaczcie późnej że d*py nie możecie z domu wynurzyc jak naloza takie zakazy że się w głowie nie będzie mieściło.
    Na prawdę pomyślcie....
    Wiadomo fajnie pojechać gdzieś na wakacje odpocząć po tym wszystkim ale można było sobie darować, to nic wielkiego.

    • 132 129

    • ale zdajesz sobei sprawę, że gospodarka to sieć naczyń połączonych

      również międzynarodowych, i przy takim postępowaniu nie będzie do czego wracać, bo kraj zbankrutuje?

      • 23 6

    • "Naprawde" piszemy lacznie

      • 8 1

    • Ale wiesz że istnieje coś takiego jak prawo?

      I że spełnienie twoich mokrych snów w zgodzie z nim jest niezbyt możliwe?

      • 4 0

    • To i tak by noc nie dało, tylko wydłuży problem. Zamknięcie ma sens jak w innym kraju są chorzy, a w naszy nie, ale u nas też są chorzy, tylko nie 500-800dziennie tylko jakies 3000. Kwestia ilości testów....

      • 2 0

    • Język polska trudny język - kup se słownik ortograficzny (1)

      • 1 0

      • se???

        • 0 0

    • To nie jest dżuma.

      • 3 3

    • Państwo nie ma pieniędzy, żeby utrzymać urzędników. Państwo ma długi. Jak wyobrażasz sobie pozbawić rząd dochodów na cały rok? Z glodu by umarli

      • 0 0

    • Kretyn

      Brawo, jestes d**ilem

      • 0 1

    • to jednak jest bardzo dużo

      dać się zamknąć i straszyć...tu nie chodzi o jakieś przeczekanie dla świętego spokoju czy na wszelki wypadek czy ze strachu. Statystyki, załóżmy, że rzetelne, mówią same za siebie. Proszę porównać liczbę zachorowań z liczbą wyzdrowień. Czy dziś nie mamy takiej skali zachorowań lub wyższej, którą mieli Włosi w marcu? Gdzie te trupy na ulicach....Nie mówię, że nie ma śmierci. Ale ile osób nie zadzwoniło po karetkę przy udarze czy zawale czy zwykłej duszności, bojąc się zakażenia w karetce? A ile pacjentów onkologicznych leczy się w ramach teleporady? Ilu potencjalnych pacjentów dermatologicznych a także dzieci lekarz w ogóle nie oglądał? Ile wyszło testów pozytywnych, ale bez informacji o fałszywie pozytywnych (objawów nie było lub zniknęły po dwóch dniach). To nie jest takie nic dać sobą maipulować....

      • 0 0

  • (1)

    Sanepid w Gdańsku to jest dopiero żart

    • 80 15

    • potwierdzam.Gubią materiały do badania.Brak informacji o wynikach .

      • 0 0

  • Gdzie sa trupy? (10)

    Podobno to grozna choroba, wiec gdzie sa te trupy? Nie chce slyszec, ze zaraz beda jak przyjdzie druga fala albo jak szkoly rusza. Od miesiecy ludzie sie tlocza w SKM, chodzili na jarmark, odwiedzili nas Ci "straszni" gornicy, bylo pare dlugich weekendow i co? Uporczywe przedluzanie stanu epidemii kwalifikuje sie na dzialanie na szkode Polski i odpowiedzialni powinni byc scigani przez prokuratora. Ten wirus nie jest grozniejszy niz tysiace innych chorob ale przez nieodpowiedzialne przedluzanie stanu epidemii nie dziala sluzba zdrowia a ludzie zmuszani sa do niekorzystnego rozporzadzania majatkiem kupujac maseczki czy dokladajac do wizyt u dentystow.

    • 154 70

    • idź na cmentarz tam są mogiły (1)

      • 5 27

      • A przed pandemią nie bylo cmentarzy i mogił?

        • 26 3

    • (1)

      Naprawdę potrzebujesz trupów?o bosssssze co za gość.

      • 16 32

      • podpowiedz: pytanie retoryczne

        • 10 0

    • Na zdjęciach z ..

      Bergamo..., a nie, przepraszam, przecież to był przekręt...

      • 17 4

    • Też ich szukam i znaleźć nie mogę

      • 10 5

    • zawsze w szafie!

      • 7 1

    • obys sie nie zdziwil jak ktos walnie z twoich bliskich to moze zmienisz poglady w tej supermadrej glowce

      • 8 10

    • Echh...

