- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (221 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (764 opinie)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (120 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Szkolne stołówki sprywatyzowane?
Jak podaje Dziennik Bałtycki pracownicy Wydziału Edukacji i Sportu gdańskiego magistratu badają obecnie bazę szkolną pod kątem jej wykorzystania i kosztów utrzymania. Zastanawiają się, czy przy jednym dostawcy obiadów, nie uda się kosztów jeszcze zredukować.
Dyrektorzy gdańskich szkół jednak nie mają złudzeń. Ślą do urzędu pisma, w których negatywnie opiniują ten pomysł.
Dyrektorzy mówią wprost, że gmina po prostu marzy, by zrzucić ze swych barków koszty utrzymania 76 szkolnych stołówek. Rocznie wynoszą one ok. 5 mln zł. O prywatyzacji nie myślą władze Gdyni. Kilka lat temu z takim samym pomysłem wystąpiły władze Sopotu. Do jego realizacji nie doszło, bo trudno byłoby utrzymać niskie stawki za posiłek. Opinie ze szkół będą w przyszłym tygodniu przekazane prezydentowi Gdańska.
Opinie (48)
-
2003-04-14 10:46
ciekawa jestem kto bedzie odbierac dotacje panstwowa na zywienie dzieci
oraz mlodziezy studenckiej.Studenci to teraz maja luksus niech opowiedza o tym sprywatyzowanym jedzeniu no niech powiedza kto dostapil zaszytu dofinansowania, tak bedzie i z dzieciakami. Ja tam sie boje o dzieciaki.Moze jak zjedza zbryzgane kartofle to jednak lepiej niz zupki z uszek i pakietow przeterminowanych , ktore to nabywaja prywatni wlasciciele od zanajomych hurtownikow. Bo przeciez u nas nikt nie pilnuje porzadku bo wszedzie sa znajomi i krewni krolika.
- 0 0
-
2003-04-14 10:46
a za chwile..
pojawi sie temat ze nadchodzi niz demograficzny i wladze doszly do wniosku ze juz dzis mozna zamknac kilka szkol i zaoszczedzic w ten sposob pieniadze.A owa kaske przekazac na podwyzki i premie za dobrze wykonana prace zarzadowi tego czy innego miasta.I tym optymistycznym akcentem zakonczy sie spor o dotowanie stolowek szkolnych. :)))
- 0 0
-
2003-04-14 10:55
Juz to było
..." Pan wini Wójta
a Wójt Księdza
a nam biednym
zewsząd nędza"
Parę wieków
temu.
Próbowano stworzyć
lepsze systemy
społeczne.
Ale co z tego
wyszło
sami widzieliśmy.- 0 0
-
2003-04-14 10:57
te systemy społeczne
to niedawno próbowano.
Parę wieków temu
tak pisano- 0 0
-
2003-04-14 11:09
czy oni musza
czy oni muszą zawsze coś wymyślać komu znowu to przeszkadza już nawet tanie jedzenie nie pasuje ech żyć się w tym kraju nie da!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2003-04-14 11:31
najpierw niech zdobeda wiazace informacje
od zainteresowynch kucharzy i porownaja to z ostatnimi wydatkami. Bedzie czarno na bialym co sie da a co nie.
nie mam nic przeciwko temu aby stolowki pozostaly w szkolach a gmina jest od tego aby takie pirdoly skoordynowac.- 0 0
-
2003-04-14 11:31
Przetępców zagonić do roboty, żeby zarabiali na swoje utrzymanie, a nie serwować im "sanatorium z wyżywieniem". A kase przeznaczoną na więziennictwo przekazać na dozywianie w szkołach.
- 0 0
-
2003-04-14 13:18
?!?!
Ale jak by tak zredukować te "etaciki" w szkolnych stołówkach (12-14 osób w kuchni na różnych etatach potrzeba do nakarmienia 60-80 dzieciaków!!!), to może i dla prywatnego przedsiębiorcy było by to opłacalne. Jak odliczyć te pensje i ZUS-y za "kuchenną ekipę" to koszty wyraźnie spadną... Takie są fakty mili Państwo niestety! (mam w rodzinie dyr. szkoły i troszkę się orientuję)
- 0 0
-
2003-04-14 13:56
Zgadzam się z GooS równiez mam w rodzinie kucharkę ze szkoły .Cała 4-ro osobowa rodzina ma wyżywienie za dormo.
- 0 0
-
2003-04-14 14:48
piotrukas
Ja nie wiem jak to się nazywa co my teraz mamy w każdym razie komuna była lepsz od tego GÓWNA.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.