      Spieszę tłumaczyć:
      Trupy są, ale na całe szczęście cały czas w ilościach detalicznych. I tomjest super wiadomość dla nas! Ale nie powód do bagatelizowania. Mówisz że "tylko" 41 osób zmarło. Ok, a ozdrowialo 754 osób. Łącznie 795 osób ma już ustalony ostateczny przebieg choroby, że śmiertelnością na poziomie 5.91%.
      Dla porównania, ulubiona przez denalistów grypa: w całej Polsce w poprzednim sezonie zachorowało na nią, lub podejrzewano, mniej niż 4 miliony przypadków z 65 zgonami. Trochę inna skala, nie sądzisz? A pamiętaj, że jesteśmy w środku sezonu letniego, gdzie właśnie owej grypy jeszcze nie rejestrujemy na takim poziomie jak w sezonie. Jak myślisz, co się stanie, gdy chory ma COVID złapie dodatkowo grypę lub zapalenie płuc? Tego lekarze się najbardziej boją: kumulacji infekcji... Już obecnie Wielkopolsce brakuje łóżek w szpitalach, kolejne szpitale są zamieniane na jedno imienne w Polsce. Jak myślisz, dlatego że ktoś się nudzi czy może dlatego że chorych przybywa szybciej niż powinno? Więc proszę, załóż te cholerna maseczkę jak idziesz gdzie są inni ludzie, nawet jak to jest spacer na otwartym powietrzu. Nawet jak nie masz objawów, to możesz być nosicielem. Choćby z jednego powodu: im szybciej zatrzymamy lub chociaż spowolnimy rozwój pandemii, to szybciej wrócimy do normalności...

      • 6 10

    • Uważam, że zmuszanie ludzi do noszenia maseczek jest totalną głupotą. Wirus jest i będzie, maseczki go nie zlikwidują, a tylko powiększą powstające choroby jak duszności i inne. Jak ktoś się boi to niech nawet śpi w maseczkach. Dajcie ludziom normalnie oddychać!!!!!

      • 2 2

  • (20)

    Zacznie się we wrześniu, wraz z rozpoczęciem roku szkolnego. W szkole nie będzie obowiązywał dystans społeczny, no bo niby jak? Maseczki zbędne, teleporady dla nauczycieli:-) Pożyjemy, zobaczymy.

    • 72 52

    • (15)

      Tyle razy mialo sie rozpoczac i sie nie rozpoczelo. Przewiduje, ze jesienia rozpocznie sie zwykly sezon przeziebien, ktory wladza podciagnie pod covid, zeby uzasadnic te kpiny, ktore sobie z nas robia.

      • 23 13

      • (14)

        Właśnie teraz się zaczęło. Powroty z wakacji, z różnych części świata. Codziennie więcej przypadków.

        • 13 13

        • (13)

          przypadków czego?Ch..ja wartych testów?Nie byłoby tych testów nie byłoby zakażeń proste oszystwo pogania oszustwem fałszywie pozytywne testy bezobjawowi górnicy obrzydliwa ściema

          • 13 11

          • (12)

            W Gd pod respiratorem leży trzydziestolatek. Wyjedź z takim tekstem do Jego rodziny. Wszystko ładnie i pięknie, dopóki nie dotyczy bezpośrednio nas ani naszych bliskich.

            • 11 14

            • Co mnie obchodzi jeden przyypadek na milion. (3)

              Jeżeli choroba byłaby groźna to po pół roku trwania pandemii powinniśmy mieć takich przypadków już setki jak nie tysiące. Tymczasem dla nieco ostrzejszej odmiany grypy sparaliżowano świat, pozbawiono wielu ludzi pracy i dochodów oraz narażono państwa na miliardowe straty.

              • 13 6

              • (2)

                Leżałeś pod respiratorem? Gwarantuję, że zmienisz zdanie jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji.

                • 7 13

              • zamkniemy cały kraj z powodu jednego człowieka dzbanie głupi?

                • 11 5

              • ?

                zmienie zdanie, że jest "pandemia" bo jedna osoba leży pod respiratorem? przeczytaj co wypociłeś raz jeszcze i zastanów się czy to ma sens

                • 7 3

            • No widzisz

              A inny trzydziestolatek dopiero co zmarł na wyrostek bo k...y szpitalne odmówiły mu pomocy bez wyniku testu. Oj, przydałaby się rewolucja, bo ludzie już mają tego powoli serdecznie dość.

              • 16 3

            • Napisz jak bedzie ich 10tys

              • 4 1

            • powiedz rodzinie tej 28 latki w ciąży (5)

              co zmarła, bo 3 szpitale odmówiły jej pomocy z powodu durnych procedur, i rodzinie 18 letniego Bartka, który umarł na zapalenie mózgu bo mu robiono wymazy zamiast tomokomputera, że ich życie było mniej ważne od tego 30 latka, który zachorował na zapalenie płuc!!!!!

              • 7 1

              • Dobrze... (3)

                Załóżmy dla tego biednego dziecka zrezygnowano z procedur i wzięto go w trybie natychmiastowym na oddział bez badania na covid. okazuje się potem że te biedne dziecko było nosicielem, który sprzedał nieświadomie wirusa personelowi: salowym, pielęgniarkom, lekarzom i innym pacjentom. Szpital zamknięty, wirus dociera do oddziału pulomonologi, gdzie na COVID umiera 25 osób. Dodatkowo, spzital zamienił się w ognisko infekcji, które trzeba zamknąć, lekarze w izolacji do momentu przejścia choroby i nie mogą pomocy innym potrzebującym...
                Wiem, gdybanie i trochę bezduszne ale prawdopodobne. Czy uważasz że to była by rozsądną wymiana? Byś podpisał się pod taką decyzją? Bo ja nie miał bym jaj... A medycy codziennie z takimi problemami się stykają, a w zamian dostają wyzwiska od konowałów i pretensje...
                Współczuję rodzinie dzieciaka, wiem że to żadne pocieszenie dla nich po ich stracie ale mamy nietypowe czasy, w których świat stanął na głowie

                • 2 5

              • No właśnie

                Liczą się tylko śmierci na covid, reszta niech spokojnie zdycha pod płotem.

                • 2 1

              • I ok...

                Trafia ktoś do szpitala i zajmują się nim tak jakby był zakażony, a nie czekają nie wiadomo jak długo na jakiś test. W międzyczasie dostają wyniki i działają dalej. Nawet wymazu nie trzeba, bo sanepid coś sobie wylosuje

                • 0 1

              • Wiec po co szpitale? Jesli zamierzaja udzielac pomocy z duzym opoznieniem i leczyc tylko z covid`a to niech sie juz zwijaja i oddadza nam pieniadze. Prywatni lekarze nie kreca nosem.

                • 3 1

              • Kilka dni temu bylem na pogrzebie czlowieka, ktory umarl na raka. Nie udzielono mu pomocy bo covid. Mojej zonie przesuneli wizyte u onkologa o kilka mcy bo covid. Dziecku przesuneli wizyte u okulisty o pravie rok bo covid. Ja nie moge sie zapisac do lekarza i zrobic badan okresowych bo covid. Ortodonta dzieci podniosl ceny o kilkaset % bo covid. A tymczasem covid oznacza w skali wojewodztwa kilka(nascie) zgonow i pewnie kilkaset hospitalizowanych. Pierwsza lepsza zakazna choroba jest grozniejsza. Covid jest piekna wymowka do nierobstwa. Jak przyjdzie okres przeziebien a przychodnie i szpitale nadal beda pozamykane to spodziewam sie drastycznych scen w ich okolicach, bo to sa zwyczajne kpiny z obywateli.

                • 2 1

    • nic sie nie zacznie, beda normalne jesienne przeziebienia i grypy (3)

      • 9 2

      • no co ty (2)

        jak na teleporadzie powiesz konowałowi że masz gorączkę (typowy objaw grypy) to będzie to 1 z 5 objawów pozwalających zaklasyfikować cie jako chorego na covid.

        A po tylu miesiacach można już zauważyć że większość lekarzy wyłączyła myślenie więc i w tym przypadku użyje d*pochronu i określi cie jako potencjalnie chorego na covid co z kolei inny urzędas przeczyta jako chory (bo przeceież taka moda) i liczba zarażonych "oficjalnie" wzrośnie.

        • 7 2

        • (1)

          Głupi konowal każe zrobić test głupi palant z sanepidu wlepi kwarantanne która może potrwać nawet 3 miesiące siedzą ludzie obecnie zdrowi którym ten durnowaty test pcr ciągle wychodzi pozytywny

          • 3 4

          • Jeżeli dla Ciebie każdy to i**ota

            To raczej więcej mówi o Tobie niż osobach które obrażasz...

            • 2 4

  • czy źle? (4)

    Może dzięki czerwonej strefie na tydzień w trójmieście pozbylibyśmy się nieodpiwiedzialnych turystów.

    • 111 54

    • Jesteś żałosnym człowiekiem,nie wychodz z piwnicy

      • 16 21

    • Jakim trzeba być niewolnikiem, żeby krzyczeć i prosić o zniewolenie. Jesteście z PiSowskiego programu niewolnik +?

      • 19 12

    • wiesz jak strasznie w d.. mam te pisowskie kolorowe strefy?

      • 13 16

    • Głupota

      Tak samo miejsowi postępują jak i turyści, ale nie nazwałbym tego nieodpowiedzialnością, raczej możliwością na szybsze poradzenie sobie z problemem, chyba że ktoś chce tak żyć przez 10-20lat z obostrzeniami. Czas otworzyc oczy.

      • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane